agniesia jest załamana buuu

Opowiedz swoją historię. Jak długo chorujesz? Czy masz zaufanego lekarza? Czy szybko Cię zdiagnozowano? Czy zastosowane leczenie odniosło zamierzony skutek?
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: agniesia pozdrawia Gosiaczka:)

Post autor: agniesia »

Gosieńku:)

Dzięki Kochana Moja za wsparcie:)
Naprawdę niezmiernie mi miło że Cię poznałam:))))
Fakt, mamy dla kogo żyć...oj mamy mamy:)) Mamy dla kogo się zwierzyć, mamy do kogo się poprzytulkać, usłyszeć dobre rady:)
Hmm.. tylko czasem przychodzi wtenczas taki okrutny dzień, że nie można sobie znaleźć miejsca. Bije się wtedy z myślami co dalej ze mną będzie..hmm..czy w końcu doczekam, hmm.. doczekamy z miśkiem tego naszego upragnionego Bobaska, ile ogółem będzie się toczyć nasza walka i czy wogóle jest sens jej podejmowania.
Jak patrzę w oczki mego Mężulka Skarba i słyszę z jego ust bardzo przekonująco, żebym się nie martwiła, że wszystko będzie dobrze i wiele innych znaczących dla mnie słów, wtedy odzyskuje tę nadzieję, wtedy pragnę żeby ta chwila trwała wiecznie, żeby uśmiech nigdy już nie znikał z mej twarzy, to jest fajne uczucie:) ponadto mam Kochanych Rodziczków, ogółem rodzinkę, którzy mnie bardzo wspierają, znajomi zajefajni, których nie ukrywam..(i nie obrastam tu i teraz w piórka hehehe)troszeńku mamy z Misiakiem, bo bynajmniej ja jestem bardzo otwartą,wrażliwą i towarzyską osóbką;))
(ale bije ode mnie skromność co nie?hahaha)
Tule Cię równie ciepło jak Ty Gosieńko i serdecznie pozdrawiam.. agniesia;)
P.S.:
Ahm...wzięłam jednak "przeciwbólowy"..rozumiesz..lek o którym mi ostatnio wspomniałaś, już nie dam rady dłużej eksperymentować;) buźka:)**
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: gosiak76 »

Agniesiu ciesze sie ze wzielas lek przeciwbolowy i nie eksperymentujesz juz dluzej bo to chyba nie ma sensu zeby wtedy jeszcze bardziej lapac dola.
Ciesze sie ze masz przewspanialych znajomych a najbardziej ciesze sie ze Twoj mezczyzna ukochany jest z Toba w tych trudnych dla Ciebie momentach zycia i wspiera Cie gestem oraz slowem bo to jest naprawde wazne.
Agniesiu a co do walki to jest sens zeby ja podejmowac a najbardziej zeby sie nie poddawac bo sa tu historie dziewczyn ktore pomimo zdiagnozowanej endo zaszly w ciaze i urodzily upragnione malenstwa wiec nie poddawaj sie zbyt szybko i latwo. W zyciu sa chwile kiedy sie poddajemy i jestesmy na dnie ale przychodza tez momenty kiedy nic nam nie dokucza i zyjemy pelnia zycia - zycze Ci wobec tego abys cieszyla sie kazdym nowym dniem i wykorzystywala je na maxa kiedy to tylko bedzie mozliwe.
Przesylam Ci troszke angielskiego sloneczka zebys nie zalapala jutro dola przez opady deszczu ze sniegiem bo tu u mnie pogoda jest nieamowita, sloneczna i do tego 18 stopni ciepla bylo ;)
Buziaki i pozdrowionka leca w Twoja strone ;)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
catrina27
Ekspert
Posty: 522
Rejestracja: sobota, 8 stycznia 2011, 11:53

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: catrina27 »

agniesia pisze:doczekamy z miśkiem tego naszego upragnionego Bobaska, ile ogółem będzie się toczyć nasza walka i czy wogóle jest sens jej podejmowania
Agniesiu co to za czarne myśli... Zawsze jest sens, gdy chodzi o nas i o coś tak pięknego jak maleństwo z miłości. Super że masz kochającego męża, który Cię wspiera i potrafi sprawić że odzyskujesz tą nadzieję.
Pozdrawiam :)
" po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój"
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: AGA PILNIE INFORMUJE!!

Post autor: agniesia »

Dzięki dziewuszki za wsparcie serio serio:)
Słuchajcie!! dziś jak oglądałam ROZMOWY W TOKU na dole ekranu podczas emisji programu był zapodany temat:

JEŚKI ENDOMETRIOZA RUJNUJE TWOJE ŻYCIE UCZUCIOWE... ZADZWOŃ!!!
i był podany nr telefonu, którego nie zdążyłam zapisać, ale myślę, że to nie problem odnaleźć.
Piszę to, bo może ktoś miałby odwagę troszku na ten temat powiedzieć. Hmm... ja szczerze mówiąc jestem wstydliwa;)
Bynajmniej, nawet jeśli ktoś nie ma ochoty, to temat jest zapodany i na pewno niebawem będzie wyemitowany:)
pozdróweczki hej hej!!
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: AGA PILNIE INFORMUJE!!

Post autor: agniesia »

myślę, że temat zbyt dosadnie brzmi;) ale na pewno będzie to konkret temat związany z ENDO co nie?;)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: gosiak76 »

Agus mysle ze na pewno tak bedzie a to jest wazny temat zeby inne kobiety rowniez dowiedzialy sie ze taka choroba istnieje.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: hercik17 »

Jeśli nikt nie doświadczy tego na własnej skórze,to i tak nie zrozumie :( :( :( -to jest moje zdanie,ale warto o tym mówić i powinno się mówić jak najwięcej :)
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: a żyć trzeba...

Post autor: vwd »

agniesia pisze:vwd.. w pracy staram się zapominać o bólu. Zajmuje się czymś, a to zagadam z kumpelkami z pracy, pośmiejemy się wspólnie i jakoś tam funkcjonuje;) [...] Dlatego też odpowiadając vwd na Twe pytanko jak się dzisiaj czuje... hmm...psychicznie całkiem dziś nieźle, owszem bolą mnie nadal jajniki... ciężko mi jednak powiedzieć, czy mniej czy bardziej... a może zaczęłam się do tego bólu przyzwyczajać??
to dobrze, ze praca pozwala Ci zapomniec o bolu i chorobie :) To, ze zaczelas sie przyzwyczajac do bolu... okreslilabym, ze nauczylas sie z nim zyc, radzic sobie z nim... to dobrze :) nie mozemy byc niewolnikami naszej choroby! masz b.sluszne do tego podejcie :)
agniesia pisze:Piszę to, bo może ktoś miałby odwagę troszku na ten temat powiedzieć. Hmm... ja szczerze mówiąc jestem wstydliwa;)
wiekszosc z nas jest tu anonimowo, trudno stanac nagle przed kamera i opowiedziec wszystkim Polakom (a moze i swiatu), ze sie jest chora, ze ma sie klopoty z zajsciem w ciaze, ze bywaja dni i noce, ze sie placze z bolu... :(
agniesia pisze:myślę, że temat zbyt dosadnie brzmi;)
no, wlasnie "Endometrioza rujnuje Twoje zycie!" i starczy! bo faktycznie zycie rujnuje :| ale czy rujnuje zycie uczuciowe? :shock: tego nie doswiadczylam
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: Juhuuuuuuuuuuuuu!!!!:)

Post autor: agniesia »

Kurcze Dziewuszki!! Ja jestem naprawdę i tak szczęśliwa, że się coś ruszy w tym kierunku poprzez emisję tego programu!!:)
To jest jakiś pewien krok w przyszłość!!
Poruszenie tego tematu rodzi jakieś plusy nieprawdaż?;)
Poprzez nagłośnienie tematu ujawnią się pewno NEW dziewuszki, na naszym forum, które biły się dotychczas ze złymi myślami same w środku, nie mając się komu zwierzyć, a teraz będą miały okazję się otworzyć..wygadać;)
Ponadto może coś z tymi naszymi lekami zrobią, że dostęp będzie lepszy i cena już tak nie będzie nas wiecznie zaskakiwać, że aż AŁA BOLI!!! hehehe;)
co nie? wszystko to jest ważne, nawet najmniejszy szczególik, bo jak wiadomo różne są nasze sytuacje:)

pozdróweczki!!!!!:) Aga;)
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: hercik17 »

Trzeba by zrobić wielkie BUM !!! urządzić jakiś zjazd naszego forum i wtedy zaprosić telewizję,a przede wszystkim ministra zdrowia :D
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: gosiak76 »

A takze lekarza ktory specjalizuje sie w leczeniu endo i bylby w stanie odpowiedziec na nasze pytania podczas takiego zjazdu ;)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: :))))))))

Post autor: agniesia »

No właśnie Kobietki!!! to byłby dopiero świetny pomysł co nie?
Kurrrrrrcze fajowo by było tak zebrać naszą mega ekipkę, bo wiadomo, że w grupie raźniej jest jakąś współpracę nawiązać. Trza by bylo się spotkać, jakichś specjalizujących się w naszych sprawkach doktorków do "kupki" zebrać i norrrrmalnie gra gitarrrrra spotkanko!!!;)

pozdróweńki:)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: gosiak76 »

Pewnie my jeszcze jakos bysmy sie spotkaly chociaz tez ciezko ale zadnemu lekarzowi nie chcialoby sie jezdzic do innego miasta na nasze zgrupowanie - trzeba byloby wtedy takiego specjaliste sciagnac z danego miasta na takie spotkanko.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: gosiak76 »

Agniesiu co u Ciebie ??? Jak sie czujesz ????
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: Aga wita!!:)

Post autor: agniesia »

Cześć Kochana Gosieńko:)
Bywa różnie..że tak powiem.. kwadratowo i podłużnie;)
Ten tydzień przeżyłam w miarę bezboleśnie, choć dziś jajniczki dają mi się we znaki, ale ogółem staram sobie jakoś radzić..no bo cóż począć, trzeba sobie jakoś radzić..choroba nie może nami zawładnąć, musimy godnie stawić czoła tej nieznośnej chorobie i naszym dolegliwościom;)
pozdrawiam serdecznie:)
duża buźka:)*****
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: gosiak76 »

Aga ciesze sie ze radzisz sobie z tym wszystkim ale rowniez mam nadzieje ze bole odpuszcza Tobie juz wkrotce dzieki Visanne. Super ze ten tydzien byl w miare bezbolesnym tygodniem i mam nadzieje ze jajniczki dadza Ci odetchnac w najblizszym czasie.
agniesia pisze:choroba nie może nami zawładnąć, musimy godnie stawić czoła tej nieznośnej chorobie i naszym dolegliwościom;)
swieta racja i tak trzymaj - najwazniejsze to nie poddawac sie zbyt latwo i szybko.
pozdrawiam goraco - buziaki ;)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
catrina27
Ekspert
Posty: 522
Rejestracja: sobota, 8 stycznia 2011, 11:53

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: catrina27 »

Wszystko ma swoją przyczynę i swój skutek... Dlatego na wszystko trzeba czasu. Będzie dobrze trzeba tylko wierzyć :)
" po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój"
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: agniesia »

Dzięki dzięki Kochane Dziewuszki za wsparcie:))))))))))))
Kochane moje, życzę Wam najmilsze Zdrowych Wesołych Swiąt Wielkanocnych:)
I żeby uśmieszek nigdy nie zniknął z Waszych twarzyczek:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
buzi buzi buzi buzi buzi buzi buzi buzi buzi buzi buzi buzi buzi buzi buzi:))))))))))))))*********************************************************************************************************
do rychłego usłyszenia papapatki:)))))))))))
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: gosiak76 »

Agniesiu Tobie rowniez zycze przewspanialych Swiat Wielkiej Nocy, wiosennej slonecznej pogody i jak najmniej bolu oraz duuuuuzo zdroweczka. Buziaczki :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: vwd »

Czesc Agniesia :) Zrobil sie dubelek zyczen to skasowalam ;) Przy okazji, wszystkiego najlepszego po swietach! :) Zdrowka, usmiechu, zadowolenia i sloneczka :) :)
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: agniesia »

No cześć Kochane Kumpelki!!:) witajcie po świętach!! :)
Byłam u babci i u siorki na 18tce:) było superkowo i rodzinnie:) choć ból troszeczku dał się we znaki, ale dzielnie z nim walczyłam.. z uśmiechem na twarzy, trza sobie radzić;)
Buziaczki:)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: gosiak76 »

Super ze imprezka sie udala - mam nadzieje ze siostra byla zadowolona :)
A co do bolow to ciesze sie ze sobie z nimi radzisz - najwazniejsze to znalezc taki lek ktory bedzie pomagal pozbyc sie bolu w bardzo krotkim czasie.
Pozdrawiam cieplutko - Gosia
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: agniesia pozdrawia:)

Post autor: agniesia »

Cześć Drogie Koleżanki:)
pozdrawiam Was baaaardzo serdecznie ze słonecznego Olsztyna:)
Chciałam wspomnieć-bo już dawno się nie odzywałam- o mym samopoczuciu. Czuję się całkiem nieźle, przestałam się troszeńku przejmować endo i staram się na maxa korzystać z życia:)
Nic tu po użalaniu się nad sobą!! to jeszcze pogarsza naszą psychiczną sferę, która z automatu oddziałuje na nasze fizyczne samopoczucie.
Także Drogie Koleżanki, trza żyć pełnią życia!!:D Radować się z każdego danego nam od losu dnia!!:D
Poza tym kończę 3 visanne i przymierzam się do kolejnej dawki hehehe;)
pozdrawiam serdecznie buziolki papapa:)))
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: hercik17 »

Ojejku ale od ciebie bije dobra energia.Tylko pozazdrościć!!! Cieszę się kochana że u ciebie wszystko ok.Ja czasem mam chwilę załamania,ale staram się też teraz żyć na maxa.Wielki pozytyw dla ciebie za te świetnie nastawiające słowa.Jednak my chore kobietki mamy w sobie dużo siły i energii po mimo przeciwności losu :D :D :D Życzę Tobie i sobie i wszystkim dziewczynką takiej energii i nastawienia do walki z endo
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: gosiak76 »

Aga witaj - ale Ci zazdroszcze sloneczka w Olsztynie :) tak bardzo chcialabym tam byc i korzystac z urokow tego miasta ale juz niedlugo ... ;)
Ciesze sie ze tryska od Ciebie pozytywna energia i zyjesz pelnia zycia. Jak sieczujesz po stosowaniu Visanne ??? Jak wyniki badan po tosowaniu tego leku ??? Na jak dlug masz ustalona kurcje Visanne?
Mam nadzieje ze w ten weekend pogoda bedzie Ci sprzyjala bo wiem ze zaczely sie Juwenalia i Kortowiada :) Pamietam te czasy - koncerty, imprezy - tesknie za tym troszke ;)
Buziaki Agulku ;)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: vwd »

agniesia pisze:Czuję się całkiem nieźle, przestałam się troszeńku przejmować endo i staram się na maxa korzystać z życia:)
super, ze dobrze sie czujesz :) po przeczytaniu Twego postu i my sie lepiej czujemy :D
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Agulka żyje pełnią życia:)))))

Post autor: agniesia »

Siemaneczko Drogie Kumpelki:)))))
Ja jak zwykle odzywam się po latach hehehe;D Uwierzcie jednak, że byłam ostatnim czasem bardzo zarobiona w robótce;) ponadto spotykałam się w weekendy z rodzinką i wtenczas zapomina się również o choróbce;) Wiadomo, jak każda z nas ma chwile słabości, mnie takie chwile też dopadają, gdy przychodzi, jakby to powiedzieć okres "pseudomiesiączki" wtedy chce się popłakać, ale to jest chwilka;) mój mężuś się śmieje zawsze i mówi: Oooooooooooooo!! to chyba wtenczas są "TE" dni bo jesteś marudkiem małym i płaczkiem;)))) I wtedy już razem się śmiejemy i jest git:) Ogólem staram się nadal nie przejmować, bo nie ma sensu:) (Choć zdarzyło mi się, że czymś się przejęłam i z automatu zaczęły mnie jajniczki naginać, więc już wiem, że zmartwienie w naszym stanie wskazane nie jest!! HEHEHE)
Trzeba sobie radzić Kochane!!:)))) co z tego, że będziemy się zamartwiać?;)) Nic to nie da, a wręcz przeciwnie pogarsza nasze samopoczucie. Trzeba zajmować sobie wolny czas:)))) Hmm, ja bym chciała mieć bardzo psinkę, tj. Labradorka Retrievera czarnego;) choć mój mężuś mówi, że to już konik.. a konika w domku trzymać nie należy hehehe:D

Także Dziewuszki!!! Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i główki do góry!!! Kiedyś z kumplem, po jakichś klasówach w szkole w licku sobie śpiewaliśmy: COOOOO MAAAAA BYYYYYYYYYĆ....TOOOOOO IIIII BĘĘĘĘĘĘĘĘDZIEEEEEEEEEEEEEEEEE;)))))))))****** i tego się trzymajmy;)))))))
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: gosiak76 »

Witaj Agniesiu - ciesze sie ze bije od Ciebie optymizmem - fantastyczne podejscie zarowno Twoje jak i Twego meza - super ze potrafi zdzialac cos takiego ze potrafi sie usmiechnac pomimo tych trudnych dni - to jest naprawde wazne.
Fantastycznie ze jestes zajeta - wtedy czas plynie inaczej a my nie mamy czasu na myslenie o swych problemach - u mnie jest to samo ze praca, filmy, spotkania, forum odrywaja mnie od mojego problemu :)
Poza tym pogoda jest super az chce sie wyjsc na spacerek - wtedy oddaje sie naturze i fotografowaniu :)
Aga wkrotce bede w Olsztynie - spotkanie na mur beton :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: vwd »

jakze odmienne sa Twoje obecne wypowiedzi od tytulu tego watku :) Tak trzymaj!!!!
ewooncia1
Ekspert
Posty: 327
Rejestracja: wtorek, 7 czerwca 2011, 12:07

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: ewooncia1 »

Agniesia, my się jeszcze nie znamy, bo ja tu dość nowa jestem, ale podoba mi się Twoje podejście :D
Pozdrawiam!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moja historia endometriozy”