A skutków ubocznych się nie bój... Twój organizm musi się dostosować do tego leku a to wymaga czasu.
i tak trzymaj a będzie dobrzeaga79 pisze:Jestem optymistycznie nastawiona

i tak trzymaj a będzie dobrzeaga79 pisze:Jestem optymistycznie nastawiona
A u mnie ani grama więcej...hercik17 pisze:skutki uboczne -parę kilo więcej
Dziś skonczyłam 5 opakowanie Visanne...mam jeszcze jedno i potem operacja...ponieważ mam zrośnięte jajniki(w tym jeden szczątkowy)wiele zrostów przez co przesuniętą macicę no i torbiele...których mam nadzieje nie zobaczyć po ostatnim opakowaniu leku.gosiak76 pisze:Lauretto kazda z nas sie nad tym zastanawia - odpowiedzi tak naprawde nie znajdziemy ale rozne przeciwnosci losu powoduja ze chcac cos osiagnac stajemy silne dazac do upragnionego celu.
Jak dlugo bierzesz juz Visanne ???? Prosze nie poddawaj sie - najwazniejsze w tym wszystkim jest nasze nastawienie i wola walki - ja tez mam zawirowania w zyciu ale musze wierzyc ze bedzie dobrze - kazdy mowi mi zebym nie myslala o chorobie i cieszyla sie zyciem - ciezko jest nie myslec ale kazda mile spedzona chwila odwraca moja uwage od tego co mnie spotkalo (wczesne stadium raka jajnika).
Musze wierzyc ze bedzie dobrze i bede mogla zajsc w ciaze bez problemu - nie stosuje Visanne ale doskonale Was rozumiem co czujecie bo odczucia moje sa identyczne - brak @, walka o malenstwo w najblizszym czasie.
I jak udalo Ci sie skontaktowac z lekarzem ??? Jakie byly jego sugestie ??gutron pisze:Właśnie zaraz zmierzam do lekarza, nie wiem tylko czy jest "na stanowisku" - coś dziwnie działa jego telefon.
Aga a co jest tego przyczyna ?? czy wiesz jaki zabieg Cie czeka wobec tego ? tule i mam nadzieje ze bedzie dobrze po wykonanym zabiegu.aga79 pisze:u mnie wystąpiły plamienia ale jak się okazało na wizycie lekarskiej przyczyna leży nie Visanne.....