
Hejka
Re: Hejka
Kamilu oczywiście że możesz do mnie mówić po imieniu,będzie mi bardzo miło.Jakoś nie mogę opanować swoich nerwów.Dziś ostatnia tabletka.Ale za to od wczoraj biorę zastrzyki,bo mam straszne uczulenie.Jestem zsypana od góry do dołu i najgorsze że swędzi i na słonko nie mogę wychodzić.Także drugą część urlopu mam super 

"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Hejka
witaj Gosiu 
Nad nerwami trudno czasami panować, coś o tym wiem... Jednak nie można się im poddawać, gdy jakieś uporczywe myśli zaczną cie męczyć na siłę myśl o czym innym, staraj się coś robić lub z kimś pogadać. Z czasem będzie ci coraz łatwiej nad tym zapanować, w moim przypadku działa bo mniej przejmuje się już pewnymi sprawami. Jeszcze się słonkiem nacieszysz, zapowiadają że upały się utrzymają, a ja to mam słonka już serdecznie dość nawet haha
Pozdrawiam

Nad nerwami trudno czasami panować, coś o tym wiem... Jednak nie można się im poddawać, gdy jakieś uporczywe myśli zaczną cie męczyć na siłę myśl o czym innym, staraj się coś robić lub z kimś pogadać. Z czasem będzie ci coraz łatwiej nad tym zapanować, w moim przypadku działa bo mniej przejmuje się już pewnymi sprawami. Jeszcze się słonkiem nacieszysz, zapowiadają że upały się utrzymają, a ja to mam słonka już serdecznie dość nawet haha
Pozdrawiam

Re: Hejka
Słoneczko piękne u nas ale ja nie mogę się nim cieszyć bo przez to uczulenie nie mogę być na słońcu
tylko dwa razy dziennie na zastrzyk i tyle
jutro wracam do domku i......znowu do pracy
a dziś pierwszy dzień bez Visanne







a dziś pierwszy dzień bez Visanne

"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Hejka
Gosienko mam nadzieje ze antybiotyk pomoze Ci sie pozbyc uczulenia. Czy wiesz co Cie uczulilo konkretnie? Mam nadzieje ze bole nie powroca po odstawieniu Visanne - bede trzymac tez kciuki za staranka a mam nadzieje ze masz zielone swiatelko. Buziaki.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Hejka
Wróciłam już z urlopu
pogoda nadal piękna.Kolejny dzień bez Visanne ale jak na razie wszystko ok.Dziś właśnie ostatni 10 zastrzyk a uczulenie jak było tak jest
więc w poniedziałek znowu do lekarza


"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Hejka
Gosienko przykro mi ze organizm nie reaguje na leczenie - u mnie bylo podobnie bo po pierwszym leku moj organizm nie odpowiadal na leczenie, znow poszlam do lekarza i dostalam inny lek i znow nie bylo odpowiedzi na dzialanie leku - dostalam skierowanie do szpitala na badania jak poszlam do lekarza juz za 3-cim razem.
Mam nadzieje ze lekarz cos wymysli w Twojej sytuacji i bedziesz mogla poczuc sie lepiej a uczulenie zniknie.
Mam nadzieje ze milo spedzilas urlop pomimo tego nieszczesnego uczulenia.
Mam nadzieje ze lekarz cos wymysli w Twojej sytuacji i bedziesz mogla poczuc sie lepiej a uczulenie zniknie.
Mam nadzieje ze milo spedzilas urlop pomimo tego nieszczesnego uczulenia.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Hejka
dzięki Gosieńko.najważniejsze jest dla mnie że na razie endo siedzi cicho i się nie wychyla.Zobaczymy7 jak długo
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Hejka
Niedziela w pracy
pogoda piękna.Na pociechę zrobilam dzis rano rogaliki
Kupiłam też sobie butki na zimę.zaczęlam roznosic ulotki o endometriozie.Pierwsza ulotka i pierwszy odzew ! Część zostawilam w pobliskiej aptece.Nadal zbieram podpisy.Endo na razie nie daje znac o sobie
ale pewnie długo to nie potrwa ! Szykuję się do rocznicy ślubu.Mam nawet juz wybrany prezent
tylko muszę go zamówić.Robię dużą karykaturę ! Mam nadzieję że endo nie odezwie się w rocznicę ślubu...bo będę zła




"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Hejka
To wspaniale 
A jak duza bedzie to karykatura ??? Czy jest juz dla niej miejsce gdzies na scianie i gdzie ewentualnie zamierzasz ja powiesic ????

A jak duza bedzie to karykatura ??? Czy jest juz dla niej miejsce gdzies na scianie i gdzie ewentualnie zamierzasz ja powiesic ????
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Hejka
Miejsce na ścianie oczywiście już jest
ramka tez naszykowana.Karykatura w formacie A4.Mam nadzieję że mężowi sprawię radość.

"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: Hejka
Czesc
Mam do Ciebie pytanie: Co Cie najbardziej denerwuje? pozdr. domowniczka
