witajcie

Jesteś nowy na forum? Zacznij od wpisu tutaj! Przedstaw się, a my Cię przywitamy i pokierujemy dalej.
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: witajcie

Post autor: vwd »

Kochana Gosienko :) Jak minely swieta?????????
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: witajcie

Post autor: agachod1 »

Gosienko, jak sie czujesz? Jak swieta? Jestes sama czy ze swoim mezczyzna? Tez bym chciala cie poznac, bo w tym co piszesz jest tyle ciepla, radosci, lagodnosci. Moze troche nudze, ale czuje od twoich tekstow pozytywne wibracje. Cos w stylu pokrewna dusza... :wink: Caluski. Aga.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

rivombroza pisze:Gosia jeśli byłaby taka możliwośc...to moje wigilujne marzenie-to poznac cie kiedyś. :P :P OK?
Madziu nie ma sprawy i mam nadzieje ze uda sie nam spotkac - mysle ze dziewczyny z forum ktore mnie znaja z real-a moga cos wiecej napisac :)
vwd pisze:Kochana Gosienko :) Jak minely swieta?????????
Minely szybciutko i milo bo w gronie znajomych. :)
agachod1 pisze:Gosienko, jak sie czujesz? Jak swieta? Jestes sama czy ze swoim mezczyzna? Tez bym chciala cie poznac ...
Aga nie czuje sie najlepiej - spie z termoforem na brzuszku, mialam problemy z oddychaniem i musialam oprzec sie o stol by moc glebiej odetchnac. Ogolnie czuje dyskomfort w okolicy narzadow rodnych jakbym cos tam miala, szybko sie mecze bo po powrocie ze spaceru ze znajomymi w swieta bylam tak wyczerpana ze nie mialam sil na nic a do tego doszly bole, w pracy dzwigam coraz mniej i nie skanuje juz setow szpitalnych gdzie trzeba podnosic koszyki i klasc na stol, wstaje w nocy sikac wciaz i nadal zmiany z jelitem. Moj mezczyzna jest w Berlinie sluzbowo i namawial mnie na wyhazd do niego - niestety nie jest to moz;iwe do wykonania bo ja rowniez pracuje. W swieta bylam ze znajomymi - mam zaproszenie do nich na Sylwestra ale zobacze jak bede sie czula.
A co do poznania mnie - wszystko jest mozliwe jak tylko bede w kraju bo przebywam za granica od 5-ciu lat.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: witajcie

Post autor: hercik17 »

Gosiu Ty też nadal w bólach... :( :( :( pozdrawiam cię cieplutko
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: witajcie

Post autor: agachod1 »

Kochana Gosienko. Ja jestem w Hamburgu. Szkoda, ze nie mozesz wyrwac sie do Niemiec. Moze jakos udalo by nam sie spotkac gdybys przejezdzala tedy. Ale trudno... :( Dzisiaj przypomnialam sobie, ze kiedys jak podczas @ mialam bole to pomagaly mi bardzo zimne oklady na brzuch. Sprobuj. Moze tobie przyniosa choc niewielka ulge. ( moze juz je przetestowalas, ale nic... chcialam pomoc) Boje sie o twoj pecherz. Moj mnie czasem dobija. Przed jakimkolwiek wyjsciem nie moge nic pic, bo od razu bym sikala. Czasem jak jestem gdzies z mezem, to tez mnie dopada sikanie, ale on to rozumie i zawsze potrafi wytrzasnac dla mnie jakas toalete.( nawet w srodku centrum handlowego, albo na ulicy) Pozdrawiam goraco. Aga.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

Dziekuje za pozdrowionka dziewczyny :)
W piatek jade do szpitala na rozmowe z pielegniarka gdyz ciezko sie kontaktowac w takiej sytuacji mailowo i pielegniarka poprosila mnie abym przyjechala zebysmy mogly porozmawiac na spokojnie o moich dolegliwosciach - Marika zabierze mnie do szpitala gdyz koncze prace o godz. 14 a moja pielegniarka kliniczna jest do godz. 16.30 wiec najlepiej byloby abym byla na godz. 15 aby byl sporo czasu na rozmowe a samochodem uda sie dojechac w 30 minut. Mam nadzieje ze uda sie cos zrobic w tej kwestii.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

agachod1 pisze: kiedys jak podczas @ mialam bole to pomagaly mi bardzo zimne oklady na brzuch. Sprobuj. Moze tobie przyniosa choc niewielka ulge.
bole mam stale ale ostatnio pojawil sie dyskomfort a ja nie mam @ obecnie - podczas miesiaczki ulga dla mnie sa leki przeciwbolowe a najgorsze ze wtedy mam zmiany jelitowe i sa biegunki.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: witajcie

Post autor: agachod1 »

Nie wiem jakiego rodzaju to bole, ale jesli maja podobny charakter jak przy @ moze warto sprobowac z tymi okladami. Mnie kiedys pomagaly tez tylko tabletki, ale te oklady tez przynosily ulge. Chcialabym ci jakos pomoc. Kilka minut temu pomodlilam sie za ciebie, zeby cie nie bolalo. Moze Bog wyslucha mojej modlitwy chociaz troche bedzie ci lzej. Goraco pozdrawiam. Aga.
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: witajcie

Post autor: hercik17 »

gosiak76 pisze:najgorsze ze wtedy mam zmiany jelitowe i sa biegunki.
Gosiu jak radzisz sobie z tymi zmianami jelitowymi?Ja od pewnego czasu mam bardzo silne bóle.Ostatnio pojawiły się na dzień przed @.zwijałam się z bólu.Miałam wrażenie,że ktoś mi jelita skręca i co chwila lądowałam w toalecie.Nie wiem jak sobie z tym radzić bo nie wyobrażam sobie jak złapie mnie to w pracy,a z każdym miesiącem jest gorzej.Czy bierzesz jakieś leki na jelita?
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

agachod1 pisze:Nie wiem jakiego rodzaju to bole, ale jesli maja podobny charakter jak przy @ moze warto sprobowac z tymi okladami. ..... Kilka minut temu pomodlilam sie za ciebie, zeby cie nie bolalo.
Aga to nie sa bole majace charakter podobny jak przy @ gdyz sa to stale bole ktore umiejscowione sa gleboko w pepku i raczej naleza do tepych natomiast w okolicy narzadow rodnych czuje dyskomfort jakbym cos tam miala. Nie moge zlapac tez glebszego oddechu gdyz pojawia sie bol ponizej pepka i musze sie schylic aby moc nabrac wiecej powietrza.
Dziekuje za modlitwe za mnie :**
hercik17 pisze:
gosiak76 pisze:najgorsze ze wtedy mam zmiany jelitowe i sa biegunki.
Gosiu jak radzisz sobie z tymi zmianami jelitowymi?Ja od pewnego czasu mam bardzo silne bóle.Ostatnio pojawiły się na dzień przed @.zwijałam się z bólu.Miałam wrażenie,że ktoś mi jelita skręca i co chwila lądowałam w toalecie.Nie wiem jak sobie z tym radzić bo nie wyobrażam sobie jak złapie mnie to w pracy,a z każdym miesiącem jest gorzej.Czy bierzesz jakieś leki na jelita?
Ostatnio dostalam lek od lekarza ogolnego ktory nazywa sie Mebeverine (pomaga zrelaksowac miesnie przewodu pokarmowego i stosowany jest przy drazliwym jelicie lub przewleklym zapaleniu i pomaa leczyc bole zoladkowe i podobne do boli przy @, biegunki lub alternatywnie zaparcia i biegunki, gazy) - nie pomaga zbyt wiele gdyz u mnie jest zdiagnozowane mikroskopowe zapalenie jelita grubego no i teraz oczekuje na wizyte w szpitalu u specjalisty zeby zaczac normalne leczenie gdyz przy mikroskopowym zapaleniu jelita moga wystepowac zarowna zaparcia jak i biegunki - przy biegunkach w czasie @ biore przeciwbolowe jak kodeina z paracetamolem ktore pozwalaja mi troszke odsapnac - niestety przy mikroskopowym zapaleniu jelita nie moge brac lekow przeciwzapalnych typu ibuprofen.
W ciagu dnia jest jakas taka ulga i tez pracuje ale najgorzej mam w nocy - w sumie takie biegunki u mnie wystepuje w przeciagu weekendu gdyz wtedy mam @ po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych wiec w weekend tylko wypoczywam tyle ile moge i stosuje leki przeciwbolowe.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: witajcie

Post autor: agachod1 »

Witam Gosiu. Oby w twojej sprawie jak najszybciej podjeto decyzje odnosnie skutecznej metody leczenia. Szkoda, ze to tak dlugo trwa. Ja rowniez musze uzbroic sie w cierpliwosc, bo niektorych rzeczy nie da sie przyspieszyc, albo przeskoczyc. Inaczej jednak jest kiedy sie czeka i nie cierpi tak bardzo. Kiedy kazdy dzien to bol, zyc sie odechciewa.Ale my jestesmy silne dziewczyny i nie damy sie. Bedziemy wylczyc razem i pokonamy bol. Trzymam za wszystkich kciuki i goraco pozdrawiam. Aga.
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: witajcie

Post autor: agachod1 »

Witaj Gosiu. Martwie sie o ciebie, bo od wczoraj nie dajesz znaku zycia. Mam nadzieje, ze nic zlego sie nie stalo. Pozdrawiam i caluje. Aga.
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: witajcie

Post autor: hercik17 »

Gosiu obawiam się,że endo u mnie dotarło do jelit.Chyba porozmawiam o tym na wizycie następnej u lekarza.Czy ten lek o którym pisałaś jest na receptę?-pewnie tak.A czy u ciebie to mikroskopowe zapalenie jelit ma związek z endo?Pozdrawiam
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

agachod1 pisze:Martwie sie o ciebie, bo od wczoraj nie dajesz znaku zycia.
Wczoraj bylam zajeta troszke bo robilam ciasto, kapalam sie i przygotowywalam do dzisiejszej wizyty z moja pielegniarka specjalizujaca sie w onkologii gin. Dzis mialam spotkanie z pielegniarka i ustaliysmy ze za miesiac znow sie spotkamy zeby porozmawiac jak sie czuje i czy cos sie poprawilo lub pogorszylo ze mna, poza tym po przedstawieniu moich dolegliwosci zakomunikowano mi ze moja pielegniarka porozmawia z gin. onkologiem odnosnie tego wszystkiego i zobacza co da rade zrobic i postaraja sie sprawdzic moje jajniki a takze postaraja sie zrobic wszystko abym nie czula bolu i mogla zyc bardziej komfortowo i bez bolu. Pielegniarka poinformowala mnie ze strasznie przejela sie otrzymujac ode mnie maila z moja wiadomoscia i sadzila ze bede potrzebowac osoby z ktora bede chciala porozmawiac - specjalisty w sytuacjach gdy nie daje sie samemu rady ze soba ale widzac mnie stwierdzila ze nie jest az tak zle ale musza sprawic zeby obnizyc u mnie poziom walki z emocjami podczas wystepujacego bolu a takze postaraja sie dowiedziec jak wyglada sprawa z moim leczeniem przy zapaleniu jelita - musialam odstawic leki przeciwzapalne i wiem ze nie moge ich stosowac zeby nie pogorszyc mojej sytuacji.
hercik17 pisze:Gosiu obawiam się,że endo u mnie dotarło do jelit.Czy ten lek o którym pisałaś jest na receptę?-pewnie tak.A czy u ciebie to mikroskopowe zapalenie jelit ma związek z endo?Pozdrawiam
Gosiu mysle ze warto porozmawiac na ten temat u Ciebie i sprawdzic jak wygladaja sprawy z jelitem i czy endo opanowalo i ta czesc twego organizmu a moze jest to cos innego nie powiazanego z endo. Lek ktory podalam jest na recepte. Po laparoskopiach nie zostalam zdiagnozowana z endo i tym razem podczas kolonoskopii nie znaleziono sladow endo u mnie wiec mikroskopowe zapalenie jelita w mojej sytuacji nie jest zwiazane z endo a moze byc powiazane nawet z sytuacja jak stosuje sie przez zbyt dlugi okres czasu leki przeciwzapalne.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: witajcie

Post autor: EveLondon »

Gosiu oby wkoncu wypracowali dla ciebie system pomocy... zeby zwalczyli bol... mam nadzieje ze ginekolog - onkolog znajdzie rozwiazanie...
Zaciekawilo mnie to ze chca ci pomoc z radzeniem sobie z emocjami podczas bolu... jak to mozliwe? co moga ci w takim przypadku zaproponowac? jakas pomoc psychologiczna? czy jakies sesje relaksacyjne?
Sciskam cie mocno i zycze ci z calego serca by 2012 przyniosl ci ukojenie i wyleczenie :*
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

Ewelinko ja jezdze do centrum pomocy pacjentom z rakiem na sesje relaksacyjne - to duzo mi pomaga bo naprawde czuje sie zrelaksowana ale takze w wolnej chwili staram sie zrelaksowac w domku. Wiem ze padla propozycja abym miala spotkania z counsellorem - mysle ze to osoba w rodzaju psychologa z ktora mozna porozmawiac aby znalezc wyjscie z izolacji ale po rozmowie z pielegniarka doszlysmy do wniosku ze nie potrzebuje takiej osoby a wsparcie otrzymuje na spotkaniach grupy a takze raz w miesiacu moge pojechac do szpitala na rozmowe z moja pielegniarka co jest rwoniez pomocne - ciezko mi jest zaufac nowym osobom a dopiero po dluzszym okresie czasu darze osoby zaufaniem i otwieram sie bardziej - w tym momencie jestem otwarta na rozmowe z moja pielegniarka i wiem ze to co powiem bedzie wysluchane i w jakis sposob otrzymam potrzebna pomoc.
U mnie bol moze byc tez powiazany z zapaleniem jelita lecz rowniez na to moze miec wplyw ze cos pojawilo sie na jajnikach - w czasie bolu nie mysle o mojej chorobie tylko o tym jak zwalczyc bol zeby nie byl tak silny. Poza tym nie czuje sie wyizolowana gdyz mam z kim porozmawiac o mojej sytuacji - z Marika, moja pielegniarka, znajomymi osobami ktore walcza z rakiem jajnika lub rakiem szyjki macicy, rowniez z Wami - te rozmowy duzo daja. W wolnej chwili staram sie cos robic aby nie myslec czy cos sie pojawilo u mnie - ale chcialabym naprawde wiedziec co sie dzieje z jajnikami i co jest przyczyna bolu gdyz w ten sposob moge dostac informacje ze albo wszystko jest w porzadku albo ze powinnam rozpoczac konieczne leczenie aby bylo lepiej.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

EveLondon pisze:Zaciekawilo mnie to ze chca ci pomoc z radzeniem sobie z emocjami podczas bolu... jak to mozliwe?
Mysle ze bol sprawia ze kumuluja sie we mnie emocje bezsilnosci gdy nie wiem co zrobic w sytuacji jak mam bole i nie moge ich zwalczyc tabletkami, czasem ta bezsilnosc doprowadza mnie do placzu gdyz nie wiem co jest przyczyna ze sie czuje tak a nie inaczej dlatego sadze ze chca pomyslec o tym jak zlagodzic moje bole ale takze chca sie zapewne dowiedziec co jest ich przyczyna. Jezeli bole sa powiazane z dolegliwoscia to ciezko bedzie z pomoca psychologiczna gdyz rozmowa nie ukoi fizycznego bolu natomiast moze jedynie ukoic napiecie emocjonalne ktore moze powodowac ze wydaje sie nam ze bol tylko wystepuje a wlasciwie nie ma zadnego czynnika chorobotworczego wywolujacego ten bol.
Sesje relaksacyjne sa bardzo dobre gdyz powoduja ze na godzine czasu znajdujesz sie w innym miejscu i nie myslisz o realnosci lecz wedrujesz do miejsca w ktorym bylas lub chcialabys byc a ktore pozwala Ci sie bardzo mocno zrelaksowac i zapomniec o wszystkim innym - to dziala na mnie i jest bardzo dobre :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: witajcie

Post autor: agachod1 »

To dobrze, ze tak wspaniale radzisz sobie z choroba. Najwazniejsze jest tez to, ze nie odgrodzilas sie od ludzi, ze caly czas masz kontakt z roznymi osobami. To normalne, ze czlowiek na poczatku jest nieufny do innych, zwlaszcza jezeli ma przykre doswiadczenia z przeszlosci. Ty jednak potrafilas pokonac te bariere i wyszlas do ludzi. Masz kontakt z ludzmi podczas spotkan relaksacyjnych, w szpitalu ze swoja pielegniarka, z twoim lekarzem, a takze z mnostwem innych osob, ktore sa ci zyczliwe i zawsze sluza ci pomoca. To bardzo duzo.

SERDECZNE ZYCZENIA NA NOWY ROK! SPELNIENIA MARZEN ZYCZY AGNIESZKA.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

Aga dziekuje bardzo za zyczenia i zycze aby wszystko wyjasnilo sie u Ciebie w przyszlym roku i zebys cieszyla sie zyciem na nowo po swej operacji - spelnienia osobistych marzen i wiele radosci :**

Masz racje ze ja nie odgrodzilam sie od ludzi i potrafie z nimi rozmawiac nie tylko o chorobie jak zauwazylam ostatnio bo nawet z Marika rozmawialysmy o wielu innych rzeczach pomimo ze obydwie zostalysmy zdiagnozowane z rakiem. Depresja wiaze sie z tym ze nie chcemy wychodzic z domu i izolujemy sie od otoczenia dlatego wiem ze nie dopadl mnie ten stan - moja pielegniarka wie o tym rowniez :)
Ja szczegolnie jestem nieufna na poczatku do lekarzy i naprawde musza zrobic wiele aby zdobyc moje zaufanie - czesto do nowo poznanych osob podchodze z dystansem ale to jest normalne. Nie mam zlych doswiadczen za soba ale taki moj charakter ;)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: witajcie

Post autor: agachod1 »

Gosiu, ja tez bardzo dziekuje za zyczenia. Mysle, ze ten rok przyniesie nam rozwiazanie w wielu sprawach, nie tylko odnosnie zdrowia. Mam nadzieje, ze lekarze podejma decyzje o terapii dla ciebie, abys mogla normalnie funkcjonowac.

A co u ciebie? Jak sie czujesz? Jak spedzilas sylwestra i nowy rok? Pozdrawiam cie mocno. Buziaki.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

U mnie dzien biegnie za dniem - to ze czuje sie tak a nie inaczej to nic w porownaniu z tym ze zyje i moge cieszyc sie zyciem pomimo ze jest ciezko. Poki daje sobie rade to jest nadzieja ze wszystko wkrotce pojdzie we wlasciwym kierunku - wiem ze ja rowniez musze informowac zespol medyczny o moim stanie zdrowia gdyz oni moga mi tylko pomoc wtedy gdy wiedza jak wyglada sytuacja.
Sylwestra i Nowy Rok spedzilam w domku ale dzis wybieram sie chyba do znajomych bo jeszcze mam dzien wolny o ile pogoda sie nie zepsuje bo wolalabym zeby nie padalo - jak zacznie padac to sobie daruje wyjscie bo wole posiedziec w domku wtedy a do nich wybrac sie innym razem :)
Staram sie naprawde nie myslec o chorobie - ale jak nie myslec o tym skoro jest dyskomfort i bol - mysli same wedruja wtedy i zastanawiam sie co jest tego przyczyna i staram sie przyjac taka pozycje aby bylo bardziej komfortowo - znam kilka rozwiazan na to ale mimo wszystko wole zeby lekarze cos z tym zrobili i zebym nie musiala szukac takich pozycji tylko zebym odczuwala jak najmniej ten bol lub zeby w ogole go nie bylo.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: witajcie

Post autor: agachod1 »

Gosiu, nie zalamuj sie. Musimy byc silne. Ja tez mam czasem dziwne mysli np, ze jestem do kitu albo ze jestem wrakiem czlowieka. Takie myslenie nie ma sensu, wiem, ale czasem to jest silniejsze ode mnie. Tak trudno nie myslec o chorobie, kiedy boli. Bardzo ciezko, ale walcze z tymi czarnymi myslami. Pocieszam sie mysla, ze mam kochajacego meza, ktory zawsze mnie wspiera, pomaga mi w domu, zawsze stara sie mnie odciazyc ile sie da. Ty chyba jestes sama, a twoj facet jest w Polsce i z jednej strony to dobrze, ale z drugiej chyba czasem musi ci byc troche smutno. No ale nic to, czasem zycie nie daje nam zbyt wielkiego wyboru. Mysle, ze z czasem wszystko sie ulozy. Napisze ci wiecej o sobie na twojego maila. Pozdrawiam serdecznie i zycze ci tylko samych milych chwil. Aga.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

Jeszcze w sumie nie zaczelam sie zalamywac - wczoraj chcialam sprawdzic jak to bedzie polozyc sie na brzuszku i troszke polezec w innej pozycji tak dla odmiany - zauwazylam ze nie odczuwajac brzuszka zaczelam odczuwac dolna partie plecow gdyz bol zaczal promieniowac poniewaz wszystko na siebie oddzialywuje. Zmienilam pozycje i polozylam sie z powrotem na plecach - bylo bardziej komfortowo wtedy.

Moj chlopak jest w Hiszpanii i bedziemy sie starac aby spotkac sie jak najszybciej i spedzic razem czas. Byloby bardzo milo moc sie w niego wtulic i zasnac czujac sie bezpiecznie w jego ramionach. Na razie moge tylko o tym pomyslec bo nie mozemy z gory nic zaplanowac - on wyjezdza sluzbowo do innych krajow w momentach kiedy jest cos pilnego do zrobienia u niego w pracy. Ze mna tez jest roznie i czesto sie mijamy nawet online gdyz wtedy kiedy ja mam czas on pracuje i odwrotnie.

Nie powinnas myslec ze jestes do niczego - to nie jest nasza wina ze choroba tak sobie z nami poczynia ale wiem ze czarne mysli sa czasem silniejsze od nas. W takich momentach proponuje zebys posluchala muzyki relaksacyjnej w wykonaniu Michel Pepe - ja wczoraj sluchalam jego utworow i byl pelen relaks wiec proponuje zebys oddala sie takiej muzyce. Ja bede chodzila na terapie relaksacyjne - to jest juz postanowione przez moja pielegniarke gdyz wtedy czesc stresu bedzie rozladowana - chociaz wlasciwie nie czuje tego stresu za bardzo - chyba ze bol prowadzi do jego nagromadzenia a o tym nie wiem gdyz leki go usmierzaja w pewien sposob na jakis czas.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: witajcie

Post autor: agachod1 »

Dzieki za odpowiedz na maila i juz ci odpisuje. Sciskam. Agnieszka.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

Ciesze sie ze dotarlo :) Tule cieplutko :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Re: witajcie

Post autor: Lilla23 »

Gosiu, a mogłabyś opisać jak wygląda taka sesja relaksacyjna? Może robisz tam coś, co my też byśmy mogły robić w domu. Masz jakieś ćwiczenia oddechowe, wizualizacje? Napisz proszę, bo jestem ciekawa.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

Lilla wiec odsylam Ciebie i inne dziewczyny do innego moje watku pod tytulem Relaksacja/wizualizacja - terapia komplementarna http://www.forum.endoendo.pl/viewtopic.php?f=21&t=924
Mam nadzieje ze ten watek bedzie bardzo przydatny i prosze pytajcie oraz dzielcie sie swoimi doswiadczeniami na tymze watku.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: witajcie

Post autor: hercik17 »

Każdy sposób na relaks jest dobry,jeśli pomaga to dlaczego nie spróbować.Mnie najbardziej odpręża masaż mojego męża,więc żeby było ciekawiej kupiłam mężowi książkę o masażach pod choinkę :D Przy masażu odpływam,nie czuję bólu i jest super.Gosiu pozdrowionaka :D
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

Chyba musialabym sie wybrac do masazysty na taka sesje - na razie jednak sama staram sobie jakos radzic. Ciesze sie ze masaze Twego meza dzialaja na Ciebie odprezajaco. Pozdrawiam Gosienko :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

Od wczoraj rano mam bole prawej piersi i nadal bol sie utrzymuje - do tego czuje cieplo plynace od niej a bol wystepuje tylko wtedy gdy ja dotykam zeby sprawdzic co jest grane. Chce odczekac i zobaczyc czy bol przejdzie - jezeli nie to pielegniarka doradzila mi zebym umowila sie z lekarzem ogolnym w celu sprawdzenia tego i ewentualnego skierowania do specjalisty.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dział powitań. Przedstaw się.”