Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

[gosiak76]

Poziomko odsylam Cie do watku stopien i rodzaj endo http://www.forum.endoendo.pl/viewtopic. ... a41324f6db Pozdrawiam.

[poziomko]

Dziękuję Gosiu za linka, wszystko sobie poczytałam i faktycznie wyszło na to, co mówiła mi moja operująca mnie doktor, że to IV stopień endo. Macicę mam w tyłozgięciu, co prawda nie wspominała nic o ogniskach endo na wyrostku, ale mówiła, że były w zatoce douglasa, na jelitach, pęcherzu i otrzewnej. No i zrosty w całym brzuchu.
A to prawda, że zrosty mogą się pojawić nawet gdy się je zlikwiduje?

Pozdrawiam, spokojnej nocy.

[agachod1]

Jezeli po usunieciu chirurgicznym kontynuuje sie kuracje farmakologiczna, endo zostaje zatrzymane i wyciszone, takze nie tworza sie zrosty endometrialne. Jest jednak prawdopodobienstwo, ze po laparo powstana zrosty pooperacyjne i moze sie utworzyc endo od blizn. Niektore kobiety maja endo po cesarskim cieciu. Nie mysl jednak o tym teraz. Nie nalezy myslec, ze po laparo moga byc kolejne zrosty. Ja mialam dwie laparo i nie mam endometroizy od blizn. Pozostaly zrosty z jelitami, ktore wczesniej nie zostaly usuniete, poniewaz mnie nie czyszczono, a dodatkowo lekarz nie spodziewal sie, ze tego jest az tyle. Teraz czeka mnie normalna operacja i nie mysle o tym, ze moge miec po niej zrosty i worce do punktu wyjscia, ale o tym, ze narzady zostana od siebie oddzielone, a ja poczuje sie lepiej. Ryzyko powstania zrostow jest, ale czyz dla zdrowia nie warto ryzykowac?

[gosiak76]

Zrosty moga powstac nie tylko w wyniku kolejnych operacji ale rowniez w wyniku pojawienia sie roznorakich stanow zapalnych w obrebie narzadow miednicy mniejszej. Ja nie mialam wczesniej operacji w zyciu a jak mialam pierwsza laparoskopie to lekarz pousuwal bardzo duzo zrostow w jamie brzusznej - myslal ze mialam zapalenie narzadow rodnych spowodowane chorobami przenoszonymi droga plciowa i ukierunkowal mnie na zrobienie skriningu w tym kierunku. Okazalo sie ze nic takiego nie mialam z zadnych chorob i u mnie najprawdopodbniej stan zapalny wywolany istnieniem guza w obrebie jajnika i zmian w zatoce Douglasa mogly spowodowac ze bylo u mnie bardzo duzo zrostow - oczywiscie nie bylo u mnie zadnych zmian endo. Takze jak widac rozne sa przyczyny powstania zrostow i nie tylko zabiegi sa przyczyna ich powstawania.

[poziomko]

Tak właśnie Gosiu, przypomniało mi się, że po laparoskopii doktor ordynator powiedział mojej mamie, że zrosty mogły powstać nawet po przeziębieniu.

Wczoraj wieczorem miałam kryzys bólowy, leżałam na lewym boku a tąpał mnie prawy, leżałam na prawym boku, tąpał mnie lewy i tak na zmianę. Dobrze, że diclak na mnie działa, 100 mg i było po bólu.

Do mojej gin pójdę 19 marca, pod koniec brania pierwszego opakowania Visanne. Do dziś nie ma jeszcze wyniku badania histopatologicznego Nic to, będę cierpliwie czekać

p.s. a jutro wielki powrót do pracy

Smacznej nocy

[gosiak76]

Bede trzymac kciuki abys w pracy mogla sobie spokojnie funkcjonowac bez zadnych problemow - prosze napisz jak wygladal pierwszy dzien po powrocie do pracy. Super ze diclak na Ciebie dzialal i pozbylas sie tego bolu - oooj ciezko jest sie ulozyc w takij pozycji zeby bylo dobrze gdyz przy zmianie pozycji bol moze promieniowac na przeciwlegla strone. Uwazaj na siebie i nie nos zbyt ciezkich rzeczy - jezeli juz bedziesz musiala cos przeniesc to popros kolege badz kolezanke zeby to zrobili dla Ciebie lub pomogli w tym. Tule cieplutko i czekam razem z Toba na wyniki histopatologiczne.

[poziomko]

Goosieńko bardzo dziękuję Ci za wsparcie :*
Niestety (albo stety) w pracy nic ciężkiego nie muszę nosić, mam nadzieję, że szybko wrócę w swe trybiki, chociaż początek pewnie może być trudny
Właśnie szykuję się oddać w objęcia Morfeusza i oczywiście ból się pojawił, zwłaszcza po lewej stronie podbrzusza.
Nie rozumiem dlaczego wieczorem i w nocy boli gorzej niż w ciągu dnia

Spokojnej nocy

[dewi]

Witaj poziomko Jeszcze się nie znamy,więc śpieszę się przedstawić-dewi
Walcz kobieto,bo jest o co... Nie ma na nas mocnych,kobiety z endo to najsilniejsze stworzenia na świecie,więc dasz rade kochana. Wiem,że są chwile zwątpienia,sama takie miewałam nie raz,nie dwa... Ale po burzy zawsze świeci słońce i tak działa to u nas Trzymam kciuki za Ciebie-a od bólu polecam poltram combo na mnie działa bardzo fajnie Trochę otępia ale po paru zastosowaniach czujesz się jak po pyralginie.

[gosiak76]

Czasem tak bywa ze robiac cos nie czujemy tego bolu ale wypoczynek powoduje ze pojawia sie tez i bol - ja mam to samo ze jak posiedze lub porobie cos w pracy to po powrocie do domu kladac sie zaczynam odczuwac dyskomfort badz bol w okolicy narzadow rodnych czasem prominiujacy do dolnej czesci plecow.
Dziwne to ale chyba tak to sie odbywa - mam nadzieje ze leki przeciwbolowe go zniweluja szybcitko.

[agachod1]

Witam. Jak sie czujesz? Co u ciebie? Jak pierwsze dni po powrocie do pracy? Mam nadzieje, ze bol nie jest tak silny jak wczesniej. Pozdrawiam mocno.

[poziomko]

Hej Aga
Dziś był mój pierwszy dzień w pracy, jestem strasznie mocno zmęczona, ale to była bardzo dobra decyzja, że wróciłam Mam świetną pracę, pracuję w jeszcze świetniejszym zespole i mam nadzieję, że to też będzie lekarstwo na moje endo dolegliwości.
Pomimo, że dużo nie pracowałam jajniki mnie bolały jak co dzień ostatnio, ale miałam nospę forte i dałam radę.
A w nocy w moim brzuchu był bal, czyli nie mogłam spać do 1 rano, a jak już czułam, że zasypiam to jajniki zrobiły sobie prawdziwą popisową ucztę
Wierzę, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej.

Caluje mocno

[agachod1]

Faktycznie bardzo dobrze, ze masz super prace i pracujesz w fajnym zespole. Jak zle sie czujemy i siedzimy, albo lezymy, czyba bardziej odczuwamy dolegliwosci, ale kiedy juz sie czyms zajmujemy, cos robimy, to pomimo bolu czas biegnie szybciej, a my odrywamy sie od problemow zdrowotnych. Mysle, ze powrot do pracy byl dobra decyzja i moze to byc wspanialy sposob na walke z endo. Zycze ci samych milych dni i wszystkiego dobrego. Pozdrawiam.

[poziomko]

Tak tak, bardzo dobrze zrobiłam.
Jedyne czego się boje to tej strasznej bezsenności, która towarzyszy mi odkąd biorę Visanne. Na ból jajników mogę wziąć coś przeciwbólowego a za chiny ludowe nigdy nie wezmę nic tabletkowego na sen. Nic to, zobaczę jak będzie dziś w nocy, mam nadzieję, że padnę jak kawka

[gosiak76]

Kochana zycze abys miala przespana noc i daj znac jak minela. A co do powrotu do pracy - fajnie ze podjelas taka decyzje ale uwazaj na siebie bo organizm wciaz jeszcze wymaga czasu aby powrocic do normalnosci.

[agachod1]

Szkoda, ze cierpisz na bezsennosc. To jest niestety jeden ze skutkow ubocznych Visanne. Musisz byc cierpliwa i to przeczekac. Moze po jakims czasie organizm sie przyzwyczai i nie bedziesz miala problemu ze snem. Zycze ci wszystkiego dobrego. Kazda wolna chwile poswiecaj na relaks. Caluje.

[poziomko]

Witam drogie Panie
Po drugim dniu pracy żyje do nadal, co prawda odrobinę zmęczona ale żyję
Wczoraj znowu zasnąć w nocy nie mogłam, i jak tylko poczułam, że jajniki urządzają sobie imprezkę wzięłam diclaka i zasnęłam, chyba z jego pomocą. W ciągu dnia jest całkiem nie źle, co prawda czuję mocny ucisk na pęcherz po lewej stronie i kłucie w trakcie siku, ale taki ból, to do wytrzymania. Mam nadzieję, że tak jak pisze Aga mój organizm przyzwyczai się do Visanne i będę sypiać jak aniołek

Pozdrawiam serdecznie, na Śląsku czuć prawdziwą wiosnę
Całus

[gosiak76]

Dobrze ze dajesz sobie rade w pracy i leki pomagaja - najwazniejsze ze mozesz zapobiec bolowi. Co do Visanne to ja go nie biore wiec nie wiem jak to wszystko wyglada z tym lekiem dlatego nie udzielam sie za bardzo w tym temacie.
Dzis na polnocy Polski tez byla fantastyczna sloneczna pogoda - fajnie byloby gdyby utzrymala sie troszke dluzej.

[agachod1]

A wiec zycze milego wypoczynku. Mysle, ze po jakims czasie bole w koncu ustapia, a ty bedziesz cieszyc sie zyciem. Calusy.

[poziomko]

Dziękuję kochane.
Jutro po pracy chyba wybiorę się do apteki po coś ziołowego albo "naturalnego" na sen.
Chyba, że dzisiejsza noc będzie przełomowa i zasnę nim się obudzę.

Całus

[agachod1]

Spokojnej nocy i niech ci sie przysnia aniolki. A cos ziolowego na sen nigdy nie zaszkodzi. Pewnie, ze mozesz to dolaczyc do domowej apteczki. Caluski.

[gosiak76]

Cos ziolowego na sen zawsze sie przyda w momencie gdy nie mozesz zasnac - lepsze juz to niz jakies leki nasenne. Milej i przespanej nocki zycze

[poziomko]

Witajcie kochane!
Wczoraj noc była świetna, nic nie bolało i spałam jak suseł do 4. nad ranem, po piątej już musiałam wstać do pracy, ale to pierwsza od dawien dawna przespana noc
Gorzej było dziś w ciągu dnia z bólem jajników, zwłaszcza tego, którego nie mam po lewej stronie, a na którym jest ta nowa torbiel. Cały czas czuję, zwłaszcza po "sikaniu" jak mnie coś ciśnie po tej stronie, a rano przy pierwszym oddawaniu moczu chciałam wyć z rozpaczy Jeśli mi się uda wytrzymać, poczekam do 19. marca, wtedy mam umówioną prywatną wizytę u mojej pani doktor, zobaczę co ona powie. Parę dni temu wzięłam sobie na własną odpowiedzialność antybiotyk Nolicin, właściwie jest to chemioterapeutyk - działa głównie na zapalenie pęcherza moczowego, ale chyba zapalenia pęcherza nie mam, bo nic nie pomógł. Dobrze, że idzie wielkim krokiem wiosna, to na pewno będzie optymistycznej

Miłego wieczoru

[gosiak76]

Na Twoim miejscu nie bralabym niczego na wlasna reke gdyz jeden lek moze niwelowac skutecznosc dzialania innego leku i lepiej to robic w porozumieniu z lekarzem.
Super ze przespalas nocke. Czy stosowalas cos na sen ??
Spokojnej nocki :***

[poziomko]

Gosiu noc przespałam naturalnie, nic a nic żadnej tabletki absolutnie nie brałam żeby sobie ułatwić zaśnięcie
Dumna jestem z siebie niesłychanie, myślę, że udało mi się zasnąć, bo wróciłam do pracy, która jest dosyć mocno intensywna i jak wyjdę z domu o szóstej rano to wracam co dzień o 18 i byłam zmęczona. Oby w każdą następną noc udawało mi się zasypiać. A teraz na nowo, jajnik tym razem prawy ma aktywny bólowy bal. Jak nie urok to ...
Dobrze, że jutro piąteczek, będzie czas w sobotę i w niedzielę na regenerację.

Całus.

[gosiak76]

Mam nadzieje ze po zapodaniu leku troszke go wyciszysz - super ze po pracy mozesz zasnac naturalnie bez zadnych ziolowych tabletek. Mysle ze ruch i praca powoduja ze jestes wymeczona i dlatego zasypiasz. Buziaki.

[agachod1]

Hejka. Ja rowniez nie bralabym niczego na wlasna reke zwlaszcza, ze jest to chomioterapeutyk. Ja tez mam podobne problemy z pecherzem co ty i kiedys jak jeszcze bylam w Polsce gin tez przepisal mi taki lek i on mi o ogole nie pomogl. Poza tym w twoim przypadku niektore leki moga kolidowac z Visanne. Takze uwazaj. Ciesze sie, ze nocka minela spokojnie, a bolami sie nie przejmuj. Jestes po operacji i w twoim brzuchu jeszcze nie wszystko sie zagoilo i ulozylo na swoim miejscu. Cierpliwosci. Bedzie dobrze. Jesli bole odpuscily ci w nocy, oznacza to ze wszystko sie normuje. Oby nie bolalo mocniej. Pozdrawiam.

[poziomko]

Witajcie kochane Panie!
Bezsenność dała sobie spokój i jak niemowlę przesypiam całe noce, bez żadnych wspomagaczy budząc się o 5. rano pod przymusem dzwoniącego budzika
Niestety pozostał ból jajnika lewego podczas sikania, z dnia na dzień coraz silniejszy. Dziś po pierwszym porannym oddaniu moczu musiałam wrócić do łóżka, bo zgięło mnie w pół i żadne techniki relaksacyjnego oddychania nie pomagały, a nie chciałam znowu dnia rozpoczynać od nospy albo diclaka.
Oddałam nawet mocz do badania do laboraorium, wczoraj wieczorem bo mama pracuje w szpitalu i po kilku godzinach były wyniki, w sumie w wszystko wyszło ok, kilka (1-4) leukocytów w polu widzenia, więc myślę, że ten ból przy sikaniu ma podłoże jajnikowate albo torbielowato-jajnikowate.
W związku z tym wizytę u mojej dr gin przełożyłam z 19. na 15 marca.
Dobrze, że wróciłam do pracy, lepiej się czuję psychicznie, ale 13 godzin na nogach robi swoje i wczoraj już wieczorem nie miałam na nic siły, nawet pępkowa blizna po laparo się odzywała, że istnieje.

Całuję mocno, dziękuję Wam bardzo za wsparcie, bardzo mi to pomaga, sama świadomość, że jest ktoś taki jak ja z tą wstrętną chorobą (chorobami) daje mi motywację do normalnego życia.

A na Śląsku jest dziś piękne okrągłe, jasne słońce

[hercik17]

ja również nie raz mam bóle jajnika podczas oddawania moczu.i nie wiem czy to jest związane z pęcherzem czy też z jajnikiem,ale wiem,że ten ból nie jest przyjemny.Poziomko nie forsuj się zbyt w pracy pozdrawiam z nad morza;u nas też wiosna

[agachod1]

Witaj. Dobrze, ze przyspieszylas swoja wizyte. Fajnie, ze powoli wracasz do siebie. Mam nadzieje, ze podczas wizyty twoj gin wymysli cos na ten bolacy lewy jajnik i wrazliwy pecherz. Caluje mocno i zycze milego wwekendu. Pozdrawiam z Hamburga. Tu tez wiosna.

[gosiak76]

Poziomko dobrze ze przyspieszylas swoja wizyte - bole moga byc spowodowane tym ze jestes dlugo w pracy a to tez moze dawac znac o sobie w postaci bolu gdyz nie tak dawno mialas zabieg. Ja po zabiegu dosc dlugo dochodzilam do siebie. Na Warmii i Mazurach rowniez slonecznie dzis