vwd pisze:agachod odpocznij (rowniez od nas)
Chyba musze tu kogos polajac. Nawet nie mysl tak, ze kiedykolwiek bede potrzebowac odpoczynku od was. Wy jestescie dla mnie jak rodzina. Moze to brzmi dla wiekszosci z was zbyt patetycznie i malo realnie, ale ja tak wlasnie uwazam. Jestescie mi bardzo bliskie mimo, iz nie znamy sie prywatnie, nie wiem jak wygladacie itd. To nie jest dla mnie wazne. Najwazniejsze jest to, ze kiedy potrzebuje rady, mam watpliwosci czy dobrze postepuje, wy jestescie blisko i pocieszacie mnie dobrym slowem. Nawet kazde sloneczko od was znaczy dla mnie wiecej niz jakiekolwiek inne wartosciowe rzeczy na calym swiecie. Ktos powie, ze przesadzam i pisze tak tylko dlatego, zeby bylo milo i fajnie tylko na pokaz, ale ja taka nie jestem. Pisze to co mysle i czuje tak, jak dyktuje mi moje serce.
Od dzisiaj mam wolne i ciesze sie, bo bede mogla sobie dluzej wypoczac i zregenerowac sily przed nastepnym tygodniem. W domku juz cieplo, grzejniczki zawieszone. Bogus stanal na wysokosci zadania i wczoraj posprzatal troche po remoncie. Jestem zadowolona, bo w sumie to, co zostalo moge zrobic w sobote albo w poniedzialek, poniewaz nie jest to juz takie pilne.
Dzieki za wszystkie mile slowa. Pozdrawiam serdecznie.
