Cześć dziewczynki!
No to już dzisiaj - wizyta u ginekologa po miesięcznej przerwie.. w końcu się doczekałam.. chociaż z jednej strony jestem zestresowana, no bo jak wiadomo chciałabym żeby wszystko było dobrze, to z drugiej strony mam dobry humor i nie widzę innej opcji żebym po badaniu wyszła z odmiennym nastrojem

Małe od chwili przebudzenia się "odzywają" do mamy.. wczoraj tańczyły w rytm muzyki gdy byłam w galerii i bardzo lubię się z nimi bawić..

- więc jak mogę nie mieć dobrego humoru?
Ciekawa jestem czy uda mi się dzisiaj poznać płcie - oczywiście nie zapomnę tego zakomunikować wszystkim ciotkom
Gosiu co do pokoiku to mój tato powiedział że nie będę na razie przesadzać z jego urządzeniem, bo wie że to dla mnie duże przeżycie i chcę jak najwięcej zrobić sama - ale nie chce by mi się coś stało.. ponoć wyglądam ostatnio jak anemiczka.. przez zbyt niski poziom hemoglobiny.. ale czuję się tak dobrze;) Mam tylko przygotować ich własny kącik do spania.. przewijania.. o kolorach będę rozmawiała z panią położną i zastosuję się do jej rad
Magma witam Cię na moim wątku w końcu

:) Kawy czy herbaty???

Może ciacho?
Śpię tyle ile hm.. na ile dzieci mi pozwalają.. ale za dzień w dzień robię sobie popołudniowy odpoczynek.. kładę się i staram zrelaksować.. czasem zdarzy mi się przysnąć.. i wstaję jak nowonarodzona..
AKKM zgadzam się z Twoimi słowami.. ja już nie mogę się doczekać kiedy zobacze pierwsze uśmiechy moich pociech

pewnie nie raz dadzą mi w kość.. ale i tak będę szczęsliwa gdy będę na nie patrzeć

"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."