Mała "Kijanka"
Mała "Kijanka"
Cześć dziewczyny jestem w 12 tygodniu ciąży i nadal nie mogę w to uwierzyć. Wczoraj byłam u lekarza i moja mała kijanka pomachała mi na powitanie . Cuda się zdarzają
Trzymam za WAS kciuki.
Trzymam za WAS kciuki.
Re: Mała "Kijanka"
Brawo Brawo !
Gratulacje. A długo się staraliście o dzieciątko ? i jak u Ciebie wyglądało z tą endometriozą ? I konieczenie napisz kto i gdzie Cię leczył i prowadził !
Gratulacje. A długo się staraliście o dzieciątko ? i jak u Ciebie wyglądało z tą endometriozą ? I konieczenie napisz kto i gdzie Cię leczył i prowadził !
Re: Mała "Kijanka"
Kijanka wyslala tylko jednego radosnego posta i o nas zapomniala...
Moze wiec powiem jak to bylo ze mna. Zaszlam w ciaze po wielu latach bolu i miesiaczkowych meczarni. Mialam laparoskopia usuniete cysty i zrosty. Nastepnie bralam Danazol. Po jego odstawieniu lekarz dal mi 3 miesiace na zajcie. Zaszlam na pocz. 4 miesiaca W ciazy nie czulam zadnych doleglowosci!!!!! Byl to najlepszy czas w moim zyciu!!!!!! Balam sie, ze ciaza bedzie zagrozona - nic z tych rzeczy!!!!!!!! Urodzilam 6 dni po terminie zdrowego, duzego chlopca. Porod mialam lekki, caly czas czekalam na wieksze bole,a one byly po prostu takie jak u mnie co miesiac podczas krwawienia. W szpitalu znalazlam sie o godz. 1.35 a urodzilam o godz. 3.05 Jestem zywym przykladem na to, ze pomimo endo mozna miec dziecko i ze porod nie musi byc okropny Dziewczyny, zycze Wam wszystkim tego z calego serca!!!!!!!!!!!
Moze wiec powiem jak to bylo ze mna. Zaszlam w ciaze po wielu latach bolu i miesiaczkowych meczarni. Mialam laparoskopia usuniete cysty i zrosty. Nastepnie bralam Danazol. Po jego odstawieniu lekarz dal mi 3 miesiace na zajcie. Zaszlam na pocz. 4 miesiaca W ciazy nie czulam zadnych doleglowosci!!!!! Byl to najlepszy czas w moim zyciu!!!!!! Balam sie, ze ciaza bedzie zagrozona - nic z tych rzeczy!!!!!!!! Urodzilam 6 dni po terminie zdrowego, duzego chlopca. Porod mialam lekki, caly czas czekalam na wieksze bole,a one byly po prostu takie jak u mnie co miesiac podczas krwawienia. W szpitalu znalazlam sie o godz. 1.35 a urodzilam o godz. 3.05 Jestem zywym przykladem na to, ze pomimo endo mozna miec dziecko i ze porod nie musi byc okropny Dziewczyny, zycze Wam wszystkim tego z calego serca!!!!!!!!!!!
Re: Mała "Kijanka"
to napisala czilli a nie Kijanka, sorki za to przekrecenie Ciekawe czy to byla ciaza w wyniku in vitro? Wiele kobiet z endo nie ma szans na zajscie w sposob naturalny...
Re: Mała "Kijanka"
Otrzymalam wlasnie maila od jednej z dziewczyn z endo, ze jest przy nadziei dzieki in vitro Pogratulowalam jej i zyczylam szczesliwego rozwiazania Szkoda, ze nie chce sie podzielic ta nowina osobiscie... ale rozumiem... i zycze POWODZENIA!vwd pisze:Wiele kobiet z endo nie ma szans na zajscie w sposob naturalny...
Re: Mała "Kijanka"
rowniez przylaczam sie do zyczen - to naprawde wspaniala informacja a jednak jest jakas jeszcze nadzieja dla nas
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Mała "Kijanka"
otrzymalam nastepna radosna wiadomosc nasza kolejna kolezanka z tego forum jest "przy nadziei" ale nie chce o tym mowic glosno, bo boi sie zapeszyc, a ponadto zaszla in vitro, a tym nie chce sie chwalic... Tak czy owak SERDECZNIE GRATULUJEMY!!! SZCZESLIWEGO ROZWIAZANIA!!!
Re: Mała "Kijanka"
gratulacje i zycze wszystkiego naj - mam nadzieje ze wszystko sie ulozy zycze duzo zdrowka i radosci
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz