Cześć
Re: Cześć
Fajnie, ze jestes juz w domku. A z tym USG to naprawde przegiecie. Mogli chamy sprawdzic co i jak na miejscu. Bylabys spokojniejsza. No ale skupmy sie na twoim zdrowku teraz. Duzo lezenia, zero prac domowych, jak najwiecej relaksu. Calusy.
Re: Cześć
ale my to doskonale rozumiemy odpoczywaj, nie przejmuj sie niczym mysl o dziecku, o tym jakie to szczescie, ze sie go spodziewasz mocno, mocno Cie wspieramy! Przesylamy moc buziakow i usciskow i zyczymy, abys poczula sie dobrze, by moc sie w pelni radowac tym co Cie spotkalo Trzymaj sie, a jak zatesknisz to pisz! pa
-
- Ekspert
- Posty: 721
- Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2010, 20:13
Re: Cześć
Cześć kochanie
Ciesze się, że jesteś już w domku.. Sprawę z USG zostawię bez komentarza. Najważniejsze, że mozesz odpoczywać i dochodzić do siebie w domowych warunkach.. co na pewno sprzyja i Tobie i Twojemu maluszkowi Sama wiem co mówię
Już 9 tydzień?? Ale ten czas leci jak "patrzę" na Ciebie.. za to jak patrzę na siebie to mam wrażenie że stoi w miejscu.. no może tylko ten wieeeeeeelki brzuszek sprawia że wiem iż czas płynie..
Jeszcze troszkę i skończy się 3 najtrudniejszy miesiąc ciąży.. więc myślę, że wtedy troszkę odetchniesz.. Upały są straszne.. mi nogi bardzo puchną także kochanie ciesz się, że u Ciebie na te upały przypadł początek ciąży.. a ostatnie miesiące przechodzisz już w chłodniejszych klimatach.. bo przy mojej dużej ciąży te upały są naprawdę dają mi w kość.. tylko odliczam aż minie to 10 tygodni
Kiedy masz kolejną wizytę u gin??
Trzymaj się słonko, odpoczywaj dużo no i hmm... rośnij zdrowo
Ciesze się, że jesteś już w domku.. Sprawę z USG zostawię bez komentarza. Najważniejsze, że mozesz odpoczywać i dochodzić do siebie w domowych warunkach.. co na pewno sprzyja i Tobie i Twojemu maluszkowi Sama wiem co mówię
Już 9 tydzień?? Ale ten czas leci jak "patrzę" na Ciebie.. za to jak patrzę na siebie to mam wrażenie że stoi w miejscu.. no może tylko ten wieeeeeeelki brzuszek sprawia że wiem iż czas płynie..
Jeszcze troszkę i skończy się 3 najtrudniejszy miesiąc ciąży.. więc myślę, że wtedy troszkę odetchniesz.. Upały są straszne.. mi nogi bardzo puchną także kochanie ciesz się, że u Ciebie na te upały przypadł początek ciąży.. a ostatnie miesiące przechodzisz już w chłodniejszych klimatach.. bo przy mojej dużej ciąży te upały są naprawdę dają mi w kość.. tylko odliczam aż minie to 10 tygodni
Kiedy masz kolejną wizytę u gin??
Trzymaj się słonko, odpoczywaj dużo no i hmm... rośnij zdrowo
"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."
-
- Ekspert
- Posty: 204
- Rejestracja: niedziela, 15 kwietnia 2012, 14:22
Re: Cześć
To się w głowie nie mieści, żeby w szpitalu proponowali płatne usg. Na co te nasze składki zdrowotne idą
Miejmy nadzieję, że krwiak zniknie, a co do zdjęć jak się ciąża rozwija, to fajna pamiątka będzie )
Miejmy nadzieję, że krwiak zniknie, a co do zdjęć jak się ciąża rozwija, to fajna pamiątka będzie )
Re: Cześć
Psikusku wypoczywaj duzo i trzymam kciuki zeby ten krwiak sie wchlonal - zdrowo sie odzywiaj aby maluszek mial dostarczonych jak najwiecej witaminek potrzebnych do dobrego rozwoju. Dbaj o siebie i malenstwo.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: Cześć
hej! teraz to chyba juz nie ma nigdzie upalow jak sie czujesz????
-
- Ekspert
- Posty: 721
- Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2010, 20:13
Re: Cześć
Czytam Twój wpis kochanie, i czuję się jakby wyszedł też spod mojego pióra ;p
Jednak mimo tego, że każda ciąża jest inna, to kobiety ciężarne są podobne do siebie
Ja do tej pory siusiam jak szalona , z tym że w nocy mam juz stałe godziny o których budzą mnie szkraby a lekarz mówi, że tak najprawdopodobniej będzie już też po narodzinach Zobaczymy
Ja nie mogłam kupić maluszkom nic do końca 6 miesiąca.. Rodzice prosili bym nie zapeszała.. w końcu tyle przeszłam zanim zaszłam w ciążę.. ale teraz ogarnęło mnie szaleństwo zakupów Jedyne czego nie kupuję to wózka - bo to kupuje mój tata no i łóżeczek - mam wybrane ale mąż zamówi jak już urodzę resztę kupuję.. wczoraj tylko na dzieciątka wydałam 300 zł kupując rożki, butelki, smoczki i dresiki na wyjście - no bo to będzie wrzesień Ale też odnoszę wrażenie że w sklepie widzę tylko niebieskie rzeczy dla chłopców - ale to może dlatego, że wiem iż jedo maleństwo to 100% mężczyzna teraz myślę tylko o tym by przetrwać te ostatnie tygodnie i by maleństwa były zdrowe ale i tak cały czas mamy nadzieję na dziewczynkę
A co do tego, że jeszcze szmat czasu przed Tobą.. wiesz kiedy byłam w tym okresie co Ty.. to myślałam tak samo.. ale ten czas naprawdę szybko minął.. teraz pod koniec jest troszkę gorzej, bo już odliczam czas do porodu i to się strasznie dłuży Poza tym, przeżyjesz tyle wspaniałych chwil że naprawdę nie chciałabyś by Cię to pominęło.. a niech tylko zaczną Cię kopać Moje malce reagują już na muzykę, na ostatniej wizycie dowiedziałam się, że teraz będą już ją zapamiętywać.. no i poznają swojego tatę takie suuuuper uczucie.. Więc kochana moja rośnij zdrowo, dbaj o swój balonik i czekaj na kolejne etapy rozwoju swojego szkraba a ilością USG się nie martw.. może nie jest ono zbytnio zdrowe, ale gdyby miało Ci zaszkodzić to lekarze by go nie robili.. a poza tym bardziej bezpieczne jest jedno więcej USG niż to gdyby miało się coś wydarzyć :)
buziaki:*:*
trzymam kciuki za wizytę u Pani doktor
Jednak mimo tego, że każda ciąża jest inna, to kobiety ciężarne są podobne do siebie
Ja do tej pory siusiam jak szalona , z tym że w nocy mam juz stałe godziny o których budzą mnie szkraby a lekarz mówi, że tak najprawdopodobniej będzie już też po narodzinach Zobaczymy
Ja nie mogłam kupić maluszkom nic do końca 6 miesiąca.. Rodzice prosili bym nie zapeszała.. w końcu tyle przeszłam zanim zaszłam w ciążę.. ale teraz ogarnęło mnie szaleństwo zakupów Jedyne czego nie kupuję to wózka - bo to kupuje mój tata no i łóżeczek - mam wybrane ale mąż zamówi jak już urodzę resztę kupuję.. wczoraj tylko na dzieciątka wydałam 300 zł kupując rożki, butelki, smoczki i dresiki na wyjście - no bo to będzie wrzesień Ale też odnoszę wrażenie że w sklepie widzę tylko niebieskie rzeczy dla chłopców - ale to może dlatego, że wiem iż jedo maleństwo to 100% mężczyzna teraz myślę tylko o tym by przetrwać te ostatnie tygodnie i by maleństwa były zdrowe ale i tak cały czas mamy nadzieję na dziewczynkę
A co do tego, że jeszcze szmat czasu przed Tobą.. wiesz kiedy byłam w tym okresie co Ty.. to myślałam tak samo.. ale ten czas naprawdę szybko minął.. teraz pod koniec jest troszkę gorzej, bo już odliczam czas do porodu i to się strasznie dłuży Poza tym, przeżyjesz tyle wspaniałych chwil że naprawdę nie chciałabyś by Cię to pominęło.. a niech tylko zaczną Cię kopać Moje malce reagują już na muzykę, na ostatniej wizycie dowiedziałam się, że teraz będą już ją zapamiętywać.. no i poznają swojego tatę takie suuuuper uczucie.. Więc kochana moja rośnij zdrowo, dbaj o swój balonik i czekaj na kolejne etapy rozwoju swojego szkraba a ilością USG się nie martw.. może nie jest ono zbytnio zdrowe, ale gdyby miało Ci zaszkodzić to lekarze by go nie robili.. a poza tym bardziej bezpieczne jest jedno więcej USG niż to gdyby miało się coś wydarzyć :)
buziaki:*:*
trzymam kciuki za wizytę u Pani doktor
"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."
Re: Cześć
psikusekxxx Witaj!
Przeczytalam caly Twoj watek i odkrylam, ze jestesmy na podobnym etapie ciazy Na poczatku gratuluje serdecznie! Bylas i jestes bardzo dzielna w swoich dazeniach
Doskonale rozumiem twoje zniecierpliwienie, tez nie moge sie doczekac kiedy Malenstwo bedzie wieksze i poczuje jak fika w brzuchu
Co do bolow jajnikow to ja od samego poczatku mam dni, ze ciagna i pobolewaja, ale podobno to normalna sprawa (mam oktakt z wieloma zdrowymi kobietami w ciazy i niektore z nich maja tak samo). Ale wiadomo musimy na siebie troszke bardziej uwazac
Ja jestem teraz w 9tym tygodniu i od niedzieli czuje sie slabo, nawet momentami siedzac na krzesle mam wrazenie, ze za chwile zjade pod stol Brzuch mam od samego poczatku jakis... wiekszy czulam sie podobnie jak Ty
Mam nadzije, ze Twoje objawy niedlugo calkiem Cie opuszcza i bedziesz sie mogla cieszyc z rosnacego malenstwa
Rowniez czekam na wiesci jak minela wizyta
Pozdrawiam sedecznie
Przeczytalam caly Twoj watek i odkrylam, ze jestesmy na podobnym etapie ciazy Na poczatku gratuluje serdecznie! Bylas i jestes bardzo dzielna w swoich dazeniach
Doskonale rozumiem twoje zniecierpliwienie, tez nie moge sie doczekac kiedy Malenstwo bedzie wieksze i poczuje jak fika w brzuchu
Co do bolow jajnikow to ja od samego poczatku mam dni, ze ciagna i pobolewaja, ale podobno to normalna sprawa (mam oktakt z wieloma zdrowymi kobietami w ciazy i niektore z nich maja tak samo). Ale wiadomo musimy na siebie troszke bardziej uwazac
Ja jestem teraz w 9tym tygodniu i od niedzieli czuje sie slabo, nawet momentami siedzac na krzesle mam wrazenie, ze za chwile zjade pod stol Brzuch mam od samego poczatku jakis... wiekszy czulam sie podobnie jak Ty
Mam nadzije, ze Twoje objawy niedlugo calkiem Cie opuszcza i bedziesz sie mogla cieszyc z rosnacego malenstwa
Rowniez czekam na wiesci jak minela wizyta
Pozdrawiam sedecznie
Re: Cześć
Dziewczyny, gratuluje wam obu. Mysle, ze kazda nowa osoba, ktora przychodzi na forum, a ktorej lekarz powiedzial, ze z powodu endo nie bedzie miec dzieci, powinna czytac ten watek, poniewaz jest on dowodem na to, ze mimo choroby cuda sie zdarzaja tak, jak w waszych przypadkach. Pozdrawiam goraco was i wasze dzieciatka.
-
- Ekspert
- Posty: 721
- Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2010, 20:13
Re: Cześć
Ja mam mój cud pod sercem.. i to podwójny... test ciążowy mam schowany.. i będę go trzymać jeszcze długo.. tak chce mój mąż.. przypomina nam o tym co się nam przytrafiło.. i dodaje nam wiary.. Tal było nam ciężko uwierzyć na początku.. dlatego teraz jesteśmy bardziej "wierzący" w takie cuda :)
Psikusku.. my też chcieliśmy zacząć zakupy jak tylko dowiemy się jakiej płci są nasze pociechy.. ale raz że nie chciały nam sie pokazać łobuziaki małe.. to dwa wszystkie kobiety w rodzinie jednogłośnie prosiły żeby wstrzymać się do bezpiecznego miesiąca... Najgorsze są te pierwsze 20 tygodni.. Widzisz ja jestem już w 32 tyg.. nioby maluszki są już rozwinięte.. ale teraz zaczął się znowu trudny miesiąc.. bo teraz rozwijają się do końca płucka itd.. dlatego się wstrzymaliśmy:) Ale każdy ma inne podejście
My jesteśmy pewni chłopca.. a drugie maleństwo to taka niespodzianka.. mąż liczy na dziewczynkę i bardzo na nią czeka.. śmiać mi się chce jak widzę jego nastawienie chwilami.. W sumie to nic dziwnego, skoro u niego w rodzinie są sami chłopcy..i to daleko w pokoleniach.. ale tak jak napisałaś.. z wizyty na wizytę tylko czekamy by wiedzieć, że wszystko z nimi dobrze.. bo ich zdrówko jest najważniejsze.. A czy będzie parka, czy też dwóch chłopców to i tak będę tak samo mocno kochani
Widzisz, już prawie 3 najważniejsze miesiące masz za sobą to dobrze.. Teraz już zacznie być mocno widać jak "rośniesz" ja do tej pory rosnę tylko w brzuchu za co jestem naturze wdzięczna, bo przybyło mi dużo kg, ale skoro tylko w brzuszku to powinno być mi później łatwiej je zrzucić
Co do Twojego smyrania w brzuszku.. Niektóre dziewczyny szybciej odczuwają łaskotanie maluszków.. zwłaszcza gdy są chudziutkie.. ale wydaje mi się, że tak konkretnie to poczujesz między 16 a 20 tyg.. Ja pcozułam prędko.. no ale w końcu mam ich dwójkę i to dużą dwójkę.. Na początku to było takie łaskotanie.. jakby mi motylki skrzydełkami trzepotały w brzuchu.. później czułam się tak jakby ktoś włożył mi folię bąbelkową do środka i nią strzelał.. a teraz??? teraz to te małe motylki i bąbelki zmieniły się w słoniątka
Już nie mogę się doczekać kiedy poczujesz to co ja i zobaczysz reakcję Michała..
Mi się podoba jak maluszki się ruszają.. ale kiedy widzę minę Miłosza i jego reakcje kiedy się bawi z maluszkami przez mój brzuszek i mówi do nich a one reagują to jestem taka szczęśliwa.. Wtedy sobie myślę, że nic więcej mi nie trzeba... no może za wyjątkiem tego, żeby te łobuziaki były już po tej stronie brzuszka :)
Kochanie życzę Ci dużo zdrówka, cierpliwości i samych cudownych chwil z maluszkiem pod serduszkiem
No i żebyś na kolejnej wizycie już widziała, kogo tam nosisz
buziaki
Psikusku.. my też chcieliśmy zacząć zakupy jak tylko dowiemy się jakiej płci są nasze pociechy.. ale raz że nie chciały nam sie pokazać łobuziaki małe.. to dwa wszystkie kobiety w rodzinie jednogłośnie prosiły żeby wstrzymać się do bezpiecznego miesiąca... Najgorsze są te pierwsze 20 tygodni.. Widzisz ja jestem już w 32 tyg.. nioby maluszki są już rozwinięte.. ale teraz zaczął się znowu trudny miesiąc.. bo teraz rozwijają się do końca płucka itd.. dlatego się wstrzymaliśmy:) Ale każdy ma inne podejście
My jesteśmy pewni chłopca.. a drugie maleństwo to taka niespodzianka.. mąż liczy na dziewczynkę i bardzo na nią czeka.. śmiać mi się chce jak widzę jego nastawienie chwilami.. W sumie to nic dziwnego, skoro u niego w rodzinie są sami chłopcy..i to daleko w pokoleniach.. ale tak jak napisałaś.. z wizyty na wizytę tylko czekamy by wiedzieć, że wszystko z nimi dobrze.. bo ich zdrówko jest najważniejsze.. A czy będzie parka, czy też dwóch chłopców to i tak będę tak samo mocno kochani
Widzisz, już prawie 3 najważniejsze miesiące masz za sobą to dobrze.. Teraz już zacznie być mocno widać jak "rośniesz" ja do tej pory rosnę tylko w brzuchu za co jestem naturze wdzięczna, bo przybyło mi dużo kg, ale skoro tylko w brzuszku to powinno być mi później łatwiej je zrzucić
Co do Twojego smyrania w brzuszku.. Niektóre dziewczyny szybciej odczuwają łaskotanie maluszków.. zwłaszcza gdy są chudziutkie.. ale wydaje mi się, że tak konkretnie to poczujesz między 16 a 20 tyg.. Ja pcozułam prędko.. no ale w końcu mam ich dwójkę i to dużą dwójkę.. Na początku to było takie łaskotanie.. jakby mi motylki skrzydełkami trzepotały w brzuchu.. później czułam się tak jakby ktoś włożył mi folię bąbelkową do środka i nią strzelał.. a teraz??? teraz to te małe motylki i bąbelki zmieniły się w słoniątka
Już nie mogę się doczekać kiedy poczujesz to co ja i zobaczysz reakcję Michała..
Mi się podoba jak maluszki się ruszają.. ale kiedy widzę minę Miłosza i jego reakcje kiedy się bawi z maluszkami przez mój brzuszek i mówi do nich a one reagują to jestem taka szczęśliwa.. Wtedy sobie myślę, że nic więcej mi nie trzeba... no może za wyjątkiem tego, żeby te łobuziaki były już po tej stronie brzuszka :)
Kochanie życzę Ci dużo zdrówka, cierpliwości i samych cudownych chwil z maluszkiem pod serduszkiem
No i żebyś na kolejnej wizycie już widziała, kogo tam nosisz
buziaki
"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."
Re: Cześć
Ja mam straszna ochote na chlopca, ale na dziewczynke nie mniejsza Na poczatku przeczuwalam chlopca a teraz coraz czesciej o dziewczynce mysle... co by nie bylo, bedzie super
A jak tatus zareagowal na te wiesci?
Sciskamy
A jak tatus zareagowal na te wiesci?
Sciskamy
Re: Cześć
Ale aparat
Ja nie moge sie doczekac strasznie tego USG Wogole chcialabym, zeby juz bylo z nami! Teraz tylko podgladam USG znalezione w necie z danego tygodnia ciazy, patrze jakie dziecko moze byc duze i co juz potrafi i wyobrazam sobie jak moje malenstwo tam w brzuchu warjuje
Pamietam jak moj Michal kiedy rozmawialismy jeszcze przed ciaza o plci byl mocno za chlopcem, ale od kiedy wie, ze jestesmy w ciazy to juz taki oporny nie jest i dziewczynka tez moze byc
-
- Ekspert
- Posty: 721
- Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2010, 20:13
Re: Cześć
Cześć kochane
Na samym początku to gratuluję zarówno Tobie psikusku jak i Tobie svergie poznania płci Waszych pociech Wcale się nie dziwię, że mężczyźni są dumni - mogę sobie wyobrazić ich reakcję, po tym jak zareagował mój Miłosz na wieść o synu Hah, wszystkie trzy będziemy miały synków, Karolinka już ma - będzie o czym rozmawiać
Chociaż ja mam jeszcze szansę na dziewczynkę - a mój mąż powiedział, że on czuje, że to dziewczynka i mimo tego, że już spełnił się jako prawdziwy mężczyzna ( będzie syn) to córcia będzie jego i koniec kropka
Teraz tylko czekać na ruchy dzieciątek.. Svergi już jest na ostatnim zakręcie do ich poczucia Wy się nie możecie doczekać, a pomyślcie co ja mam w głowie, jak zostały mi ostatnie tygodnie Tak bardzo bym chciała,. żeby chociaż była końcówka sierpnia.. niech ten 8 gorący i duszny miesiąc minie i będzie super
Moje dzieciątka okupione - pokój prawie przygotowany pod dzieci Teraz tylko wyczekujemy ich pojawienia się Ja mam USG w poniedziałek.. może w końcu ten mój mały wstydniś się pokaże, a że idę z Miłoszem no to on liczy na to dwa razy bardziej niż ja;) Ale najważniejsze, żeby lekarz powiedział, że są zdrowe i dobrze rosną
Tak fajnie jest czytać, o dzieciach i oczekiwaniu na nie.. Svergie, mój Miłosz, też twierdzi że odczuwa ciążę tak samo jak ja.. tylko cc się nie chce poddać ;p jak ja wymiotowałam bo miałam mdłości, to on wymiotował przez opijanie, że będzie tatusiem
Psikusku, bardzo mnie cieszy, że pani dr powiedziała, że synuś jest zdrowy.. oby było tak dalej.. Pewnie też przed każdą wizytą jesteś po części szczęśliwa, że znowu go zobaczysz, a po części się stresujesz czy wszystko dobrze u niego?? Ja tak mam.. po wizycie wychodzę zadowolona.. a dwa dni przed wizytą już zaczynam się martwić czy oby wszystko dobrze No teraz muszę cierpliwie poczekać do poniedziałku U mnie już 33 tydz. się zaczyna
buziaki:*:*
Na samym początku to gratuluję zarówno Tobie psikusku jak i Tobie svergie poznania płci Waszych pociech Wcale się nie dziwię, że mężczyźni są dumni - mogę sobie wyobrazić ich reakcję, po tym jak zareagował mój Miłosz na wieść o synu Hah, wszystkie trzy będziemy miały synków, Karolinka już ma - będzie o czym rozmawiać
Chociaż ja mam jeszcze szansę na dziewczynkę - a mój mąż powiedział, że on czuje, że to dziewczynka i mimo tego, że już spełnił się jako prawdziwy mężczyzna ( będzie syn) to córcia będzie jego i koniec kropka
Teraz tylko czekać na ruchy dzieciątek.. Svergi już jest na ostatnim zakręcie do ich poczucia Wy się nie możecie doczekać, a pomyślcie co ja mam w głowie, jak zostały mi ostatnie tygodnie Tak bardzo bym chciała,. żeby chociaż była końcówka sierpnia.. niech ten 8 gorący i duszny miesiąc minie i będzie super
Moje dzieciątka okupione - pokój prawie przygotowany pod dzieci Teraz tylko wyczekujemy ich pojawienia się Ja mam USG w poniedziałek.. może w końcu ten mój mały wstydniś się pokaże, a że idę z Miłoszem no to on liczy na to dwa razy bardziej niż ja;) Ale najważniejsze, żeby lekarz powiedział, że są zdrowe i dobrze rosną
Tak fajnie jest czytać, o dzieciach i oczekiwaniu na nie.. Svergie, mój Miłosz, też twierdzi że odczuwa ciążę tak samo jak ja.. tylko cc się nie chce poddać ;p jak ja wymiotowałam bo miałam mdłości, to on wymiotował przez opijanie, że będzie tatusiem
Psikusku, bardzo mnie cieszy, że pani dr powiedziała, że synuś jest zdrowy.. oby było tak dalej.. Pewnie też przed każdą wizytą jesteś po części szczęśliwa, że znowu go zobaczysz, a po części się stresujesz czy wszystko dobrze u niego?? Ja tak mam.. po wizycie wychodzę zadowolona.. a dwa dni przed wizytą już zaczynam się martwić czy oby wszystko dobrze No teraz muszę cierpliwie poczekać do poniedziałku U mnie już 33 tydz. się zaczyna
buziaki:*:*
"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."