witajcie

[gosiak76]

Chcialabym naprawde ale u mnie to nie jest takie proste zapomniec o tym przez co przechodze obecnie ale staram sie zajac swoje mysli innymi rzeczami i zamierzam oddac sie nauce w jezyku angielskim

[gosiak76]

A wiec mam kolejne wiadomosci - dzis otrzymalam list ze szpitala i moja wizyta u gastroenterologa ustalona jest na 23 pazdziernika - na 4 dni przed moim urlopem czyli wyglada na to ze dalsze badania bede miec juz jak wroce z urlopu z Polski. Musze sie wiec jeszcze pomeczyc z tym wszystkim co sie u mnie dzieje.

Dzis dostalam od mamy zestaw witamin A+E by wspomoc moje suche gardlo

[hercik17]

Ale najważniejsze że masz już termin i będę razem z tobą czekać do wizyty A swoją drogą jak ja ci zazdroszczę urlopu

[gosiak76]

Dziekuje Gosienko i to jest naprawde wazne ze mam termin wizyty, z czego sie ciesze i mam nadzieje ze dotrwam.
Co jakis czas wystepuje u mnie dyskomfort pecherza a takze bole po oproznieniu jego czasem z rana ale wczoraj to bylo juz pod wieczor i tylko biegalam do toalety. Dzis jest spokoj ale o tych sytuacjach i sytuacji z gardlem poinformowalam juz moja pielegniarke i bedziemy rozmawiac o tym w srode jak bede na spotkaniu grupy wsparcia.
Ciesze sie z tego urlopu wlasnie ze bede z rodzinka nawet jezeli po urlopie bedzie czekac mnie kolonoskopia - wypoczne sobie w Polsce troszke przed ponownym piciem tzw. domestosu co przeczysci mnie aby podczas badania wszystko co trzeba bylo widoczne.
Mam nadzieje ze dostane tez na swieta bo wtedy wyrusze na podboj Niemiec a wlasciwie Hamburga i nie moge sie juz doczekac

[agachod1]

Gosienko, ciesze sie ze masz juz termin wizyty. Obys jakos dotrwala do tego czasu. Bardzo sie ciesze, ze zdecydowalas sie z nami spedzic swieta. To jest naprawde bardzo mile. Jestes wspaniala osoba Gosiu. Ja tez nie moge sie doczekac do spotkania z toba. Beda to nasze pierwsze samodzielne swieta, a dodatkowo ty bedziesz z nami i wiem, ze bedzie naprawde fantastycznie, bo bedziemy mogli robic to, na co bedziemy mieli ochote i nie czuc sie skrepowani, bo moze komus przeszkadzamy. Czekamy na ciebie kochanie z otwartymi ramionami. Caluje cie mocno i trzymaj sie.

[patrycja89]

No proszę.. ale się komuś szykuje impreza na święta Fajnie, że kontakty wychodzą też poza to forum

Gosiu jak się trzymasz?? Przeczytałam, że masz już ustaloną datę wizyty u lekarza - trochę jeszcze musisz poczekać, ale ważne że już ta data jest Ci znana. Mam nadzieję, że czujesz się na tyle dobrze iż wytrzymasz do wizyty bez większych problemów..
No i fajnie, że zaraz po wizycie odpoczniesz sobie na urlopie w Polsce
A jak sprawy Mariki?? Jak ona się trzyma??

Jak coś to pisz kiedy tylko będziesz chciała na telefon - myślę, że tam prędzej zareaguję niż na forum - dzisiaj spacerek tak wymęczył moje szkraby że udało mi się napisać, no ale niestety nie wiem kiedy znowu dzieciątka moje pozwolą mi usiąść przy komputerze.

Buziaki kochanie
:*:)

[gosiak76]

Agus dziekuje bardzo bardzo mocno ze czekacie na mnie z otwartymi ramionami - bedzie mi naprawde milo kochana :*
Patus u mnie czesc znajonmosci wyszlo juz poza forum kochana i obiecuje ze bede pisac na telefonik do Ciebie ale tez wiem ze potrzebujesz wypoczynku jak tylko maluszki usna ale bede pisac - dziekuje kochana :*

Marika troszke odczuwa prace - staje sie bardziej zmeczona i puchna jej nogi a to skutki powrotu do pracy podczas leczenia chemia. Mam nadzieje ze menadzer zrozumie jej sytuacje i bedzie mogla usiasc w pracy lub zrobic wiecej przerw jak bedzie tylko tego potrzebowac.

A co do wizyty w szpitalu to mam nadzieje ze wytrzymam chociaz gardlo jest suche i od lekow i od biegunek bo moge miec za malo plynow w organizmie - dlatego o tych sprawach gardla, jelita i pecherza bede rozmawiac w srode z pielegniarka.

[agachod1]

Gosiu, mam nadzieje, ze jakos to wszystko sie ulozy i wkrotce poczujesz sie lepiej. Troche to dlugo trwa, zwlaszcza ze jak napisalas, takie przedluzajace sie biegunki naprawde potrafia odwodnic organizm. Suche gardlo tez nie ulatwia sprawy. Pocieszam sie mysla, ze moze kolonoskopia cos wykarze i lekarz przepisze ci takie leki, ktore uspokoja to wszystko. Zycze ci tego slonce, wiesz o tym. Wiem, ze wiesz, ale i tak ci to pisze, bo mysle, ze to jest naprawde wazne zeby takie rzeczy powtarzac zwlaszcza, kiedy dolegliwosci sie przedluzaja, a przez to staja sie bardziej dokuczliwe i wplywaja fatalnie na samopoczucie. Pozdrawiam cieplo.

[magma]

Gosia niepokoją mnie te Twoje biegunki...tzw lekarz pierwszego kontaktu nie może Ci pomóc? Odwodnienie bywa niebezpieczne...
Trzymaj się cieplutko...

[gosiak76]

Agus dziekuje Tobie sloneczko bardzo mocno i wiem ze chcesz dla mnie jak najlepiej :* Wlasnie mam nadzieje ze dzieki kolonoskopii bedzie wiecej informacji o stanie mojego jelita i bedzie skuteczniejsze leczenie.

Madziu lekarz pierwszego kontaktu kazal mi pic duze ilosci plynow w tej sytuacji i to jest jedyne co moge zrobic. Rozmawialam wczoraj z moja pielegniarka i spytala mnie jak sadze co moze byc przyczyna ze mam suche i podraznione gardlo - odpowiedzialam ze albo wplyw lekow albo biegunki - powiedziala ze moge odczuwac gardlo w ten sposob jak odczuwam gdyz moge byc odwodniona.
Przedluzajace sie biegunki w niczym mi nie pomagaja ale ja nadal pije duze ilosci plynow - w pracy naawet do kubeczka nalewam sobie wody z maszyny bo gdy zachce mi sie pic to nie musze sie przebierac zeby sie napic a nieraz czuje ze mam sucho w gardle bo az mnie duzi kaszel caly czas i nawilzam sobie non stop.
Biegunka daje mi popalic gdyz zaczyna sie zwiekszac ilosc oddawania stolca - bylo na poczatku 4 razy a pozniej wzroslo do 6-8 razy na dzien a od dzis czuje ze bedzie wiecej bo do godz. 15 bylam w toalecie z biegunka juz 7 razy. Bole sa w momencie otwierania sie jelita, ruchow jelita a takze po wyproznieniu sie.
Musze uwazac tez jak siedze bo jak siedze w pozycji normalnie siedzacej to bole przybieraja na sile a jak w pozycji bardziej siedzaca-lezacej to mniej odczuwam bol po prawej stronie jajnika.

Co do pecherza to bede to obserwowac nadal co sie dzieje a 11 pazdziernika mam wizyte u gin. onkologa to przekaze wszystkie dolegliwosci jakie wystapily u mnie od ostatniej wizyty a po tej wizycie 2 tygodnie pozniej bedzie juz wizyta u gastroenterologa.

Rozmawialam tez z pania psycholog i na razie podjelysmy decyzje ze zatrzymamy sie na tym co obecnie sie ze mna dzieje a psychicznie jest duzo lepiej juz i jak bede chciala porozmawiac to zawsze moge zadzwonic i umowic sie na rozmowe - zebym nawet nie musiala jezdzic to mozemy sie spotkac u mnie w miasteczku w miejscu gdzie bedzie wolna sala - sugestia padla na przychodnie lekarska w godzinach wieczornych.

[agachod1]

Gosienko, niewesolo to u ciebie wyglada i bardzo mi przykro, ze mimo tych nasilajacych sie dolegliwosci, dostalas dosc pozny termin. Wytrzymaj jeszcze troszeczke slonce. Wiem, ze latwo powiedziec, ale w tej sytuacji chyba nie pozostaje ci nic innego.

Gosik, ja jestem w domku i jak czujesz sie na silach mozemy porozmawiac na skype. Pozdrawiam cie cieplo. Trzymaj sie.

[gosiak76]

Sloneczko postaram sie wytrwac do tej wizyty - chyba nie mam innego wyjscia. Pedze na skypika ale czekam tez na telefon ze szkoly jez. angielskiego - maja aktywowac mi konto i bede mogla uczyc sie dalej jezyka angielskiego na wyzszym stopniu niz mam certyfikaty - jeden stopien wyzej z czego sie ciesze bardzo mocno i jest to ESOL level 2 - nauczyciel z ktorym rozmawialam powiedzial mi ze moj angielski jest na bardzo dobrym poziomie z testu ktory musialam zrobic aby mogli opracowac dla mnie program nauczania.

[gosiak76]

Dzialam dzialam kochana i najwazniejsze ze nie stoje z tym w miejscu tylko daze do tego aby poczuc sie dobrze ktoregos dnia i moc zrobic to na co naprawde mam ochote a nie ograniczac sie tylko do pewnych rzeczy bo innych nie jestem w stanie zrobic.

Od dzis juz moge zaczac sie uczyc jezyka angielskiego na poziomie Level 2 a termin ukonczenia jest z koncem listopada, wiec to bedzie szlo dosc szybko i mam poswiecic na to 3 godziny tygodniowo, wiec zapewne beda to weekendy a byc moze tez czas przed praca badz po pracy a do tego robie jeszcze inny kurs gdzie musze poswiecic 2,5 godziny tygodniowo wiec jak nie odpisywalabym na forum to jestem zajeta nauka ale wszystko to robie dla swego dobra i lepszej znajomosci jezyka angielskiego.

[gosiak76]

W sobote bylam na pierwszych zajeciach kursu medytacji dla poczatkujacych i bylo naprawde wspaniale bo mozna dowiedziec sie wiele rzeczy a dodatkowo mielismy sesje relaksacji i prawie zasnelam na niej gdyz wtedy wsluchujesz sie w oddech i masz zamkniete oczy i nic nie liczy sie juz w danym momencie wokol Ciebie - po prostu bardzo fajna sprawa.

[vwd]

mam kolezanke, kt. tez chodzi na takie kursy i ciagle mnie namawia, podsyla linki i info, ale... u mnie brak czasu (a moze i po czesci checi ) ale super, ze Ty zaczelas chodzic! naprawde tak mysle

[gosiak76]

Ciesze sie ze poszlam na taki kurs bo przynajmniej bede wiedziala co robic gdy bede chciala popracowac nad soba by powrocic do pelnej rownowagi jak to mi sie udalo zrobic ostatnio a to wszystko dzieki rozmowie z counsellorem (jak psycholog) oraz dzieki sluchaniu muzyki relaksacyjnej ale nie zeby posluchac a wsluchac sie w dzwieki oraz ewentualne przekazy osob mowiacych podczas nagrania.

Wczoraj taki bol mnie dorwal ze nie wiedzialam co zrobic ze soba bo jak lezalam to nawet wtedy go tez czulam, wzielam dodatkowo leki przeciwbolowe ktore nieco opanowaly moje bole - najgorsze jest to ze wciaz trzyma mnie biegunka a wraz z nia sa tez bole a ja dodatkowo trace na wadze.

[magma]

Gosiu...nadal męczysz się z biegunkami??? Nie może tak być...rany.
Może to jakiś "zespół jelita drażliwego"...sama nie wiem...ale bardzo mnie to niepokoi, za długo trwa...
zdecydowanie za długo...
a może spróbuj czegoś w stylu lakcidu, lacidofilacu itp...może zaburzona flora bakteryjna domaga się odbudowy...
(eksperyment na pewno nie zaszkodzi), a może smecta, czarne jagody...Sama już nie wiem...

[gosiak76]

Madziu nie mam zespolu jelita drazliwego - rok temu zdiagnozowano mnie z mikroskopowym zapaleniem jelita i obawiam sie ze jest to powtorka z rozrywki bo rok temu wygladalo to identycznie. Zadne jedzenie mi nie pomaga i nie chce kombinowac z lekami a na pewno nie uzyje lekow przeciwzapalnych.
Musze odczekac do wizyty i zobaczymy co dalej i po kolejnej diagnozie bedzie leczenie. Kiedys dostalam lek rozkurczowy i tez nic mi nie pomoglo.
Moj organizm strajkuje i tyle - a ja zamierzam doprowadzic go do ladu i skladu zeby nie dawal mi az tyle popalic.

[magma]

oj, leków przeciwzapalnych też nie użyłabym bez porozumienia z lekarzem...
Trzymaj się Gosiu, mam nadzieje, że Twoje kłopoty niebawem minął, czas najwyższy...

[gosiak76]

Kiedys stosowalam leki przeciwzapalne jak ibuprofen, ibuprom, mefacyt ale po ostatniej diagnozie z mikroskopowym zapaleniem jelita po prostu je odstawilam i lekarz powiedzial ze dobrze zrobilam - myslano ze moja choroba zostala zapoczatkowana od lekow przeciwzapalnych gdyz pozniej nastapila poprawa i lekarz przekazal mi ze w takiej sytuacji nie ma sposobu leczenia tylko nie brac lekow przeciwzapalnych. Lekow przeciwzapalnych nie biore juz od tamtej diagnozy a tu jak widac nastapil nawrot biegunek trzymajacych mnie juz tak od poczatku lipca tego roku.
Madziu tez mam nadzieje ze problemy zostana wkrotce rozwiazane i tego sie trzymam.

[vwd]

ale kiedy rozwiazane?.... cierpliwosc sie konczy...

[gosiak76]

11 pazdziernik - ginekolog onkolog
23 pazdziernik - gastroenterolog

To sa wlasnie moje wizyty ktore maja mi pomoc w rozwiazaniu problemow a szczegolnie ta druga wizyta gdyz priorytetem jest moj problem z jelitem a bez tego ani rusz - nawet nie moge isc do specjalisty od leczenia bolu obecnie gdyz mam dowiedziec sie co sie dzieje z moim jelitem a wtedy moge sie umowic na wizyte do kliniki leczenia bolu by wiedzieli jakie leki zastosowac aby mi pomoc.

Poza tym w niedziele mialam zabawe wraz z przyjaciolmi - sa wspanialymi fotografami i mialam zrobiona sesje zdjeciowa - czas zlecial niesamowicie szybko i nim sie obejrzylam z godz. 14 zrobila sie godzina 19 a wydawalo sie ze minelo zaledwie okolo 2-3 godzin Fotki sa fantastyczne az sama jestem pod wrazeniem

[magma]

Nie ma to jak oderwać się od rzeczywistości, w dobrym towarzystwie...Czas leci jak szalony i o problemach udaje się zapomnieć...oby więcej takich dni i radosnych chwil...
Pozdrawiam.

[vwd]

czy to zdj. kt. teraz prezentujesz jest tez z tamtego spotkania? b.b.b.b. mi sie podoba

[gosiak76]

Tak Vwd moje Ty sloneczko - to jest wlasnie zdjecie z tego spotkania i uzylam go w moim avatarze. Jest to jedno z moich ulubionych zdjec a robione troszke na halloween

Madziu masz racje to byly radosne chwile ale przede mna beda wspaniale chwile z Marika bo juz kupilam bilety z przedsprzedazy na ostatnia czesc sagi "Zmierzch" - chyba nazywa sie "Przed switem" i obydwie nie mozemy sie doczekac bo na film idziemy 17 listopada a ja oczywiscie uwielbiam wszystkie 4 czesci tej sagi

[vwd]

zdj. super wygladasz troche jak wampirzyca ale wiem, ze o to wlasnie chodzilo

[vwd]

zreszta w dobie dziejszej mody

wygladasz troche jak wampirzyca

to komplement! naprawde, super wyszlas

[gosiak76]

Dzieki sloneczko najdrozsze :* Postaram sie wyslac Tobie jeszcze kilka innych z mojej sesji Buziaki.