dwa tygodnie po laparotomii, z jednym zdrowym jajnikiem zaczynam wyciszać endo.
wróciłam właśnie od lekarza, który zalecił mi półroczną kurację DANAZOLEM. dwie tabletki dziennie, rano i wieczorem.
która z Was leczy sie tym lekiem? jak znośicie lek? jakieś skutki uboczne?
podzielcie się spostrzeżeniami.
Powiedział z za pól roku będe mogła starać się o dziecko.
zastanawia mnie jedno: czy jak po badaniu histo-pat mam pewność że mam endo to czy nie muszę już robić badania markera nowotworowego ca125? bo lekarz mi nie zlecił tego badania - ani przed ani po operacji.

rozmawiałam z lekarzem i powiedział mi że miałam kilka plamek endo na jelitach ale nie chciał ich wypalać bo były zbyt małe i mógłby przepalic jelito.
no to tyle - zaczynam dziś wieczorem brać tabletki bo chyba mi sie @ zbliza i muszę go wyprzedzić.
przeraża mnie jedno: mówimy na leczenie " wyciszenie endo" a w rzeczywistości nazywa sie to " wprowadzenie w stan menopauzy"

całuję
Asia