
Czy uroda pomaga w zyciu?
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Czy uroda pomaga w zyciu?
Jak sadzicie: Czy uroda pomaga w zyciu? 

- karolina794
- Ekspert
- Posty: 381
- Rejestracja: czwartek, 14 października 2010, 20:50
Re: Czy uroda pomaga w zyciu?
Uważam,że pomaga.Nie wiem tego z autopsji,bo jestem przeciętnej urody,ale mam w sobie cos co na pierwszy rzut odpycha ludzi ode mnie.To coś zawsze przyczyniało się do tego,że większość mężczyzn nie wiedzieć czemu się mnie bała.
Gdzie są dzieci tam blisko do gwiazd *************
Re: Czy uroda pomaga w zyciu?
Karolinko ja sadze ze uroda powoduje ze mezczyzni obawiaja sie byc z taka kobieta gdyz sadza ze urodziwa kobieta moze miec kazdego faceta - kazdy facet ktorego znam ocenia ze jestem ladna kobieta a tak naprawde mialam problemy ze znalezieniem tego wlasciwego mezczyzny - przychodzili i odchodzili raniac mnie do tego.
Uroda moze pomoc w zyciu zawodowym czasami ale sadze ze wazniejsza cechca od urody jest inteligencja i to w jaki sposob potrafimy sie odnalezc w danej sytuacji. Uroda to nie wszystko jak to sie czesto mowi
Uroda moze pomoc w zyciu zawodowym czasami ale sadze ze wazniejsza cechca od urody jest inteligencja i to w jaki sposob potrafimy sie odnalezc w danej sytuacji. Uroda to nie wszystko jak to sie czesto mowi

Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Czy uroda pomaga w zyciu?
Znam jedna naprawde piekna dziewczyne
roztacza wokol siebie blask! To niesamowite
Wszyscy chca ja adorowac i wszyscy traca dla niej glowe
a ona ma powazny problem ze znalezieniem pracy
z reguly zony wlascicieli firm sie nie zgadzaja na jej zaangazowanie
a gdy juz prace znalazla i swietnie sie w niej zaklimatyzowala to po kilku miesiacach oswiadczyl sie jej prezes
zreszta wczesniej wyrzucajac z domu swoja partnerke
No, i ta dziewczyna odeszla z tej pracy, choc facet zakochal sie w niej jak uczniak i blagal ja na kolanach, zeby zostala
Zreszta w niej zakochuja sie wszyscy
Gdy chodzilam z nia na basen nie mogla opedzic sie od namolnych zauroczonych facetow
Ciagle ktos zapraszal ja na kawe, a gdy odmawiala... wyznawal jej milosc
Dla mnie to bylo zabawne
dla niej meczace...
















- karolina794
- Ekspert
- Posty: 381
- Rejestracja: czwartek, 14 października 2010, 20:50
Re: Czy uroda pomaga w zyciu?
Ja z kolei mam koleżankę,która wygląda jak barbi dosłownie zdjeta z obrazka,porcelanowa cera,zgrabna sylwetka ale...wygladem nadrabia niestety braki w inteligencji.Wszystko jest ok,póki nie zaczyna mówić.
Gdzie są dzieci tam blisko do gwiazd *************
Re: Czy uroda pomaga w zyciu?
Pomaga, pomaga
i to bardzo
Choć trzeba by to rozdzielić na urodę naturalną, plastik , silikon, barbi 

i to bardzo


" po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój"
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: Czy uroda pomaga w zyciu?
oj, pomaga, pomaga
dla mnie to oczywiste, ale moze ktos ma inne zdanie 


Re: Czy uroda pomaga w zyciu?
Sądzę, że piękne kobiety traktowane są przez meżczyzn jak kochanki, a żon szukają posród przeciętnych... Poza tym słyszę wciąż ze męzczyźni się mnie boją - nie wiem dlaczego, może wolą ciche uległe i niewinne istoty 

Re: Czy uroda pomaga w zyciu?
tez nie mam pojecia ale tez slyszalam ze mezczyzni mnie sie rowniez boja bo jestem silna kobietka pod wzgledem psychicznym. Wiec jak to jest z uroda i innymi kobiecymi cechami ktore przyczyniaja sie do naszego sexappealu???pa2008 pisze:słyszę wciąż ze męzczyźni się mnie boją - nie wiem dlaczego, może wolą ciche uległe i niewinne istoty
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: Czy uroda pomaga w zyciu?
a ja jakos nie patrze na kobitki
ale na facetow... i tez wole, gdy ze mna gada wysoki przystojniak, brunet w ciemnych okularach, pachnacy i czysto ubrany
niz w poplamionych ciuchch facet z prochnica, nieogolony i niedomyty, do tego maly, gruby i zezol


Re: Czy uroda pomaga w zyciu?
dziewczyny tak naprawdę uważam ze uroda owszem pomaga bo milo pracuje sie z kims elganckim czystym i pachnacym nniz z kims kto jest brudny i smierdzacy....a tak naprawde nie ma brzydkich kobiet po prostu niektore sa zaniedbane:) pozdrawiam
Re: Czy uroda pomaga w zyciu?
byc moze 
"nie ma brzydkich kobiet tylko wina czasem brak"

"nie ma brzydkich kobiet tylko wina czasem brak"

Re: Czy uroda pomaga w zyciu?
Ha, a ja myślę, że jest wiele kobiet dość przeciętnych, ale posiadających jakiś magiczny urok i wdzięk. Coś, co jest w ich sposobie poruszania się, mówienia, gestach (a może i w genach). I do takich kobiet faceci lgną. I faktycznie, czasem zbyt urodziwe dziewczyny mają problem ze znalezieniem faceta, bo wielu nawet nie próbuje do nich uderzać, sądząc, że to za wysokie progi dla nich. Oczywiście też dużo zależy od pewności siebie. Znam osobę, która wręcz potrafi innych przekonać, że jest super laską i dopiero po jakimś czasie, jak się jej bliżej przyjrzeć, to okazuje się, że jest całkiem przeciętna. Wiara w siebie czyni cuda. Plus wiedza, jak się ubrać, pomalować itp. Moim zdaniem powinni tego uczyć w szkole 
A ja osobiście oddałbym parę punktów IQ za kilka centymetrów długości nóg

A ja osobiście oddałbym parę punktów IQ za kilka centymetrów długości nóg

Re: Czy uroda pomaga w zyciu?
Uroda zdecydowanie pomaga w życiu ale oczywiście chodzi mi o naturalną urodę a nie lalki barbie z kilogramem tapety na twarzy
Wydaje mi się że każda z nas widzi w sobie coś brzydkiego,ale tak na prawdę to uważam,że jeśli jesteśmy zwykłymi dziewczynami o przeciętnej urodzie to jest ok i tak powinno zostać.Nie trzeba być mega pięknością żeby nas zauważono.A po drugie to chyba ważniejsze jest o w środku,czym możemy podzielić się z innymi i dać im coś od siebie.A uroda do tego nam nie potrzebna


"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Czy uroda pomaga w zyciu?
Czesc 
Widzialam w sklepei pewna mloda kobiete, kt. miala b.b. zniszczona cere - chyba przez ospe. Wygladala strasznie - az wzrok chcialo sie odwracac. Niektorzy to maja pecha

Widzialam w sklepei pewna mloda kobiete, kt. miala b.b. zniszczona cere - chyba przez ospe. Wygladala strasznie - az wzrok chcialo sie odwracac. Niektorzy to maja pecha

Re: Czy uroda pomaga w zyciu?
Z nudów odświeżam ciekawe, zapomniane tematy.
Tak uważam, że uroda bardzo pomaga w życiu. Ładne osoby, mogą szybciej coś załatwić, szczególnie u mężczyzn. Jak się komuś spodobasz, nie musisz być nawet fajna i czarująca
Jednak z reguły uroda to nie wszystko - trzeba mieć też mieć: " to coś" wtedy razem z ładną fasadą w życiu jest łatwiej.
Uważam, że naprawdę brzydkich ludzi jest niewielu. Zazwyczaj są osoby ładne, ładniejsze i te naprawdę piękne.
Niektórzy jednak mają takie kompleksy, że ukrywają tą zwykłą " ładność" czyniąc się brzydkim. Dodatkowo kompleksy czynią go niefajnych, nijakim a wręcz odrzucającym. Uważam, że wielu takich ludzi robi sama sobie krzywdę.
Trzeba pamiętać, że każdy ma inny gust i co innego dla niego jest piękne.
Tak uważam, że uroda bardzo pomaga w życiu. Ładne osoby, mogą szybciej coś załatwić, szczególnie u mężczyzn. Jak się komuś spodobasz, nie musisz być nawet fajna i czarująca

Jednak z reguły uroda to nie wszystko - trzeba mieć też mieć: " to coś" wtedy razem z ładną fasadą w życiu jest łatwiej.
Uważam, że naprawdę brzydkich ludzi jest niewielu. Zazwyczaj są osoby ładne, ładniejsze i te naprawdę piękne.
Niektórzy jednak mają takie kompleksy, że ukrywają tą zwykłą " ładność" czyniąc się brzydkim. Dodatkowo kompleksy czynią go niefajnych, nijakim a wręcz odrzucającym. Uważam, że wielu takich ludzi robi sama sobie krzywdę.
Trzeba pamiętać, że każdy ma inny gust i co innego dla niego jest piękne.

Endometrioza I stopień
Hashimoto
Trądzik różowaty.
Hashimoto
Trądzik różowaty.
Re: Czy uroda pomaga w zyciu?
Kiedys poznalam 2 siostry mocno zbudowane. Mialy symetryczne piekne ksztalty, ale byly w wymiarach XXL i nic sobie z tego nie robily. Duzo podrozowaly i nie zauwazylam u nich zadnych kompleksow. Mialy bogatego ojca i mysle, ze jego pieniadze pozwalaly na to, ze nie czuly sie jakos poszkodowane przez los. Dzis jak ktos ma kase... to wiele moze zrobic dla swojej urody.
Re: Czy uroda pomaga w zyciu?
Masz rację - dziś jak ma się pieniądze można sobie dyskretnie poprawić wygląd o 180 stopni. Czasem naprawdę wystarczą niewielkie zmiany a nie gruntowna przebudowa.
Mnie fascynują bliźnięta. Wyglądają niemal identycznie a jedno zawsze jest tym ładniejszym. I to ładniejsze to, to bardziej śmiałe i kontaktowe.
Mnie fascynują bliźnięta. Wyglądają niemal identycznie a jedno zawsze jest tym ładniejszym. I to ładniejsze to, to bardziej śmiałe i kontaktowe.
Endometrioza I stopień
Hashimoto
Trądzik różowaty.
Hashimoto
Trądzik różowaty.
Re: Czy uroda pomaga w zyciu?
tak?Anettee26 pisze:Mnie fascynują bliźnięta. Wyglądają niemal identycznie a jedno zawsze jest tym ładniejszym. I to ładniejsze to, to bardziej śmiałe i kontaktowe.

znam pare: on bogaty przystojniak, wesolek, a ona b.wymagajaca, ciagle wiercaca dziure w brzuchu przecietnej urody dziewczyna. Na imprezach wszyscy chcieli siedziec kolo niego, a nikt kolo niej, bo ciagle jej sie cos nie podobalo. Mowilo sie, ze on ja szybko zostawi. A po kilku latach malzentwa, gdy wyprostowala, wybielila zeby, zmienila uczesanie, zaczela sie niesamowicie ubierac i nosic b.rzucajace sie w oczy buty i torebki, bywac notorycznie W SPA i u kosmetyczki... znajomi jej nie poznawali, naprawde zupelnie inaczej wygladala. I wiecie co sie stalo? To ona go zostawila.Anettee26 pisze:dziś jak ma się pieniądze można sobie dyskretnie poprawić wygląd o 180 stopni