Przygotowanie do ciąży
Przygotowanie do ciąży
Zastanawiam się czy przy endo trzeba zupełnie inaczej się zacząć przygotowywać do ciąży ??? Na razie biorę witaminy i kwas foliowy.Witaminy bierze tez mój mąż.Czy coś jeszcze mogę zrobić??? Nie znalazłam nic ciekawego na ten temat.Rzucić nałogi i brać witaminy - o tym wiem,ale czuję że to moja ostatnia szansa i chcę się dobrze przygotować.Możecie coś poradzić???? Mam na to dwa miesiące
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Przygotowanie do ciąży
Gosiu nie potrafie na to odpowiedziec - jednakze mysle ze to wystarczy. Wiem ze Kasia (catrina27) pisala troszke na ten temat i z tego co pamietam to miala brac witaminy i kwas foliowy i starac sie o dzidzie chyba w 12 dc po odstawieniu V.
Mam nadzieje ze dziewczyny przyjda z pomoca zeby doradzic Ci cos w tym temacie.
Mam nadzieje ze dziewczyny przyjda z pomoca zeby doradzic Ci cos w tym temacie.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Przygotowanie do ciąży
Hmm zależy kiedy się pojawi @ po odstawieniu Visanne.Mam nadzieję że nie będzie z tym problemów
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Przygotowanie do ciąży
Tez mam nadzieje ze nie bedzie z tym zadnych problemow - jestem z Toba i mam nadzieje ze bedzie dobrze 

Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Przygotowanie do ciąży
hercik, przygotowywujcie sie nie myslac, ze masz endo
Powodzenia!!!!!!

- marzenka86
- Ekspert
- Posty: 209
- Rejestracja: poniedziałek, 18 października 2010, 22:04
Re: Przygotowanie do ciąży
Myśle że witaminy i kwas foliowy starczą i najważniejsze to jeszcze pozytywne myślenie i wiara!!
Powodzenia!!!
Powodzenia!!!
- karolina794
- Ekspert
- Posty: 381
- Rejestracja: czwartek, 14 października 2010, 20:50
Re: Przygotowanie do ciąży
Hercik kochana czekaj cierpliwie na @,a reszta przyjdzie sama.Trzymam za ciebie gorąco kciuki.Zaczynam wracac powoli do życia,a za oknem urodziły nam się dwa maleńkie bocianki znowu 

Gdzie są dzieci tam blisko do gwiazd *************
Re: Przygotowanie do ciąży
bocianki przynoszą szczęście
mogłabym mieć takie dwa bocianki w brzuszku 


"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Przygotowanie do ciąży
Te bocianki musza wygladac bardzo slodko - takie maluszki wymagajace opieki - super tak obserwowac jak ptaszki rosna i ucza sie latac 

Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
- rivombroza
- Ekspert
- Posty: 568
- Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33
Re: Przygotowanie do ciąży
myślę że kwas f. to podstawa, oraz Falvit moja siostra zawsze przy każdej spodziewanej ciąży to stosowała i urodziła 5 dzieci
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Re: Przygotowanie do ciąży
5? To jestes szczesliwa ciocia 

- rivombroza
- Ekspert
- Posty: 568
- Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33
Re: Przygotowanie do ciąży
siostra ma 4 synów i córkę , brat ma córkę i syna.



Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Re: Przygotowanie do ciąży
fajna gromadka,musi być szczęśliwa mając przy sobie tyle słoneczek 

"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
- rivombroza
- Ekspert
- Posty: 568
- Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33
Re: Przygotowanie do ciąży
oj tak...ale ...ja planuję mniejszą gromadkę



Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Re: Przygotowanie do ciąży
planujemy i planujemy a co bóg da to będzie
czasem to zastanawiam się czy dam radę z tym moim zmęczeniem wyhować dziecko,ale przecież podobno dziecko odmładza i dodaje sił.mówię jak czterdziestolataka
ale tak się nie raz czuję


"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
- rivombroza
- Ekspert
- Posty: 568
- Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33
Re: Przygotowanie do ciąży
jeśli chodzi o zmęczenie ...to niestety tez często się męczę...i fizycznie i myślami samymi, ten czas tak szybko biegnie ....podłamuje mnie tylko fakt że pewnie nie doczekam wnuków.życie takie w biegu cały czas coś sie remontuje , poznaje ludzi, włócze sie po szpitalach, modle się czasami...teraz tylko czasami bo na to już nie mam sił.Żebym nawet mogła kogoś obwinic lub coś obwinic za to wszystko co mi sie przytrafiło...to nawet nie mogę.



Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Re: Przygotowanie do ciąży
Nawet, gdyby bylo kogo obwiniac to i tak niczego to nie zmienia.rivombroza pisze:Żebym nawet mogła kogoś obwinic lub coś obwinic za to wszystko co mi sie przytrafiło...to nawet nie mogę.![]()
Re: Przygotowanie do ciąży
rivombroza pisze:Żebym nawet mogła kogoś obwinic lub coś obwinic za to wszystko co mi sie przytrafiło...to nawet nie mogę.
Wiem kochana jak ci ciężko.Ja też po odejściu mojego maleństwa próbowałam obwinić kogoś,potem siebie. Ale zrozumiałam,że to i tak nic nie zmieni.Nie wróci życia


"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Przygotowanie do ciąży
Dopiero teraz przeczytałam Wasze posty. Strasznie mi przykro z powodu Waszych doświadczeń. Ale podoba mi się myśl, by mimo tych nieszczęść znaleźć u siebie (w małżeństwie, rodzinie, w sobie) coś optymistycznego i pozytywnego. Takie też jest moje postanowienie na ten Nowy Rok
.
W październiku skończyłam z Visanne i od tej pory staramy się o dziecko. Jak na razie nic z tego. Wszyscy mówią: "Nie myślcie o tym", ale tak się nie da (chociaż ja też byłam taką mądralą, która tak mówiła innym starającym się). Chcąc nie chcąc myślałam chyba za dużo no i się zestresowałam.
Ale nie o tym miałam pisać - zastanawiają mnie też te przygotowania do ciąży. Mój lekarz oprócz Visanne i kwasu foliowego zalecił zabawę (powiedział "Have fun"
).
W tym miesiącu chcę zastosować testy owulacyjne. A jak tam u Was? Jakieś inne nowości?

W październiku skończyłam z Visanne i od tej pory staramy się o dziecko. Jak na razie nic z tego. Wszyscy mówią: "Nie myślcie o tym", ale tak się nie da (chociaż ja też byłam taką mądralą, która tak mówiła innym starającym się). Chcąc nie chcąc myślałam chyba za dużo no i się zestresowałam.

Ale nie o tym miałam pisać - zastanawiają mnie też te przygotowania do ciąży. Mój lekarz oprócz Visanne i kwasu foliowego zalecił zabawę (powiedział "Have fun"

W tym miesiącu chcę zastosować testy owulacyjne. A jak tam u Was? Jakieś inne nowości?
Re: Przygotowanie do ciąży
Ja odkąd skończyłam visanne jestem na duphastonie.Mam go brać cały czas od 15 dnia cyklu.To również ma pomóc gdybym zaszła w ciążę,ale jak na razie nic 

"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Przygotowanie do ciąży
duphaston to dobry lek,ja brałam do 12 tyg.ciąży na podtrzymanie a potem mniejszą dawkę do końca ciąży. ty masz brać na wszelki wypadek,jakbyś zaszła w ciążę,żeby nie było mocnych i ją utrzymać. jeśli nie będzię,żeby miesiączka przebiegła sprawnie...
Re: Przygotowanie do ciąży
a jeszcze napiszę o tym niemyśleniu o ciąży... ja miałam taki moment,że na trochę odpuściłam,tzn.byliśmy z mężem zdecydowani już na in vitro,tylko przed mieliśmy pojechać jeszcze na wakacje... no i przed wyjazdem okazało się,że bocian zawitał do nas... także może czasem warto odpuścić,a taki moment przychodzi sam od siebie... przynajmniej do nas przyszedł 

Re: Przygotowanie do ciąży
Hej dziewczyny. Odnosnie rozluznienia sie to faktycznie bardzo pomagaja w zyjsciu w ciaze np wakacje. Czytalam w takiej gazecie historie malzenstwa, ktore bardzo chcialo miec dziecko. Bardzo dlugo sie starali i nic. Byli tak nakreceni, ze nie mysleli o niczym innym jak tylko o udanej probie zaplodnienia. W koncu doszlo do tego, ze seks przestal byc dla nich okazja do okazania sobie milosci, a zaczal byc jedynie aktem prokreacji. Z kazda nieudana proba narastala w nich frustracja, az w koncu po trzech latach powiedzieli: damy sobie spokoj, nic z tego nie bedzie. Potem pojechali na urlop na Bahama. Piekne laze, pieciogwiazdkowy hotel, sauna, SPA, slowem raj na ziemi. Po powrocie ona dostala niestrawnosci, ktora trwala zbyt dlugo, az w koncu poszla do lekarza i okazalo sie, ze jest w ciazy. Tak wiec kochane, jesli chcecie zajsc w ciaze zafundujcie sobie z mezem pelen relaks, jakis wyjazd w piekne miejsce. Odstresujcie sie maksymalnie, a wszystko sie powiedzie. Zycze wam tego z calego serca. Goraco pozdrawiam. Aga. 

Re: Przygotowanie do ciąży
I ja postanowiłam zacząć starania, mam pozytywne nastawienie, będzie dobrze
Zostało mi 10 tabletek Visanne i po zakończeniu kuracji podobno od razu mogę się starać... Oczywiście skonsultuję to jeszcze z innym lekarzem, bo zawsze wydawało mi się, że te hormony się jakoś w organizmie utrzymują i że lepiej odczekać miesiąc... A co mówili Wasi lekarze? Mam brać kwas foliowy i nic więcej. Pytałam o kawę bo mnie chłopak strasznie goni za to, ale do 6 filiżanek podobno nie szkodzi... ja pijam 2 do 3, więc mogę sobie pić dalej? No nie wiem, to chyba jednak nie jest taka zdrowa używka, choć łatwo z niej nie będzie zrezygnować, jedyne moje uzależnienie... Mam zamiar zdrowo się odżywiać, trochę się ruszać ( w sensie spacery, ew. rower na spokojnie), przestać się przejmować pracą i dać sobie pomagać w pracach domowych żeby być wypoczętą i w pełni sił do starań
Macie jakieś ciekawe porady od Waszych lekarzy? Co można, co się powinno a czego nie przed i podczas starań?

Zostało mi 10 tabletek Visanne i po zakończeniu kuracji podobno od razu mogę się starać... Oczywiście skonsultuję to jeszcze z innym lekarzem, bo zawsze wydawało mi się, że te hormony się jakoś w organizmie utrzymują i że lepiej odczekać miesiąc... A co mówili Wasi lekarze? Mam brać kwas foliowy i nic więcej. Pytałam o kawę bo mnie chłopak strasznie goni za to, ale do 6 filiżanek podobno nie szkodzi... ja pijam 2 do 3, więc mogę sobie pić dalej? No nie wiem, to chyba jednak nie jest taka zdrowa używka, choć łatwo z niej nie będzie zrezygnować, jedyne moje uzależnienie... Mam zamiar zdrowo się odżywiać, trochę się ruszać ( w sensie spacery, ew. rower na spokojnie), przestać się przejmować pracą i dać sobie pomagać w pracach domowych żeby być wypoczętą i w pełni sił do starań

-
- Ekspert
- Posty: 204
- Rejestracja: niedziela, 15 kwietnia 2012, 14:22
Re: Przygotowanie do ciąży
Kochana cieszę się, że się do tego przygotowujesz i mam nadzieję, że nie będziesz musiała długo czekać na efekty
) Ja czytałam na różnych stronach, że przed stosunkiem dobrze jest, aby mężczyzna wypił kawę, albo jakiś napój energetyczny, że wtedy będzie złoty strzał
) U kobiet do połowy cyklu można łykać olej z wiesiołka, bo to wspomaga śluz, ale tylko do do połowy cyklu, bo powoduje też skurcze macicy. Ja jak go łykam to tak do 12 dc dla świętego spokoju
Podobne działanie ma olej z siemienia lnianego w kapsułkach lub samo siemię lniane
Masz tu stronkę do której ja często wracam - naturalne wspomagacze płodności
http://adonai.pl/nieplodnosc/?id=21
Pozdrawiam i owocnych starań



Masz tu stronkę do której ja często wracam - naturalne wspomagacze płodności

http://adonai.pl/nieplodnosc/?id=21
Pozdrawiam i owocnych starań

Re: Przygotowanie do ciąży
A dzięki dzięki, mam tylko nadzieję że libido szybko wróci do normy po tych cholernych hormonach 

-
- Ekspert
- Posty: 204
- Rejestracja: niedziela, 15 kwietnia 2012, 14:22
Re: Przygotowanie do ciąży
Na libido też jest sposób, wystarczy kupić imbir - postać nieprzetworzona, czy zioła jak lubczyk :DD
Re: Przygotowanie do ciąży
No nie wiem, w starciu zioła kontra hormony raczej ziołom większych szans nie daję... No ale już niedługo, kilka dni i mam nadzieję będzie wszystko ok 

Re: Przygotowanie do ciąży
ewooncia1 witaj!
Ja szukalam opinii na temat staran w przypadku endo u roznych zrodel i wiekszosc mowila, za nie nalezy robic przerwy tylko przystapic do dzialan zaraz po odstawieniu hormonow. Tutaj dziewczyny poparly to twierdzenie. Ja tak zrobilam i teraz czekamy na dzidziusia
Zycze Wam tak szybkiego efektu jaki byl u nas
A w wakacyjnym relaksie na pewno cos jest
Nam nie zajely starania duzo czasu, ale dwie kreski pojawily sie wlasnie po urlopie 
Ja szukalam opinii na temat staran w przypadku endo u roznych zrodel i wiekszosc mowila, za nie nalezy robic przerwy tylko przystapic do dzialan zaraz po odstawieniu hormonow. Tutaj dziewczyny poparly to twierdzenie. Ja tak zrobilam i teraz czekamy na dzidziusia

Zycze Wam tak szybkiego efektu jaki byl u nas

A w wakacyjnym relaksie na pewno cos jest


Re: Przygotowanie do ciąży
Svergie, bardzo optymistyczna wypowiedź, dzięki! I ja liczę na taki rozwój wypadków
Gratuluję i życzę zdrowego maluszka!
