Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Dziękuję Wam ogromnie, moje kochane, Wasze wsparcie dostarcza mi dużo sił i pozytywnego myślenia.
Dziś byłam ostatni dzień pracy, do 11. kwietnia mam urlop, potem jeśli będzie trzeba wezmę l4. W pracy wszyscy wykazali się ogromnym zrozumieniem i to mnie pociesza, bo uwielbiam swoją pracę i nie chciałabym jej stracić.
Dziś na skierowaniu do szpitala przeczytałam diagnozę "Tu ovarii sin".
Czy dobrze myślę, że to oznacza torbiel na jajniku?
Już się troszkę uspokoiłam, wczoraj byłam bardzo zdenerwowana, że znowu muszę poddać się operacji, ale przemyślałam to sobie i już się nie gniewam na życie
Przecież ta operacja jest dla mojego dobra i na pewno przyniesie później spokojne, bez bólowe życie.
Bardzo Wam dziękuje, jeszcze raz ściskam Was mocno.
Dziś byłam ostatni dzień pracy, do 11. kwietnia mam urlop, potem jeśli będzie trzeba wezmę l4. W pracy wszyscy wykazali się ogromnym zrozumieniem i to mnie pociesza, bo uwielbiam swoją pracę i nie chciałabym jej stracić.
Dziś na skierowaniu do szpitala przeczytałam diagnozę "Tu ovarii sin".
Czy dobrze myślę, że to oznacza torbiel na jajniku?
Już się troszkę uspokoiłam, wczoraj byłam bardzo zdenerwowana, że znowu muszę poddać się operacji, ale przemyślałam to sobie i już się nie gniewam na życie
Przecież ta operacja jest dla mojego dobra i na pewno przyniesie później spokojne, bez bólowe życie.
Bardzo Wam dziękuje, jeszcze raz ściskam Was mocno.
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Operacja jest dla Twojego dobra i dzieki niej bedzie juz tylko lepiej - najwazniejsze ze masz odpowiedzialna pania doktor ktora szybko dziala zebys Ty mogla cieszyc sie zyciem bez bolu. Myslami bede z Toba i super ze spotkalas sie ze zrozumieniem w pracy - to jest bardzo wazne. Trzymaj sie i powodzenia.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Hej. To wspaniale, ze w pracy spotkalas sie z wyrozumialaoscia kolegow i kolezanek, a takze szefa. Mysle, ze to polowa sukcesu. Druga polowa to twoje pozytywne nastawienie. Bardzo dobrze, ze rozumujesz w taki sposob, ze ta operacja jest ci potrzebna i nie ma sensu jej odkladac. Ja mam takie same mysli odnosnie mojej operacji. Uwazam, ze jak juz bedzie po wszystkim to obie poczujemy sie lepiej. Kiedy jest sie choremu mysli kraza tylko wokol naszych dolegliwosci i co zrobic zeby one ustapily. Kiedy przechodzimy operacje, zabieg albo terapie lekami i wszystko sie stabilizuje, zaczynamy cieszyc sie zyciem. Zupelnie inaczej odbieramy otaczajacy nas swiat. Po prostu zyjemy normalnie i jestesmy szczesliwi. Mysle, ze tobie sie to uda. Zycze ci powodzenia we wszystkim i mocno caluje.
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Dziewczyny bardzo bardzo Wam dziękuję
Przygotowania do pójścia do szpitala idą pełną parą.
Dziś obcięłam ciut ciut swój szlafrok, poprosiłam mamę o podszycie (bo był za długi) i mamie się nie udało go przeszyć Będę biec w poniedziałek rano do krawcowej
Czuję się całkiem nie źle, na noc muszę brać diclak, ale i tak nie przesypiam całej nocy. Muszę powiedzieć, że nie jest najgorzej. Czuję jak to moje torbielisko tąpie bólem zwłaszcza najbardziej podczas wypróżniania.
Miłej, spokojnej niedzieli Całuje, M.
Przygotowania do pójścia do szpitala idą pełną parą.
Dziś obcięłam ciut ciut swój szlafrok, poprosiłam mamę o podszycie (bo był za długi) i mamie się nie udało go przeszyć Będę biec w poniedziałek rano do krawcowej
Czuję się całkiem nie źle, na noc muszę brać diclak, ale i tak nie przesypiam całej nocy. Muszę powiedzieć, że nie jest najgorzej. Czuję jak to moje torbielisko tąpie bólem zwłaszcza najbardziej podczas wypróżniania.
Miłej, spokojnej niedzieli Całuje, M.
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Sloneczko jestes bardzo dzielna - obecnie moje mysli i pozytywne wibracje kieruje w Twoja strone abys mogla przez to wszystko przejsc jak najszybciej i nie cierpiec tak bardzo. Wkrotce bedzie po wszystkim a Ty zaczniesz sie lepiej czuc czego bardzo mocno zycze.
Bede czekac na informacje od Ciebie jak tylko bedziesz w stanie napisac co u Ciebie po operacji.
A co do szlafroku - mam nadzieje ze bedzie dobry na czas i bedziesz mogla zabrac go do szpitala. Powodzenia i mam nadzieje ze wszystko przebiegnie szybko a Ty bedziesz pod wspaniala opieka medyczna. Trzymam kciuki za Twoja operacje i szybka rekonwalescencje.
Bede czekac na informacje od Ciebie jak tylko bedziesz w stanie napisac co u Ciebie po operacji.
A co do szlafroku - mam nadzieje ze bedzie dobry na czas i bedziesz mogla zabrac go do szpitala. Powodzenia i mam nadzieje ze wszystko przebiegnie szybko a Ty bedziesz pod wspaniala opieka medyczna. Trzymam kciuki za Twoja operacje i szybka rekonwalescencje.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Gosiu dziękuję Ci bardzo za wsparcie.
Dzisiejsza noc była fatalna. Jeszcze się nie zdarzyło tak, że leki p.bólowe, które wzięłam nie zadziałały.
Wczoraj wzięłam 2 tabletki ketonalu 50 mg (choć go nie lubię brać bo po nim boli żołądek) i nic nie przeszło.
Nie mogłam leżeć na lewej stronie, miałam wrażenie, że mi ten jajnik wybuchnie pępkiem.
Potem wzięłam nimesil, który mnie zmulił i nic nie pomógł, nawet już brałam pod uwagę, że zadzwonię po szwagra żeby zawiózł mnie do szpitala.
Nie wiem jak zasnęłam, ale dziś już chce żeby było jutro.
Może mi ta torbiel w nocy pękła i się wchłonęła?
Teraz jest całkiem dobrze, nic nie boli.
Całuję, na śląsku słoneczka brak
Dzisiejsza noc była fatalna. Jeszcze się nie zdarzyło tak, że leki p.bólowe, które wzięłam nie zadziałały.
Wczoraj wzięłam 2 tabletki ketonalu 50 mg (choć go nie lubię brać bo po nim boli żołądek) i nic nie przeszło.
Nie mogłam leżeć na lewej stronie, miałam wrażenie, że mi ten jajnik wybuchnie pępkiem.
Potem wzięłam nimesil, który mnie zmulił i nic nie pomógł, nawet już brałam pod uwagę, że zadzwonię po szwagra żeby zawiózł mnie do szpitala.
Nie wiem jak zasnęłam, ale dziś już chce żeby było jutro.
Może mi ta torbiel w nocy pękła i się wchłonęła?
Teraz jest całkiem dobrze, nic nie boli.
Całuję, na śląsku słoneczka brak
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Przykro mi ze tak sie meczylas - w sumie dobrze ze zasnelas i nie czujesz bolu gdyz prawdopodobnie leki pozniej zaczely dzialac i nadal dzialaja w Twojej sytuacji gdyz w koncu niezla dawke leku wzielas a wiadomo ze nie zawsze bol odchodzi w mgnieniu oka.
Obys wytrwala do jutra - nie poddawaj sie kochana :***
Obys wytrwala do jutra - nie poddawaj sie kochana :***
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Bardzo mi przykro, ze tak cierpisz. Nie martw sie jutro juz niedlugo i oby tylko wszystko sie udalo. I nie mysl czy ta torbiel pekla czy nie. Przed laparo na pewno zrobia ci USG zeby sprawdzic jak wyglada sytuacja w twoim brzuszku. Trzymam kciuki i czekam na wiesci jak juz bedziesz po. Licze na to, ze to beda same dobre wiadomosci. Powodzenia i spij spokojnie przed jutrzejszym dniem.
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Moje kochane, bardzo Wam dziękuję.
Dziś był najgorszy dzień odkąd zaczęłam chorować w listopadzie na jajniki.
Ból jest prawie nie do zniesienia, właściwie nie wstaję wcale z łóżka, łykam co kilka rozsądnych godzin coś przeciwbólowego.
Operacja to chyba najlepsze co mnie może spotkać w tej sytuacji.
Proszę bądźcie ze mną i dziękuję za ciepłe słowa.
M.
Dziś był najgorszy dzień odkąd zaczęłam chorować w listopadzie na jajniki.
Ból jest prawie nie do zniesienia, właściwie nie wstaję wcale z łóżka, łykam co kilka rozsądnych godzin coś przeciwbólowego.
Operacja to chyba najlepsze co mnie może spotkać w tej sytuacji.
Proszę bądźcie ze mną i dziękuję za ciepłe słowa.
M.
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
No pewnie, ze bedziemy Trzymamy kcikuki za ciebie Czekamy na ciebie jak juz bedzie po wszystkim i juz za toba tesknimy Caluski...
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Dzwoniłam do mojej fantastycznej gin, powiedziałam, że już nie mogę wytrzymać z bólu, kazała jednak przyjechać do kliniki rano, a nie jak się umówiłyśmy - po południu.
Jestem dobrej myśli
całuję mocno.
Jestem dobrej myśli
całuję mocno.
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Myslami bede z Toba - na pewno bedziesz w dobrych rekach bo w koncu to Twoja pani doktor bedzie wykonywac zabieg. Zycze abys otrzymala wiesci w miare dobre - powodzenia i wracaj do nas szybciutko :***
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Witajcie kochane.
Klikam jeszcze co prawda ze szpitala, ale jestem na tyle silna i pełnosprawna, że mogę sobie na to WRESZCIE pozwolić.
Dziś mija 10. ta doba mojego pobytu w klinice, a 6. od wykonania laparotomii.
Czuję się w miarę ok, chociaż, mam ogromne problemy z jelitami, które mi dokuczają i skręcają się, w związku z czym dziś jeszcze mam mieć robione RTG brzucha i badanie "pasaż jelitowy", bo jestem bardzo nagazowana, co dziennie mam lewatywę, bo od operacji nie mogę się wypróżnić a brzuch od rana do wieczora rośnie jak balon.
Ale zacznę od początku.
Do kliniki przyjechałam we wtorek rano, w ogromnych bólach, po wstępnych badaniach USG trzech lekarzy okazało się, że za lewym jajnikiem i macicą zebrał się jakiś płyn, na prawym jajniku była torbiel lub pęcherzyk dominujący.
Badanie ginekologiczne wykazało zapalenie przydatków.
Lekarze podjęli decyzje o wprowadzeniu trzech antybiotyków dożylnie - gentamycin, biofuroksyn i metronidazol.
Przeciwbólowe dostawałam na żądanie, czyli wciąż i ciągle, co kilka godzin.
Już we wtorek na noc, kiedy dyżur miała moja pani dr gin, zdecydowała się na podanie mi morfiny, która przyniosła mi ogromną ulgę. Pierwszy raz wtedy, podczas wieczornej wizyty poryczałam się z bólu przy obcych ludziach.
Do czwartku nie było żadnej poprawy, USG wciąż powtarzane nie wykazywało większych zmian w obrębie miednicy mniejszej, pan profesor podjął decyzję o przeprowadzeniu w piątek laparotomii.
I tak też się stało, z samego rano, w piątek miałam operację, procedury te co zawsze, nawet anestezjolog trafił mi się ten sam co ostatnio.
W trakcie operacji (w której uczestniczyła moja dr gin) nie znaleziono już tego płynu za macicą i lewym jajnikiem, ani torbieli/ciałka dominującego na prawym jajniku. Jedyne co było nie tak w moim brzuchu (w obrębie jajników i jelit) to zrosty, które mi usunęli.
Po operacji czułam się wyjątkowo źle i słabo, bo to przecież było już drugie cięcie mojego brzucha w tym samym miejscu w przeciągu czterech ostatnich miesięcy. Haft ładnie się goi, blizna po laparotomii "pozioma" od biodra do biodra, jaka jest pewnie wiecie.
Profesor powiedział, że podejrzewają, że te bóle to albo wynikają ze zrostów albo - z przyczyn gastrologicznych, najprawdopodobniej z jakiejś choroby jelit.
Mam jak najszybciej zgłosić się do gastroenterologa, dziś czekam, co wykażą popołudniowe i wieczorne badania.
Mam wrażenie, że jestem wciąż w tym samym punkcie, jeszcze nie wyszłam do domu a bóle już powróciły. Wszyscy lekarze zapewniają mnie, że ich przyczyna nie leży po stronie narządów rodnych.
Całuję Was mocno, napiszę coś może wieczorem a jeśli nie, to jak wrócę do domku.
Klikam jeszcze co prawda ze szpitala, ale jestem na tyle silna i pełnosprawna, że mogę sobie na to WRESZCIE pozwolić.
Dziś mija 10. ta doba mojego pobytu w klinice, a 6. od wykonania laparotomii.
Czuję się w miarę ok, chociaż, mam ogromne problemy z jelitami, które mi dokuczają i skręcają się, w związku z czym dziś jeszcze mam mieć robione RTG brzucha i badanie "pasaż jelitowy", bo jestem bardzo nagazowana, co dziennie mam lewatywę, bo od operacji nie mogę się wypróżnić a brzuch od rana do wieczora rośnie jak balon.
Ale zacznę od początku.
Do kliniki przyjechałam we wtorek rano, w ogromnych bólach, po wstępnych badaniach USG trzech lekarzy okazało się, że za lewym jajnikiem i macicą zebrał się jakiś płyn, na prawym jajniku była torbiel lub pęcherzyk dominujący.
Badanie ginekologiczne wykazało zapalenie przydatków.
Lekarze podjęli decyzje o wprowadzeniu trzech antybiotyków dożylnie - gentamycin, biofuroksyn i metronidazol.
Przeciwbólowe dostawałam na żądanie, czyli wciąż i ciągle, co kilka godzin.
Już we wtorek na noc, kiedy dyżur miała moja pani dr gin, zdecydowała się na podanie mi morfiny, która przyniosła mi ogromną ulgę. Pierwszy raz wtedy, podczas wieczornej wizyty poryczałam się z bólu przy obcych ludziach.
Do czwartku nie było żadnej poprawy, USG wciąż powtarzane nie wykazywało większych zmian w obrębie miednicy mniejszej, pan profesor podjął decyzję o przeprowadzeniu w piątek laparotomii.
I tak też się stało, z samego rano, w piątek miałam operację, procedury te co zawsze, nawet anestezjolog trafił mi się ten sam co ostatnio.
W trakcie operacji (w której uczestniczyła moja dr gin) nie znaleziono już tego płynu za macicą i lewym jajnikiem, ani torbieli/ciałka dominującego na prawym jajniku. Jedyne co było nie tak w moim brzuchu (w obrębie jajników i jelit) to zrosty, które mi usunęli.
Po operacji czułam się wyjątkowo źle i słabo, bo to przecież było już drugie cięcie mojego brzucha w tym samym miejscu w przeciągu czterech ostatnich miesięcy. Haft ładnie się goi, blizna po laparotomii "pozioma" od biodra do biodra, jaka jest pewnie wiecie.
Profesor powiedział, że podejrzewają, że te bóle to albo wynikają ze zrostów albo - z przyczyn gastrologicznych, najprawdopodobniej z jakiejś choroby jelit.
Mam jak najszybciej zgłosić się do gastroenterologa, dziś czekam, co wykażą popołudniowe i wieczorne badania.
Mam wrażenie, że jestem wciąż w tym samym punkcie, jeszcze nie wyszłam do domu a bóle już powróciły. Wszyscy lekarze zapewniają mnie, że ich przyczyna nie leży po stronie narządów rodnych.
Całuję Was mocno, napiszę coś może wieczorem a jeśli nie, to jak wrócę do domku.
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
dzieki, ze sie odezwalas bo... myslimy o Tobie Jestes dzielna, dobrze trafilas, masz zaufanych, dobrych lekarzy wokol siebie wiec same plusy! Bedzie dobrze Przynajmniej wiesz, ze nic groznego sie nie dzieje w narzadach rodnych A gdy opuscisz mury szpitalne to sil przybedzie, domowe otoczenie przyspieszy powrot do formy Nie mow, ze jestes w jednym punkie, zrobilasz wielki krok do przodu... Teraz zastosujesz sie do rad lekarzy, dokladnie sprawdzisz jelita i bedzie dobrze!
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Poziomko nie jestes w tym samym punkcie - usunieto Tobie zrosty ktore byly przyczyna bolu a skoro zbieraja sie gazy w Twoim jelicie to w sumie dobrze ze lekarze podjeli decyzje o zrobieniu usg brzucha i prawdopodobnie kolonoskopii. Bedziemy czekac na dalsze wyniki badan - wierze ze wkrotce bedziesz miala odpowiednie leczenie i zastosujesz sie do rad lekarzy ktorzy nie zostawili Cie samej sobie tylko dokladnie sprawdzili i usuneli zrosty. Tule cieplo i wracaj do zdrowka.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Witaj Poziomko. To dobrze, ze jestes juz po operacji. Mysle, ze nie powinnas pisac, ze jestes w tym samym punkcie, co przed operacja. Z twoich jelit usunieto zrosty, a bol podczas ich ruchow moze byc spowodowany tym, ze dla twoich narzadow wszystko jest teraz inaczej. Jelita zostaly uwolnione ze zrostow wiec musi uplynac troche czasu, zeby to wszystko zaczelo na nowo normalnie funkcjonowac. Pomysl tylko, przez tyle lat twoje jelita przystosowaly sie do jedego ulozenia, ograniczonego zrostami, a teraz to sie zmienilo z dnia na dzien. To bardzo smutne, ze masz problemy z wyproznianiem. Ja to znam, bo meczylam sie z tsym od urodzenia. Napisz co z ta torbiela? Czy pekla i naprawde sie wchlonela? Bede czekac na wiadomosci co u ciebie. Wracaj szybko do zdrowka. Trzymam kciuki za ciebie i wierze, ze wszystko bedzie dobrze. Trzymaj sie. Caluje mocno.
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Kochane, dziękuję za słowa wsparcia.
Niestety do nadal jestem w szpitalu.
Wczoraj bardzo szybciutko zrobiono mi RTG brzucha, na którym wszyło, że mam powietrze w jamie brzusznej, zwłaszcza między jelitami.
Potem już wszyscy się wystraszyli, pobranie krwi, zakładanie wenflonu, czyli u mnie czynności awykonanlne, ze względu na kiepskie żyły.
Po wypiciu dwóch litrów kontrastu, wlewie kontrastu do odbytu (!) i do żyły zrobiono mi TK brzucha, na którym wyszły ponownie masy powietrza w jamie brzusznej i dużo masy kałowej i gazowej w jeelitach.
Dziś profesor powiedział mi, że najrozsądniejszym rozwiązaniem będzie przekazanie mojej osoby na chirurgię/gastrologię.
Czekam dziś jeszcze na konsultacje gastroenterelogiczną, ciekawe co się okaże.
Całus
Niestety do nadal jestem w szpitalu.
Wczoraj bardzo szybciutko zrobiono mi RTG brzucha, na którym wszyło, że mam powietrze w jamie brzusznej, zwłaszcza między jelitami.
Potem już wszyscy się wystraszyli, pobranie krwi, zakładanie wenflonu, czyli u mnie czynności awykonanlne, ze względu na kiepskie żyły.
Po wypiciu dwóch litrów kontrastu, wlewie kontrastu do odbytu (!) i do żyły zrobiono mi TK brzucha, na którym wyszły ponownie masy powietrza w jamie brzusznej i dużo masy kałowej i gazowej w jeelitach.
Dziś profesor powiedział mi, że najrozsądniejszym rozwiązaniem będzie przekazanie mojej osoby na chirurgię/gastrologię.
Czekam dziś jeszcze na konsultacje gastroenterelogiczną, ciekawe co się okaże.
Całus
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
oj, bidulko... czyli swieta w szpitalu.... ale kochanie: Nie martw sie! Jestes w bezpiecznym miejscu! Jestes pod kontrola! Dobrze, ze Cie nie wypuscili skoro jeszcze sa obiekcje. Dobrze, ze radza i zlecaja nastepne bad. Przesylam Ci moc usciskow i zycze Spokojnych Swiat Nie martw sie za bardzo - czuje, ze bedzie dobrze
pa
pa
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Niezbyt ciekawie to wyglada u Ciebie ale dobrze ze robia wszystko by bylo tylko dobrze. Mysle ze masz fantastyczny zespol lekarzy ktorzy chca dobrze dla Ciebie i wazne ze przy takim stanie nie wypisali Cie ze szpitala - daj znac jaka zapadla decyzja po konsultacji gastroenterologicznej. Wypoczywaj i nie poddawaj sie :**
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Witajcie kochane.
Niestety święta spędzę w szpitalu, a przynajmniej na pewno ich część.
Moja Pani dr gin zaleciła nowe leki na te wzdęte mocno jelita i chce zobaczyć czy w ciągu kilku najbliższych dni będzie jakiś pozytywny efekt. W związku z czym z jajami w tym roku nie pójdę
Mimo wszystko Wam wszystkim i każdej z osobna życzę wspaniałych, smakowitych, zdrowych Świąt.
Niestety święta spędzę w szpitalu, a przynajmniej na pewno ich część.
Moja Pani dr gin zaleciła nowe leki na te wzdęte mocno jelita i chce zobaczyć czy w ciągu kilku najbliższych dni będzie jakiś pozytywny efekt. W związku z czym z jajami w tym roku nie pójdę
Mimo wszystko Wam wszystkim i każdej z osobna życzę wspaniałych, smakowitych, zdrowych Świąt.
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Nie martw sie ze swieta spedzisz w szpitalu - najwazniejsze ze lekarze robia wszystko abys doszla do siebie i zeby nie bylo powiklan. Zdrowiej i mam nadzieje ze w czasie Swiat nie bedziesz sama w szpitalu tylko bedzie Cie tlumnie odwiedzac rodzina i przyjaciele badz znajomi.
Pogodnych i coraz zdrowszych Swiat Wielkanocnych !!
Pogodnych i coraz zdrowszych Swiat Wielkanocnych !!
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Kochana ściskam mocno i mimo wszystko życze wesołych świąt.Zdrowie jest najwazniejsze!!!Pozdrawiam
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Witaj. Nie martw sie, ze swieta spedzisz w szpitalu. Tak jak napisala Hercik, zdrowie jest najwazniejsze wiec cierpliwosci. Super, ze masz zespol lekarzy, ktorzy ciagle kontroluja sytuacje i zlecaja inne badania zeby wiedziec jak postepowac gdyby zaczelo sie cos dziac. Mysle, ze jestes pod bardzo dobra, fachowa opieka. Wiem, ze nie jest ci lekko i ze to wszystko byc moze troche cie przestraszylo, ale najwazniejsze, ze jest ktos kto nad toba czuwa i dziala, kiedy tego potrzebujesz. Glowa do gory. Wszystko sie ulozy, tylko mysl pozytywnie. Na pewno podczas swiat bedzie cie odwiedzac cala rodzina i dzieki temu nie bedziesz sie czula osamotniona. Poza tym jestesmy jeszcze my i wspieramy cie caly czas. Nawet z daleka przesylamy ci swoja pozytywna energie i ogniki radosci. Trzymaj sie i wracaj do zdrowka predko. Wszystkiego co najlepsze na te swieta zyczy Aga.
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Witajcie kochane.
Wczoraj, po 17 dniach spędzonych w szpitalu wróciłam do domu.
Podczas laparotomii, którą przeszłam usunięto zrosty macicy i przydatków z otrzewną. Oczywiście, nie wiem jak to możliwe po raz kolejny, pomimo zażywania przeze mnie regularnie od ostatniej laparoskopii Visanne - odnaleziono ogniska endometrialne.
Ciężki to był pobyt w szpitalu, zwłaszcza, że wróciłam do domu z bólem brzucha, który konsultowany kilkukrotnie z gastrologiem i chirurgiem wymaga dalszych badań, które szybko muszę sobie załatwić we własnym zakresie (m.in. kolonoskopia). Niestety nasza polska służba zdrowia troszkę mocno mnie zawiodła, bo jak stwierdził adiunkt oddziału ginekologii na której leżałam powinnam szybko zostać zdiagnozowana gastrologicznie i powinnam zostać przekazana na oddział gastroenterologiczny, ale było to nie możliwe, ze względów wydaje mi się takich, o których wszyscy wiemy. Pan dr gastrolog, który przyszedł do mnie na konsultacje, obejrzał mój brzuch i kazał na następny dzień przyjść do siebie na oddział w celu umówienia kolonoskopii w najbliższej przyszłości, więc poszłam, zgodnie z sugestią, i otrzymałam od pana dr wizytówkę z nr telefonu i adresem prywatnego gabinetu, a na moje pytanie o termin kolonoskopii powiedział, że mam się z nim skontaktować za miesiąc-dwa i wtedy on ustali termin u siebie na oddziale.
Dziś próbuję po malutku wrócić do siebie, najgorsze jest ten ból brzucha, nie jest wskazane abym brała tabletki przeciwbólowe, ze względu na podejrzenie "braku" tej dobrej flory bakteryjnej w przewodzie pokarmowym (antybiotykoterapia od listopada), czopki też mam brać w ostateczności ze względu na to, że od laparotomii ani razu sama się nie wypróżniłam (miałam lewatywy praktycznie każdego dnia) więc dobrze byłoby nauczyć jelita ponownej samodzielności.
Wcześniej przed operacjami takich problemów nie miałam, lekarze sugerowali, że może to być spowodowane w sumie dwukrotnym otwieraniem brzucha i laparoskopią, które przecież były wykonywane w krótkich odstępach czasu.
Próbuję teraz na własną rękę załatwić sobie tą kolonoskopię, chcę jak najszybciej załatwić sprawę do końca i wreszcie spokojnie i przede wszystkim normalnie żyć.
Całuję Was mocno.
p.s. adiunkt oddziału na którym leżałam kazał mi codziennie przez pół godziny masować bliznę po laparotomii. Czy któraś z Was też kiedyś dostała takie zalecenie?
Wczoraj, po 17 dniach spędzonych w szpitalu wróciłam do domu.
Podczas laparotomii, którą przeszłam usunięto zrosty macicy i przydatków z otrzewną. Oczywiście, nie wiem jak to możliwe po raz kolejny, pomimo zażywania przeze mnie regularnie od ostatniej laparoskopii Visanne - odnaleziono ogniska endometrialne.
Ciężki to był pobyt w szpitalu, zwłaszcza, że wróciłam do domu z bólem brzucha, który konsultowany kilkukrotnie z gastrologiem i chirurgiem wymaga dalszych badań, które szybko muszę sobie załatwić we własnym zakresie (m.in. kolonoskopia). Niestety nasza polska służba zdrowia troszkę mocno mnie zawiodła, bo jak stwierdził adiunkt oddziału ginekologii na której leżałam powinnam szybko zostać zdiagnozowana gastrologicznie i powinnam zostać przekazana na oddział gastroenterologiczny, ale było to nie możliwe, ze względów wydaje mi się takich, o których wszyscy wiemy. Pan dr gastrolog, który przyszedł do mnie na konsultacje, obejrzał mój brzuch i kazał na następny dzień przyjść do siebie na oddział w celu umówienia kolonoskopii w najbliższej przyszłości, więc poszłam, zgodnie z sugestią, i otrzymałam od pana dr wizytówkę z nr telefonu i adresem prywatnego gabinetu, a na moje pytanie o termin kolonoskopii powiedział, że mam się z nim skontaktować za miesiąc-dwa i wtedy on ustali termin u siebie na oddziale.
Dziś próbuję po malutku wrócić do siebie, najgorsze jest ten ból brzucha, nie jest wskazane abym brała tabletki przeciwbólowe, ze względu na podejrzenie "braku" tej dobrej flory bakteryjnej w przewodzie pokarmowym (antybiotykoterapia od listopada), czopki też mam brać w ostateczności ze względu na to, że od laparotomii ani razu sama się nie wypróżniłam (miałam lewatywy praktycznie każdego dnia) więc dobrze byłoby nauczyć jelita ponownej samodzielności.
Wcześniej przed operacjami takich problemów nie miałam, lekarze sugerowali, że może to być spowodowane w sumie dwukrotnym otwieraniem brzucha i laparoskopią, które przecież były wykonywane w krótkich odstępach czasu.
Próbuję teraz na własną rękę załatwić sobie tą kolonoskopię, chcę jak najszybciej załatwić sprawę do końca i wreszcie spokojnie i przede wszystkim normalnie żyć.
Całuję Was mocno.
p.s. adiunkt oddziału na którym leżałam kazał mi codziennie przez pół godziny masować bliznę po laparotomii. Czy któraś z Was też kiedyś dostała takie zalecenie?
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Witaj miło słyszeć że jesteś już w domku.Te bóle rzeczywiście mogą być spowodowane dwukrotną ingerencją w tak krótkim czasie.Życzę ci szybkiego powrotu do zdrówka
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Witaj. Duzo przeszlas i wyglada na to, ze jeszcze dluga droga przed toba. Wydaje mi sie, ze pomysl z poszukaniem sobie blizszego terminu na kolonoskopie jest dobry. Nie mozesz tak dlugo czekac zwlaszcza, ze masz bole i klopoty z wyproznianiem. Wczesniej pisalam ci, ze to moze wynikac z tego, ze jelita zostaly uwolnione ze zrostow. To jest dla nich nowa sytuacja i teraz beda musialy nauczyc sie pracowac jakby od nowa. Jedyne, co moge doradzic to jedzenie pokarmow, ktore wspomagaja naturalna perystaltyke jelit czyli: suszone sliwki, pestki slonecznika, jogurty naturalne, pieczywo z ziarnami. Mozesz pic kawe, bo na mnie np ona zawsze dziala popedzajaco. Wiem, ze to nie bedzie latwe, ale trzeba probowac i nie poddawac sie. Ja tez bede miala operacje na uwolnienie jelit ze zrostow i przyznam sie szczerze jak czytam to, co opisujesz, to tez mam obawy, ze mnie czeka to samo. Boje sie trudnosci z wyproznianiem tym bardziej, ze i tak je mam od dziecka. Pewnie dlatego lekarz najpierw chce zoperowac moj odbyt, a dopiero potem jelita...
Bede trzymac za ciebie kciuki. Wypoczywaj sobie i nie zalamuj sie. Najwazniejsze, ze juz jestes w domku. Mam nadzieje, ze jest przy tobie ktos bliski, kto pomaga ci, wspiera, porozmawia. Masowanie blizny to nie jest zly pomysl. W ogole masowanie brzucha jest dobre chocby nawet z tego wzgledu, ze moze pobudzac jelita do ruchow. Pewnie potem nie bedzie w bliznie zgrubien. To taka moja teoria tylko. Masowanie nie jest zle i na pewno nie zaszkodzi. Pozdrawiam cie mocno, zycze duzo zdrowka i pogody ducha. Jak cos pisz, a my postaramy sie cos zaradzic. Caluje.
Bede trzymac za ciebie kciuki. Wypoczywaj sobie i nie zalamuj sie. Najwazniejsze, ze juz jestes w domku. Mam nadzieje, ze jest przy tobie ktos bliski, kto pomaga ci, wspiera, porozmawia. Masowanie blizny to nie jest zly pomysl. W ogole masowanie brzucha jest dobre chocby nawet z tego wzgledu, ze moze pobudzac jelita do ruchow. Pewnie potem nie bedzie w bliznie zgrubien. To taka moja teoria tylko. Masowanie nie jest zle i na pewno nie zaszkodzi. Pozdrawiam cie mocno, zycze duzo zdrowka i pogody ducha. Jak cos pisz, a my postaramy sie cos zaradzic. Caluje.
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Mysle ze umowienie sie na kolonoskopie to nie jest zly pomysl - skoro jelita kiepsko pracuja to trzeba to sprawdzic i wykluczyc inne rzeczy. Zycze abys poczula sie lepiej i jelita zaczely prace od nowa a masowanie to niee taki zly pomysl gdyz moze rzeczywiscie jelita ponowia swoja prace.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
Zatem będę masować regularnie brzuszek przy udziale łagodnego balsamu do ciała.
Już od kilku dni masuję wieczorami tą bliznę po laparotomii, ale to takie bardzo śmiesznie dziwne uczucie, bo wcale nie mam w tym miejscu czucia.
Chociaż muszę powiedzieć, że dr tnący i szyjący mnie przy tej drugiej laparotomii (może moja dr gin) bardzo się postarał bo zrobił to dokładnie w tym samym miejscu co poprzednio, równiutko jak od linijki.
Całusy.
Jutro planuję pierwszy spacer poza domem
Jelita zachowują się przyzwoicie, rano ból był silny, ale teraz go na szczęście brak, chociaż jestem wydęta jak balon.
A na obiad zrobiłam sobie zupę jarzynową na jogurcie naturalnym.
Jeden dyżurujący lekarz w szpitalu przepisał mi lek o nazwie Debridat, coś czuję, że on chyba dobrze działa na te moje jelita.
Już od kilku dni masuję wieczorami tą bliznę po laparotomii, ale to takie bardzo śmiesznie dziwne uczucie, bo wcale nie mam w tym miejscu czucia.
Chociaż muszę powiedzieć, że dr tnący i szyjący mnie przy tej drugiej laparotomii (może moja dr gin) bardzo się postarał bo zrobił to dokładnie w tym samym miejscu co poprzednio, równiutko jak od linijki.
Całusy.
Jutro planuję pierwszy spacer poza domem
Jelita zachowują się przyzwoicie, rano ból był silny, ale teraz go na szczęście brak, chociaż jestem wydęta jak balon.
A na obiad zrobiłam sobie zupę jarzynową na jogurcie naturalnym.
Jeden dyżurujący lekarz w szpitalu przepisał mi lek o nazwie Debridat, coś czuję, że on chyba dobrze działa na te moje jelita.
Re: Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie
dużo słonca podczas spaceru życzę...
Ostatnio zmieniony sobota, 14 kwietnia 2012, 08:25 przez magma, łącznie zmieniany 2 razy.