Strona 5 z 6

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: wtorek, 7 sierpnia 2012, 17:34
autor: optymistka82
Dzisiaj 25 dc, a ja dostałam @ - mam straszne szoki, bo zawsze miałam bardzo długie cykle - nawet do 38 dni, nigdy mi się coś takiego nie przydarzyło i nie wiem, czym to może być spowodowane. Mam dzisiaj wizytę u gin, zobaczymy co powie. Może przez utrogestan? Nie wiem sama co o tym myśleć...

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: wtorek, 7 sierpnia 2012, 18:21
autor: gosiak76
Dopytaj sie o to lekarza podczas wizyty i czekamy na wiesci od Ciebie jak bedziesz juz po wizycie. Mam tylko nadzieje ze nic sie nie dzieje gdyz po zabiegach cykle moga sie troszke skrocic a pozniej sie wyregulowac.

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: piątek, 17 sierpnia 2012, 14:01
autor: agachod1
I ja czekam na wiesci co u ciebie. Daj znac jak przebiegla wizyta. Calusy.

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: piątek, 17 sierpnia 2012, 19:34
autor: optymistka82
:(( bakteria mysoplasma homnis + jakby tego było mało ureaplasma :( Jestem na 2 -tygodniowej kuracji antybiotykami i mam mieć ponowne badanie, tragedia. Jak nie urok, to...grr Mam nadzieję, że kuracja 2 tygodniowa wystarczy
Miłego weekendu

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: sobota, 18 sierpnia 2012, 00:04
autor: gosiak76
Trzymam kciuki za udana kuracje i mam nadzieje ze antybiotyki rozgonia te bakterie.

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: sobota, 18 sierpnia 2012, 12:50
autor: EveLondon
Ja rowniez trzymam kciuki by kuracja pomogla i to jak najszybciej:*

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: czwartek, 23 sierpnia 2012, 19:27
autor: svergie
Trzymam mocno kciuki za Ciebie aby antybiotyk pomogl!

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: piątek, 24 sierpnia 2012, 19:02
autor: patrycja89
Cześć kochana:-)
Jeśli mnie matematyką nie myli to dzis mija tydzień twojej kuracji przeciwko tej bakterii. Czy są jakieś efekty? Jak sie czujesz? Mam nadzieje ze antybiotyki działają i ze po zakończonej kuracji nie będzie śladu po bakterii. Miłego weekendu Ci życzę:-)

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: sobota, 25 sierpnia 2012, 15:12
autor: optymistka82
Dziewczyny dzięki za ciepłe słowa :) Patuś, kurację zakończyłam bodajże w środę, a we wtorek mam wizytę u gin i pewnie będzie mi ponawiał badanie. Mam nadzieję, że zapłacę mniej, bo wcześniej miałam badanie na 4 bakterie, a tylko dwie się potwierdziły, więc chyba powinnam mieć tylko na nie, grr. Nie wiadomo co lekarz wymyśli, a są one kosztowne, bo kosztują 400 zł x 2, bo mój mąż też je musi mieć zrobione, bo również był na kuracji antybiotykowej razem ze mną. Te bakterie nie dawały żadnych oznak, czyli wszystko przebiegało bezobjawowo, bo też tak czasami bywa, więc cały czas czuję się dobrze. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i że po bakterii nie będzie żadnego śladu, szkoda tylko, że tak długo się czeka na wyniki, bo ok. 2 tygodni, a prawie wtedy na urlopie z mężem będziemy w tym pierwszym tygodniu, więc nic nie podziałamy :/ Jak będzie ok, to idę na drożność :) Oj chciałabym żeby to się już wszystko skończyło.
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę :*

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: sobota, 25 sierpnia 2012, 19:50
autor: gosiak76
Kciuki zacisniete aby spelnily sie Twe oczekiwania co do bakterii i dalszego dzialania pod wzgledem innych badan abys mogla zaczac dzialac na maxa o upragnione szczescie :)

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: sobota, 25 sierpnia 2012, 19:57
autor: agachod1
optymistka82 pisze:Oj chciałabym żeby to się już wszystko skończyło.
Cierpliwosci. Na pewno wszyskto sie ulozy, tylko potrzeba na to troszke czasu. Buziaki.

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: niedziela, 26 sierpnia 2012, 12:15
autor: svergie
Bedzie dobrze, nadal trzymam kciuki i zycze udanego wypoczynku :)

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: niedziela, 4 listopada 2012, 16:45
autor: optymistka82
Prawie po 3 miesięcznej kuracji antybiotykami, okazało się, że pozbyliśmy się tego cholerstwa, przynajmniej taką mam nadzieję. 30 października odebrałam wyniki i były ujemne. Nie pytajcie co przeżywaliśmy z mężem przez ten okres. Wymioty, potworne samopoczucie i bolesne kosztowne badania. Teraz czekam na @ na dniach mam dostać, a od razu po na drożność jajowodów i zaczynamy się starać, po 3 miesięcznej przerwie, bo bez gumki nie mogliśmy się kochać. Trzymajcie kciuki.
Pozdrawiam cieplutko

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: niedziela, 4 listopada 2012, 21:47
autor: gosiak76
Kciuki masz zapewnione - powodzenia :)

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: środa, 7 listopada 2012, 18:50
autor: magma
Zaciskam kciuki i nie puszczam.Powodzenia ....i nie dziękuj!!! ;)

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: środa, 14 listopada 2012, 12:16
autor: vwd
optymistko, cos slychac u Ciebie? Czy nic ;)

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: sobota, 17 listopada 2012, 19:07
autor: optymistka82
Cześć

Moją sytuację najlepiej określa jedno słowo - masakra. Po wtorkowej wizycie okazało się, że mam nawrót bakterii i nici z mojej czwartkowej drożności :( Z jednej strony, to dobrze, bo jakby mi zrobili tą drożność, to by mi rozdmuchali te bakterie po całych jajowodach i wtedy to by była jeszcze większa masakra. Miałam jakieś przeczucia i udałam się na konsultację, bo mi moje dolegliwości nie dawały spokoju. W sumie nie potwierdziłam tego badaniem, ale lekarz ewidentnie powiedział, że to są objawy tej bakterii. No i znowu wszystko od początku tj. antybiotyk na 2 tygodnie, potem znowu bolesne i kosztowne badanie i 2 tyg. oczekiwania na wyniki, no i seks w gumce - ręce opadają. Swoje po wtorkowej wizycie przepłakałam ;( i czekam z utęsknieniem na moment kiedy znowu będziemy mogli się starać, bo od sierpnia zaprzestaliśmy starań przez tą bakterię, bo nie ma to sensu.
Pozdrawiam cieplutko

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: niedziela, 18 listopada 2012, 00:11
autor: gosiak76
Trzymam kciuki za pozytywne skutki kuracji i mam nadzieje ze tym razem pozbedziesz sie jej na dobre by moc zaczac robic badania w kierunku starania sie o malenstwo.

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: czwartek, 22 listopada 2012, 14:26
autor: domowniczka
Czesc optymistko :D Odpowiesz mi co Cie najbardziej denerwuje?

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: niedziela, 25 listopada 2012, 15:01
autor: svergie
Witaj!
Przykro mi bardzo, ze z waszych planow nic nie wyszlo :( I ciesze sie zarazem, ze przeczucie Ci nie zawiodlo i poszlas to skonsultowac.

Sciskam mocno i wierze, ze juz niedlugo dostaniecie zielone swiatlo! :)

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: środa, 28 listopada 2012, 23:09
autor: optymistka82
domowniczka pisze:Odpowiesz mi co Cie najbardziej denerwuje?
Najbardziej denerwuje mnie to, że zamiast robić krok do przodu, to robię do tyłu. Moje problemy z ciążą wstępnie były spowodowane endo i jak już się w końcu zdecydowałam na laparo i usunęłam torbiel, to potem przyplątała się ta zakichana bakteria. W marcu miałam operację, po niej miałam od razu zajść i dalej nic. Lekarz twierdzi, że główną przyczyną mojego nie zajścia w ciążę nie jest endo, tylko ta bakteria. Najbardziej się boję tego, że te leczenie będzie się ciągnęło miesiącami, bo z tego co się dowiedziałam u niektórych osób leczenie może trwać latami :/ Właśnie dzisiaj zakończyłam kolejną serię antybiotykami i w piątek idę na kolejne badanie. Uwierzcie mi nie jest ono przyjemne, a ta niepewność co wyjdzie mnie masakrycznie wkurza. Co robię badania, to mam nadzieję, że będzie ok, a za każdym razem historia się powtarza. Przedwczoraj śniło mi się gniazdo z jaskółkami i dzisiaj koleżanki z pracy namówiły mnie na sprawdzenie znaczenia w senniku - szczęście rodzinne. Do interpretacji snów i innych zabobonów podchodzę bardzo sceptycznie i nigdy nie sprawdzam, ale tego się trzymam :)) że to szczęście rodzinne, to dziecko :)
Pozdrawiam i dzięki za kciuki, przydadzą się

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: czwartek, 29 listopada 2012, 09:26
autor: vwd
Co za piekny sen :D zycze Ci, aby Twoja interpretacja sie spelnila! :) A co do slow o leczeniu... ja czuje to samo co Ty. Wprawdzie nikt nie zarazil mnie bakteria,wiec moj przypadek latwiejszy od Twego :) ale... dobra, koniec uzalania sie :lol: wykasowalam caly, dlugi post :lol: bo byl zalosny ;) Czy ja naprawde jestem taka schorowana?! Nie chce w to wierzyc. A Tobie zycze sil! bo wiem ile ich potrzeba :) Trzymaj sie!!!

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: czwartek, 29 listopada 2012, 10:11
autor: hercik17
No czasem to trzeba się poużalać nad sobą,wyrzucić wszystko z siebie...ja tez mam dosyć :Endo,RZS,refluks pęcherzowy,refluks żołądka,alergia...o głowie nie wspominam,bo tego się nie da już leczyć :lol: :lol: :lol: czasem po prostu odechciewa się wszystkiego.Także narzekajmy a potem głowa do góry :) Ja za każdym razem po leczeniu visanne zbieram siły,działam w nadziei na ciążę,ale niestety jeszcze się jej nie doczekałam :( no a u Ciebie jeszcze bakteria ! Ale trzymam kciuki za Ciebie i pamiętaj nie poddawaj się.Nadzieja umiera ostatnia :)

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: czwartek, 29 listopada 2012, 21:58
autor: optymistka82
vwd pisze: wykasowałam cały, długi post :lol: bo był żałosny ;)
Ale wyżaliłaś się na klawiaturze przynajmniej ;) - każda terapia jest dobra, jeśli człekowi będzie lepiej. Moje dziewczyny z pracy, czyt. stateczne babeczki w wieku 50 lat, bo z takimi mam przyjemność pracować trzymają za mnie kciuki :)) a z jedną dzielę się poradami w sprawie endo, bo też u niej 3 miesiące temu zdiagnozowali podczas laparo
hercik17 pisze:ja tez mam dosyć :Endo,RZS,refluks pęcherzowy,refluks żołądka,alergia...o głowie nie wspominam,bo tego się nie da już leczyć
kochana u mnie ze zdrowiem wcale nie lepiej niż u Ciebie. Chroniczne zapalenie zatok, z przekrzywioną przegrodą nosową (żeby nie było, nie widać gołym okiem, że mam kichawkę przekrzywioną ;P ) i twierdzą, że jedyne wyjście aby się tego pozbyć, to operacja (z pewnością jest to teraz najważniejsza rzecz jaka chodzi mi po głowie ;) :) Dodatkowo też mam alergię :/ i łuszczycę :/ Co do łuszczycy, to ostatni wysyp miałam, hmm 2 lata temu na jesień, ale gdzie nie gdzie sporadycznie coś się pojawi. Lepiej już nie wywołuję wilka z lasu ;P Mój mąż się cały czas ze mnie śmieje, że sobie wziął felerną babeczkę ;)
Głowa do góry, zobaczymy co jutro ustalimy z lekarzem, bo cały czas mam upławy :/ i już sama nie wiem, czy to objaw tej bakterii, że dalej jest, czy oznaka długotrwałej kuracji antybiotykowej.
Pozdrawiam dziewczyny :)

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: poniedziałek, 3 grudnia 2012, 15:14
autor: vwd
optymistka82 pisze:hercik17 napisał(a):
ja tez mam dosyć :Endo,RZS,refluks pęcherzowy,refluks żołądka,alergia...o głowie nie wspominam,bo tego się nie da już leczyć kochana u mnie ze zdrowiem wcale nie lepiej niż u Ciebie. Chroniczne zapalenie zatok, z przekrzywioną przegrodą nosową (żeby nie było, nie widać gołym okiem, że mam kichawkę przekrzywioną ;P ) i twierdzą, że jedyne wyjście aby się tego pozbyć, to operacja (z pewnością jest to teraz najważniejsza rzecz jaka chodzi mi po głowie Dodatkowo też mam alergię :/ i łuszczycę :/
moze i ja przystapie do licytacji! hihi
Laski, glowa do gory, piers do przodu! :)

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: poniedziałek, 7 stycznia 2013, 20:43
autor: optymistka82
Cześć

Dziewczyny POMOCY mam problem. Odebrałam dzisiaj wyniki z moczu i mam obawy.
Elementy upostaciowane moczu. wyniki:
Wałeczki 0,59 norma to (0 - 0,58)
Bakterie 436,7 norma to ( 0-130)!!
Małe komórki okrągłe 0,8
Wałeczki patologiczne 0,59

Wizytę u lekarza mam dopiero w piątek.
Pozdrawiam

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: poniedziałek, 7 stycznia 2013, 21:17
autor: gosiak76
A wiec czekamy na wizyte piatkowa zeby lekarz dal leki by wytepic bakterie. Powodzenia i sprobuj dotrwac do wizyty.

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: sobota, 19 stycznia 2013, 11:10
autor: optymistka82
Wyniki ok - lekarz nic nie psioczył :) całe szczęście. Bakterie w końcu wytępione, jak się dowiedziałam o wyniku, to aż się rozpłakałam ze szczęście, bo od lipa cała ta historia się ciągnęła. Teraz w piątek miałam drożność jajowodów, a we wtorek idę do gin, żeby obgadać plan działania. Mam nadzieję, że rok 2012, to będzie mój rok :))

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: sobota, 19 stycznia 2013, 11:57
autor: gosiak76
Jaak widze wszystko idzie w dobrym kierunku i niech tak pozostanie u Ciebie a obecny rok niech bedzie Twoim szczesliwym :)

Re: Nowa torbiel, po 3 tygodniowej laparo

: sobota, 19 stycznia 2013, 19:29
autor: svergie
To ogromny krok do przodu :D Ja rowniez zycze Ci aby Twoje marzenia zwiazane z tym rokiem sie spelnily :)