Gosiu, to co robisz to naprawdę wiele.. Ja sama na własnej skórze przekonałam się na jakim etapie rozwoju zatrzymała się służba zdrowia w Polsce.. i jak wiele jej brakuje by być w ogóle nazwaną "dobrą" - chociaż z drugiej strony, ktoś mógłby powiedzieć, że u nas i tak nie jest najgorzej.. szkoda że nie ma takiego "złotego środka" na naszych lekarzy.. Mówisz o świadomości kobiet w stosunku do swoich dolegliwości, objawów... o strachu przed usłyszeniem diagnozy.. ale jak wkurzające jest to, gdy kobieta której uda się w końcu przełamać, która stawia wszystko na jedną kartę - właśnie dzięki takim ludziom jak Ty, dzięki informacjom i historiom opisanym w magazynach czy na stronach www - wybiera się do lekarza, otwiera się przed nim, przechodzi trudne i nieprzyjemne badania a on traktuje ją jak jakąś histeryczkę.. która przesadza, czy "naoglądała się" filmów.. i teraz sobie wyobraża że nie wiadomo co jej dolega - tylko na podstawie jakiś podobnych objawów - a na dodatek "obrywa" się jej bo przecież nie może być mądrzejsza od lekarza.. Oni w ogóle nie biorą pod uwagę, że mogą się mylić.. że któaś kobieta jednak może mieć rację.. i zamiast zbadać ją w kierunku jej obaw odsyłają ją z kwitkiem.. a kiedy coś się wydarzy i jest za późno usprawiedliwiają się "błędem w sztuce lekarskiej", albo mówią że to "pacjentka nie wyraziła zgody na dalsze badanie".. a ciebie (i to rzadko kiedy) po cichu przeprosi w zamkniętym gabinecie - tylko co wtedy takiej kobiecie po tym wszystkim?? Jeśli cierpiące, chorujące kobiety nie będę uparte i nie będą walczyły o to co im się należy, to nasza sytuacja z pomocą w służbie zdrowia naprawdę nie ulegnie poprawie.. Dlatego jestem jak najbardziej za uświadamianiem kobiet i pomaganiu im w otrzymaniu właściwej opieki medycznej.
A Ty Gosiu... Ty jesteś silną kobietą, która wie czego chce.. może nie znasz do końca swojego wroga ale wiesz o co walczysz.. wiesz co chcesz osiągnąć..i chociaż czasami zdarza Ci sie mieć słabsze dni, gorszy nastrój.. chwile zwątpienia to i tak wiesz że w końcu uda Ci się osiągnąć to o co tak ciężko walczysz.. Ja za Twoje powodzenie w tej walce trzymam mocno kciuki.. i czekam na dzień kiedy się tym pochwalisz
Nawet nie wiesz jak raduje mnie informacja, że masz dobre prognozy na wyleczenie choroby, że jesteś pod dobrą opieką i dobrze się trzymasz :* Wiesz, że tutaj każdy życzy Ci jak najlepiej.. :*:*
buzia

"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."