
Wlasnie zauwazylam to ze same rozmawiamy ostatnio - ja zagladam od czasu do czasu by zobaczyc co sie dzieje.
Moja malutka rosnie i lobuzuje - kupilismy jej nowe lozko w ktorym dzis troszke spala. Do tego kupilismy jej taki slupek owiniety sznurem do ktorego przyczepiona jest pileczka, wiec Luna moze drapac to pazurkami a przy okazji mamzabawe z pileczka

Kevin mial rozmowe kwalifikacyjnba o prace do nowej firmy - no i wszystko przebieglo pomyslnie bo otrzymal prace na wyzszym stanowisku a do tegraka o bedzie mial wyzsze zarobki niz w obecnej firmie. Firma Polyframe znajduje sie w Halifax wiec zapewne w przyszlosci przeprowadzimy sie tam - ale jak na razie mieszkamy w Darwen gdzie musimy wyremontowac dom a pozniej zamierzamy ten dom sprzedac.
Ja powoli odczuwam bole w miejscu gdzie bole byly poprzednio - dzis zastanawialam sie czy nie umowic sie na wizyte do mojego specjalisty ale dam sobie jeszcze troche czasu no i zobacze wtedy czy kontaktowac sie ze specjalista od leczenia bolu - calkiem swietnie zyje sie bez bolu i chcialabym zeby to tak zostalo.
Tydzien temu dowiedzialam sie ze jedna z moich dobrych znajomych z grupy wsparcia raka ginekologicznego zmarla dwa tygodnie temu z powodu raka jajnika - smutna wiadomosc bo ta wspaniala kobietka dala tyle wsparcia pomimo tego przez co sama przechodzila i zawsze sie smiala oraz zartowala - jest mi smutno i troche mi brakuje tej przesympatycznej dziewczyny.