Witajcie

Jesteś nowy na forum? Zacznij od wpisu tutaj! Przedstaw się, a my Cię przywitamy i pokierujemy dalej.
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: Witajcie

Post autor: rivombroza »

vwd pisze:Kochana, nie placz! Wez cos sensownego p.bowego! :)
U mnie po laparo szybko wlaczono leczenie Danazolem i Orgametrilem, wiec... dalam rade. Wspolczuje Ci, ze sie musisz meczyc! 3m sie!
tak ja miałam podobnie tylko danazol przed a orgametrill po laparo i miesiączka wcale nie była taka bolesna, musisz leżec -trzymaj dietę!!!pij dużo wody i unikaj surowych warzyw oraz jedzenia które powoduje wzdęcia oczywiście.
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Re: Witajcie

Post autor: Lilla23 »

Wzdęcia i przejedzenia się unikam jak ognia.
A co do termoforu - do tej pory mi pomagał. Teoretycznie teraz endo nie mam po usunięciu torbieli. Dobrze też robią okłady z oleju rycynowego na ciepło. Czytałam, że ma fantastyczne właściwości, choć do końca jeszcze nie wyjaśnione przez medycynę.
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Witajcie

Post autor: domowniczka »

ja tez wierze w termofor i poduszke elektryczna :D
ale jak mozna unikac wzdec??? wiadomo, nikt ich nie chce... czasem biore Espumisan jak mam wazniejsza impreze, ale przeciez nie bede brala codziennie...
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Re: Witajcie

Post autor: Lilla23 »

Espumisan można brać codziennie, nic nie stoi na przeszkodzie. Warto też unikać grochu, kapusty i innych pokarmów, po których obserwujesz u siebie wzdęcia (różnie ludzie reagują). A ja jeszcze piję taką herbatkę z Herbapolu "Trawienie". Pyszna nie jest, ale można się przyzwyczaić ;) Aha i czerwona herbata, przynajmniej u mnie dobrze działa, szczególnie jak zjem jakiś porządniejszy, tradycyjny obiad (np. coś smażonego). Jak miałam torbiel to każdy ruch w jelitach mnie podrażniał, więc nauczyłam się to jakoś minimalizować. Zresztą ten olej z wiesiołka też pomaga ogólnie na trawienie.
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Witajcie

Post autor: domowniczka »

ja miewam problemy ze wzdeciami :oops: i nie musze jesc kapusty czy grochu, by ich doswiadczyc... :lol:
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Re: Witajcie

Post autor: Lilla23 »

Pojutrze idę do endokrynologa i wydaje mi się coraz bardziej, że to dobra decyzja. Wczoraj kosmetyczka spytała się mnie, czy nie mam jakiś problemów z hormonami, bo zrobił mi się taki bardzo jaśniutki wąsik nad górną wargą, którego ja nawet nie zauważyłam. Powiedziała jednak, że trochę za dużo mam tych włosków. Poza tym, na czole mam jakieś dziwne krostki, których też ona nie umie wytłumaczyć, bo generalnie mam cerę w bardzo dobrym stanie. Muszę o tym też lekarzowi powiedzieć. Coraz bardziej jestem zła, że nikt mi nie zlecił badania hormonów wcześniej.
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: Witajcie

Post autor: rivombroza »

no ja jestem zła na cały świat, że lekarze mnie tak urządzili.nie martw się tymi włoskami to kropla w morzu kochana
Lilla23 pisze:oraz bardziej jestem zła, że nikt mi nie zlecił badania hormonów wcześniej.
zazwyczaj lekarze którzy maja pustaki w głowie i szkoda im wypisywac skierowań na badania.po za tym wydaje mi się że badanie hormonów nie jest refundowane możesz iśc do najbliższego laboratorium i zapłacic kaskę to ci zrobią...ale lekarze robią błąd że nawet nie wspominają że to konieczne jest!!!
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: Witajcie

Post autor: rivombroza »

domowniczka pisze:ja tez wierze w termofor i poduszke elektryczna :D
ale jak mozna unikac wzdec??? wiadomo, nikt ich nie chce... czasem biore Espumisan jak mam wazniejsza impreze, ale przeciez nie bede brala codziennie...
ja po laparo naprawdę cały miesiąc uniknełam wzdęc...trzeba trochę poczytac...ooo unikaj pestkowych owoców
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: Witajcie

Post autor: rivombroza »

Lilla23 pisze:Wzdęcia i przejedzenia się unikam jak ognia.
A co do termoforu - do tej pory mi pomagał. Teoretycznie teraz endo nie mam po usunięciu torbieli. Dobrze też robią okłady z oleju rycynowego na ciepło. Czytałam, że ma fantastyczne właściwości, choć do końca jeszcze nie wyjaśnione przez medycynę.
ja wiem że ciepło pomaga w bólu np termofor ale wiem że to endometrioza nie lubi ciepła -a ta pani chodzi swoimi drogami...pozdrawiam
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Re: Witajcie

Post autor: Lilla23 »

Dziewczyny, jestem załamana. Wczoraj byłam u endokrynologa, który mnie olał. Po wyjściu od niego miałam wrażenie, że jetem hipochondryczką, która szuka dziury w całym. Wręcz wymusiłam na nim, żeby dał mi skierowanie na badanie hormonów płciowych. Na tarczycę mi nie dał, bo uznał, że oznaczenie samego poziomu TSH wystarczy. Więc zrobiłam sobie na własną rękę fT3 i fT4 - są ok, na szczęście. Natomiast hormony płciowe to istna masakra! Właśnie odebrałam wyniki i 5 na 6 hormonów mam nieprawidłowych! Mam za wysokie LH i androgeny! I to dużo za wysokie. Czy takim poziomie hormonów 65% ciąż kończy się poronieniem, torbiele mam niemal gwarantowane i wiem już dlaczego wypadają mi włosy! Przez tyle miesięcy żaden ginekolog mnie nie skierował na te badania!! Co z tego, że mi wycięli torbiel, skoro przy tych hormonach niedługo mogę mieć kolejną, o ile już nie mam, bo mnie coś ostatnio lewy jajnik bardzo boli, jak przed laparoskopią.
Dlaczego żaden gin mi nie zlecił tych badań?! Przeraża mnie niekompetencja lekarzy, a może ich lenistwo. Sama już nie wiem, z czego to wynika. Zresztą endokrynolog mi powiedział, że hormony płciowe to broszka gina, nie jego. Jestem odsyłana od lekarza, do lekarza! Szukam teraz ginekologa - endokrynologa. Ale już nie wiem zupełnie komu ufać! :(
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie

Post autor: gosiak76 »

Lila znajdz rozsadnego lekarza ginekologa-endokrynologa. U mnie bylo tak ze jak mialam wysoki poziom prolaktyny i problemy z jajnikami to endokrynolog nie potrafil mi odpowiedziec na pytania z tym zwiazane jakby to zrobil ginekolog endokrynolog wiec zostalam odeslana do kliniki ginekologiczno-endokrynologicznej w Anglii i na kazda wizyte mam sprawdzane hormony oraz FSH i LH a takze prolaktyne i kortyzol. Ginekolog endokrynolog bedzie w stanie lepiej wyjasnic i zajac sie Twoim problemem niz zwykly ginekolog czy zwykly endokrynolog. Powodzenia i mam nadzieje ze znajdziesz kompetentnego lekarza.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Re: Witajcie

Post autor: Lilla23 »

Gosiu, spróbuję znaleźć, ale naprawdę nie wiem, jak się za to zabrać. Do tej pory też chodziłam do lekarzy, którzy mieli dobre opinie i co z tego wynikło? Wczoraj byłam tak wściekła, że miałam ochotę ich wszystkich pozwać, dziś jestem po prostu w dołku. Wychodzi na to, że najlepiej diagnozować się samemu. Bo ja przecież sama wykombinowałam, że mogę mieć za wysokie LH. Spróbuję podpytać znajomych, może mi się uda trafić do kogoś kompetentnego, choć naprawdę mocno ostatnie wydarzenia nadszarpnęły moją wiarę w lekarzy z powołania.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie

Post autor: gosiak76 »

Lilla sprobuj znalezc lekarza na stronce _www.znanylekarz.pl i poczytaj opinie pacjentek na temat lekarzy w Twoim regionie a moze akurat jakis Ci podpasuje. Trzymam kciuki ze znajdziesz takiego i nie poddawaj sie tak latwo - buziaki.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: Witajcie

Post autor: hercik17 »

Wcale mnie to nie dziwi...ciężko u nas o dobrego lekarza.A co do wzdęć to ja tez po ostatniej laparoskopii i usunięciu jajnika miałam ten problem...i w ogóle często go już mam.Nie wiem co jest tego przyczyną.Lilla życzę wytrwałości w tych trudnych chwilach.Szukaj dobrego lekarza tak długo aż go nie znajdziesz,Wiem,że to nie łatwe,też to przerabiałam.
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Witajcie

Post autor: domowniczka »

mnie tez to zupelnie nie dziwi! ale to smutne :(
u mnie jest podobnie... zero komptetencji... juz nie mam sily sie leczyc... mysle: po co? to i tak nic nie da :( wszystko po omacku, bez badan, bez spojrzenia calosciowo...
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Re: Witajcie

Post autor: Lilla23 »

Znalazłam jedną lekarkę, która nie jest endokrynologiem, ale podobno świetnie się na hormonach zna. Prowadziła ciążę koleżanki, która miała bardzo poważne problemy z tarczycą i jej pomogła. Problem w tym, że zapisałam się do tej pani dopiero na sierpień! A mnie coraz częściej boli ten jajnik, na którym miałam torbiel. I to tak jak wcześniej, przez operacją. Ostry ból, który po chwili znika. Na początku myślałam, że może tam mi się jeszcze wszystko goi, ale od operacji minęły już prawie 2 miesiące, chyba już powinno być ok. Cały czas się boję, że przez te szalone hormony znowu mi tam coś rośnie. Poczekam do kolejnego okresu. A od endokrynologa wyciągnę, choćby na siłę, powtórne badania, tylko w innej fazie cyklu i może jeszcze parę dodatkowych hormonów np. DHEAS i kortyzol. A liczyłam na to, że już koniec mojej wędrówki po lekarzach :(
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie

Post autor: gosiak76 »

Lilla mam andzieje ze ta pani doktor bedzie w stanie Tobie pomoc - szkoda ze nie jest ginekologim endokrynologiem bo zawsze to inaczej jak lekarz ma specjalizacje niz tylko tyle ze douczal sie sam z danej dziedziny.
Mam nadzieje ze nic sie nie dzieje u Ciebie a te bole moga byc zwiazane jeszcze z operacja - mi tak przekazano jak bylam na wizycie po 2 m-cach od operacji. Ale jak masz okazje to wybierz sie na usg dopochwowe jezeli masz taka mozliwosc wczesniej to bedziesz wiedziala co jest grane.
Mysle ze zamiast isc do endokrynologa to nprawde najlepiej byloby zapisac sie do ginekologa endokrynologa - problemy z tarczyca to nie to samo co problemy z jajnikami. Uwierz mi bo mialam ten sam problem i zwykly endokrynolog nie byl w stanie nic dla mnie zrobic a obecnie jestem w klinice ginekologiczno-endokrynologicznej gdyz mialam i zapewne mam nadal problemy w ukladzie przysadka - podwzgorze - jajniki.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Witajcie

Post autor: vwd »

Lilka, spokojnie, nie panikuj :) Wiem, ze latwo tak mowic ;) Kochana, jesli to Cie pocieszy - ja mialam ostre bole, przeszywajace, nagle i krotkie przez 3,5 miesiaca po laparotomii. Tez sie balam co to sie dzieje, badalam sie kontrolnie u 3 lekarzy! takiego mialam pietra! Przeszlo! :) i Tobie przejdzie :D oby szybciej niz mnie :D
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Re: Witajcie

Post autor: Lilla23 »

gosiak76 pisze:Mysle ze zamiast isc do endokrynologa to nprawde najlepiej byloby zapisac sie do ginekologa endokrynologa - problemy z tarczyca to nie to samo co problemy z jajnikami. Uwierz mi bo mialam ten sam problem i zwykly endokrynolog nie byl w stanie nic dla mnie zrobic a obecnie jestem w klinice ginekologiczno-endokrynologicznej gdyz mialam i zapewne mam nadal problemy w ukladzie przysadka - podwzgorze - jajniki.
Gosia, wierzę i bardzo chętnie bym się do takiego specjalisty zapisała, ale... nie mogę nikogo namierzyć! Znalazłam dwóch lekarzy, ale z opisów w rankingach wynika, że strasznie lecą na kasę, bo zajmują się oczywiście kwestią płodności. A jak wiadomo, na cudzym pragnieniu dziecka, można się nieźle obłowić. Wizytę u endokrynologa mam już umówioną na koniec czerwca - zobaczę, jak zareaguje na moje wyniki. Sam wspomniał, że najlpiej, żeby o leczeniu w aspekcie hormonów płciowych, decydował ginekolog, więc może kogoś mi poleci.

Teraz czekam na okres i jak będą znowu jakieś przeboje, to wybieram się na USG. Wolę się jednak częściej badać, niż coś przegapić. Jak się okaże, że nic złego się nie dzeje, to poczekam na wizytę do sierpnia. Ta pani doktor jest ginekologiem, ale kilka lat pracowała na oddziale endokrynologii ginekologicznej. W najgorszym wypadku, ona mnie jakoś dalej pokieruje.

Klinikę endo-gin też mam w mieście, ale żeby się do niej dostać, trzeba to załatwić przez NFZ, czyli może trwać i trwać. Albo przez znajomości, których nie mam. Teraz chodzę do lekarzy głównie z prywatnej opieki (takiej przez firmę) i plus jest taki, że mogę iść do specjalisty bez skierowania. Jak pomyślę o całej procedurze chodzenia do lekarza I kontaktu, potem do specjalisty, żeby w końcu trafić do kliniki, to już mi słabo robi. No chyba, że się okaże, że te wyniki są tak złe, że powinnam iść do szpitala, wtedy skierowanie może mi dać każdy lekarz, ale mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie

Post autor: gosiak76 »

Lilla23 pisze:Wizytę u endokrynologa mam już umówioną na koniec czerwca - zobaczę, jak zareaguje na moje wyniki. Sam wspomniał, że najlpiej, żeby o leczeniu w aspekcie hormonów płciowych, decydował ginekolog, więc może kogoś mi poleci.
Lilla wiec mam nadzieje ze ewentualnie kogos poleci Tobie pan doktor - w razie czego zapytaj sie bo lekarze na pewno sie orientuja w tym zakresie.
Lilla23 pisze:Ta pani doktor jest ginekologiem, ale kilka lat pracowała na oddziale endokrynologii ginekologicznej. W najgorszym wypadku, ona mnie jakoś dalej pokieruje.
A wiec super trafilas - skoro pracowala na oddziale endokrynologii ginekologicznej to na pewno zna sie na tym i mogla sie podszkolic podczas pracy na oddziale w szpitalu. Mam nadzieje ze pani doktor pomoze Ci duzo lepiej niz sam endokrynolog wobec tego.

Powodzenia :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Witajcie

Post autor: domowniczka »

Czesc Lilka! Walcz o swoje zdrowie i o swoja przyszlosc! Nikt za Ciebie tego nie zalatwi ;) Ja momentami juz odpuszczam, bo sil brakuje na te ciagle bad., zapisywania, stania, jezdzenia, czekania, apteki itd., ale... potem znow sie podnosze i ide :) lecze sie w zasadzie prywatnie, ale nawet prywatnie zajmuje to wiele czasu i wymaga zaangazowania, dzwonienia, myslenia, czekania...
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Re: Witajcie

Post autor: Lilla23 »

gosiak76 pisze: A wiec super trafilas - skoro pracowala na oddziale endokrynologii ginekologicznej to na pewno zna sie na tym i mogla sie podszkolic podczas pracy na oddziale w szpitalu. Mam nadzieje ze pani doktor pomoze Ci duzo lepiej niz sam endokrynolog wobec tego.
Ta pani doktor nie ma specjalizacji z endokrynologii, ale za to doświadczenie i wiedzę podobno tak. Liczę na to.

Gosiu - a jakie wyniki badań wskazują na to, że masz problemy z przysadką i podwzgórzem? Albo jakie objawy?

Domowniczko - mi też brakuje sił i chęci na to ciągłe leczenie się, tym bardziej, że przez cały poprzedni rok miałam inne problemy zdrowotne, które zostały mi źle zdiagnozowane. Przez 9 miesięcy leczyłam się na coś, podczas gdy przyczyny była zupełnie inna. Wpadłam na to sama i wyleczyłam się w 3 dni!!! Szkoda, że nie można robić medycyny podyplomowo i potem się samemu leczyć ;)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie

Post autor: gosiak76 »

Lilla u mnie jest podwyzszony poziom prolaktyny ktora wytwarzana jest w przysadce a nadmiar prolaktyny ma rowniez wplyw na prace jajnikow i miesiaczki. Jeszcze nie rozgryzlam jak to sie ma z kortyzolem bo tez mam podobno podwyzszony poziom kortyzolu. Dlatego musze powtorzyc te badania w przyszlym tygodniu.
Ale na nieregularnosc miesiaczki wplyw mial u mnie rowniez guz wytwarzajacy nadmiar hormonow meskich ktory jest rzadkim typem raka jajnika.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Re: Witajcie

Post autor: Lilla23 »

Aha, u mnie prolaktyna to był jedyny hormon, który miałam w normie. No nic, zobaczę, co lekarz wymyśli.

A co do Twojego kortyzolu - hormon przysadki ACTH pobudza nadnercza do produkcji kortyzolu. Więc jak przysadka produkuje za dużo hormonów, to zwiększa się też poziom kortyzolu. To oczywiście ja sobie tak wykombinowałam ;)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie

Post autor: gosiak76 »

Ogolnie estradiol mialam w normie wczesniej i poziom androgenu niby byl podwyzszony ale niezbyt duzo - poszperam po necie to sie dowiem z tym kortyzolem - ale dzieki za Twoje kombinacje :)

Czyli u Ciebie reszta wyszla troche podwyzszona ??? Mam nadzieje ze lekarz cos wymysli i wszystko wroci do normy.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Re: Witajcie

Post autor: Lilla23 »

U mnie podwyższone ponad normę są: FSH, LH (ponad 2-krotnie), estradiol i według niektórych norm testosteron (w każdym razie 2 razy wyższy niż 2 lata temu). Progesteron mam poniżej normy i prolaktynę w normie. Podobne wskaźniki są przy policystycznych jajnikach, ale tego u mnie nie stwierdzono, więc nie wiem, co myśleć. Kortyzolu mi nie badali, ale będę chciała, żeby mi lekarz zlecił. Oraz DHEAS.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie

Post autor: gosiak76 »

A robilas badania tarczycy - TSH ????
To rzeczywiscie wszystko u Ciebie wyglada dziwnie - mam nadzieje ze lekarz wyjasni Ci to wszystko i zaproponuje dodatkowe badania.
Bede czekac na informacje odnosnie wizyty co lekarz przekazal Tobie.
Pozdrawiam - Gosia.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Re: Witajcie

Post autor: Lilla23 »

Zrobiłam TSH - nisko, ale w normie. fT3 i fT4 też w normie. Ja jestem skłonna podejrzewać przysadkę, ale to znowu tylko moja hipoteza. Jutro mam USG tarczycy, żeby ostatecznie ją wyeliminować. Zobaczymy.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie

Post autor: gosiak76 »

Ale poziom prolaktyny jest w normie - wiec chyba z przysadka jest wszystko ok. U mnie jak wyszlo ze mam podwyzszone poziomy prolaktyny to wyslano mnie na rezonans magnetyczny zeby sprawdzic czy nie mam guza przysadki - skierowanie dostalam od neurologa. Pomimo podwyzszonego poziomu prolaktyny nie zdiagnozowano u mnie guza - cale szczescie ... uffff.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Re: Witajcie

Post autor: Lilla23 »

gosiak76 pisze:Ale poziom prolaktyny jest w normie - wiec chyba z przysadka jest wszystko ok.
Gruczolaki przysadki, które powodują zwiększone wydzielanie hormonów, mają wpływ nie tylko na prolaktynę, ale też na inne hormony np. FSH i LH, choć jest to dość rzadkie. Moja koleżanka miała problemy w przysadką i podwzgórzem, a prolaktynę miała w normie, za to za dużo androgenów. Drugą wizytę u endokrynologa mam za tydzień, niech on już coś wymyśli. Nie będę się doktoryzować za niego ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dział powitań. Przedstaw się.”