Strona 2 z 2

Re: witajcie

: środa, 10 sierpnia 2011, 14:53
autor: judyta85
Dzięki :) Jesteście wspaniałe :)

Re: witajcie

: czwartek, 11 sierpnia 2011, 00:15
autor: gosiak76
Jak sie obecnie czujesz ???? Kiedy masz ustalona wizyte u lekarza ??? Daj znac jak lekarz to wszystko widzi i na kiedy planuje dalsze postepowanie w Twojej sytuacji.

Re: witajcie

: czwartek, 11 sierpnia 2011, 22:21
autor: judyta85
Dzięki Gosiu za troskę, wizyta we wtorek. Czuję się ogólnie dobrze, nawet mnie mocno nie boli, trochę zmęczona ostatnio jestem ale hektolitry kawy trochę pomagają. Jedyne czego teraz się boję to wizyty... ale może wszystko się jakoś ułoży. Staram się myśleć pozytywnie i nie dedukować co będzie, póki co do wtorku mam chillout chyba, że zacznie mnie boleć. A co u Ciebie? Pozdrowionka :D

Re: witajcie

: piątek, 12 sierpnia 2011, 01:05
autor: gosiak76
Ciesze sie kochana ze nie myslisz o wizycie - co bedzie to bedzie - mam nadzieje ze decyzja lekarza postawi Ciebie na nogi juz wkrotce i bedziesz mogla starac sie o dzidzie z wiekszym skutkiem za co mocno bede trzymac kciuki i kibicowac :)

Co u mnie - kiepskawo troszeczke ale musze funkcjonowac codziennoscia pracy i domu. Niedlugo weekend wiec odsapne troszeczke a za kilka dni spotkanie w grupie wsparcia a pozniej wizyta w szpitalu - w miedzyczasie jeszcze czeka mnie cytologia.

Re: witajcie

: piątek, 12 sierpnia 2011, 21:48
autor: judyta85
Gosiu, ja kibicuję Tobie. Zobaczysz wszystko będzie ok! Innego wyjścia nie ma.

Re: witajcie

: sobota, 13 sierpnia 2011, 01:36
autor: gosiak76
Dzieki - jestes kochana - pamietaj tez ze ja jestem tez dla Ciebie kiedy tylko bedziesz potrzebowala czegokolwiek to sluze rada i pomoca :****

Re: witajcie

: wtorek, 30 sierpnia 2011, 21:50
autor: judyta85
Cześć dziewczyny,

długo mnie tu nie było, pewnie dlatego, że chciałam o tym zapomnieć... ale niestety nie da się!!! Znowu ostre bóle, które doprowadzają mnie do granic. Tak bardzo chcę, żeby to znikło na zawsze... Pozdrawiam Was :)

Re: witajcie

: wtorek, 30 sierpnia 2011, 21:54
autor: hercik17
wiem jak ci ciężko.u mnie też wszystko wróciło i szczerze powiem,że czasem mam ochotę się poddać,ale wiem że nie mogę.I ty też nie możesz.Musimy walczyć i jeszcze raz walczyć

Re: witajcie

: wtorek, 30 sierpnia 2011, 23:29
autor: gosiak76
Dziewczyny nie poddawajcie sie - nie wolno - walczcie z calych sil - tule Was obie bardzo mocno :**

Re: witajcie

: środa, 14 listopada 2012, 14:38
autor: domowniczka
Czesc :D Co u Ciebie :?: Chce sie przywitac i Cie poznac :) Chce tez zadac Ci jedno pytanie: Co Cie najbardziej denerwuje? pozdr. domowniczka