Strona 12 z 19

Re: Witam, Ważne

: środa, 16 października 2013, 08:41
autor: Tenia1987
Chciałam wam wszystkim zadać pytanie, które nie jest związane z ginekologią ani tym forum. Czy któraś z was zna dobrego ortopedę oraz rehabilitanta (fizjoterapeutę). Miejsce nie gra roli. Drastycznie pogorszył mi się stan mojego kręgosłupa, praktycznie nie mogę chodzić bez bólu, a czasami nie mogę wstać ani się przemieszczać. Ból jest nie do opisania :(

Re: Witam, Ważne

: środa, 16 października 2013, 09:36
autor: alcia28
Współczuję bólu kochana. Niestety nie znam specjalistów którzy mogli by Ci pomóc. Wydarzyło się coś co tak diametralnie pogorszyło stan twojego kręgosłupa? Pozdrawiam serdecznie.

Re: Witam, Ważne

: środa, 16 października 2013, 10:00
autor: Araja79
Niestety ja również nie znam i równiez poszukuję, dla mojej siostry...

Re: Witam, Ważne

: środa, 16 października 2013, 11:13
autor: vwd
Kochana, rehabilitanta musisz miec na miejscu, bo to lata masazy i cwiczen moga Ci pomoc, a nie jednorazowy wyjazd. A co sie dzieje z kregoslupem? ja polecam DBC - poczytaj w necie :) ale to tez najpierw musi obejrzec Cie lekarz. Masz przeswietlenia? Co dotychczas robilas? Tu jest jedna specjalistka po operacjach kregoslupa, dam Ci do niej zaraz namiar. Ja tez sporo przeszlam z kregoslupem, ale bronie sie przed operacja. Napisz, co konkretnie sie u Ciebie dzieje.
Pozdrawiam

Re: Witam, Ważne

: środa, 16 października 2013, 11:24
autor: vwd
Tenia, no jak tam?
ta dziewczyna, kt. wg mnie ma b.duza wiedze nt. leczenia bolu kregoslupa to Malgorzata00 - odszukaj ja na forum i napisz

Re: Witam, Ważne

: piątek, 18 października 2013, 13:29
autor: Tenia1987
Wszystko się skomplikowało.... Dzisiaj miałam robiony rezonans magnetyczny/. Może zacznę od początku: zrobili mi raz rezonans (bez kontrastu), zaczęli się mnie wypytywać o wypadki itd. Nie zdążyłam wyjść a biegła za mną kobietka, że mam natychmiast wrócić bo muszę powtórzyć rezonans tym razem z kontrastem. Po zrobieniu kiedy zeszłam z tego "łóżka-stołu" patrze a czekają na mnie 2 lekarzy i 2 kobietki które minie przygotowywały. Zaczął się wywiad co się przez ostatnie kilka mc działo. Wiedziałam że jest coś nie tak tym bardziej, że na wynik czeka się 2 tygodnie a mi powiedzieli, że w poniedziałek rano będzie wynik i muszę natychmiast zgłosić się do lekarza. Próbowałam podpytać Panią która wyciągała mi wenflon, ale stwierdziła że ona tego mi nie może powiedzieć, a i że mam sama wyniku nie czytać, bo jeszcze coś źle zrozumiem itd. Zadzwoniłam do swojego lekarza, który zadzwonił do pracowni i dowiedział się wstępnie co mi jest I TU DOSTAŁAM OBUCHEM W GŁOWĘ. Miałam robiony drugi rezonans ponieważ, mam zmiażdżony krąg, pokruszony, rdzeń też zmiażdżony, obrzęk się powiększył. I TAK SIĘ DZIEJE PRZY RAKU. Chcieli mieć dokładniejsze zdjęcie ale na dokładny wynik muszę czekać do poniedziałku :cry: Aczkolwiek na razie to tak nie wygląda ale w sumie nie wiadomo co to jest. Z dwojga złego wolę zmiażdżony. Prawdopodobnie czeka mnie operacja......... :cry: :cry: :cry:

Re: Witam, Ważne

: piątek, 18 października 2013, 14:44
autor: Araja79
Oj kochana bidulko. :cry: Strasznie mi przykro, ale nie bierz do siebie za bardzo wszystkiego do poty nie dowiesz się w 100% co Ci dolega i z czym jest to powiązane. Głowa do góry i walczymy :) trzymam za Ciebie kciuki.

Re: Witam, Ważne

: poniedziałek, 21 października 2013, 10:11
autor: vwd
kochana,
na zapas sie nie martw
byal u mnie na kontroli babka, kt. tez miala zmiazdzony
obecnie po operacji pracuje, kontroluje brrr
ale czuje sie dobrze!!!!!!! wiec bedzie ok! :D

Re: Witam, Ważne

: wtorek, 22 października 2013, 16:12
autor: Tenia1987
Cóż to nie rak--super:) ale nie wiedzą co to jest ten obrzęk. W czwartek jedziemy do Warszawy. Tyle co rozumiem z tego wyniku to tyle że mam rozlany obrzęk szpiku, zmiażdżony krąg, pękniętą część prawoboczną trzonu, przebarwienia, martwica, przewlekły stan zapalny, zmiażdżoną jakąś blaszkę itd. Jest kilka rzeczy które nie rozumiem. Zobaczymy co powie ortopeda. Zmiana ma wymiary 19x15mm cc-13mm. Ogólnie to dowiedziałam się, że gdyby był to rak to byłby cały unaczyniony a u mnie tylko zewnętrzna część jest unaczyniona. Oby to tylko tak groźnie brzmiało. Tym razem odwiedzę 2 ortopedów żeby uniknąć takiej sytuacji jak ostatnio, że lekarz zignorował moje słowa, że boli mnie bardzo odcinek piersiowy a nie lędźwiowy. Chcemy uniknąć błędnej diagnozy.

Re: Witam, Ważne

: środa, 23 października 2013, 09:22
autor: alcia28
Ojojojo :shock:
Skąd Ci się takie coś porobiło? Siedzę przed tym komputerem i zastanawiam się co napisać i...nie wiem!
Tysiące słów przelatuje mi przez myśl, ale jedno wiem na pewno że będę strasznie mocno trzymać za Ciebie kciuki żeby okazało się że to nic groznego. Masz racje żeby skonsultować się z dwoma lekarzami. Pisz na bieżąco jak się czujesz i co się dowiedziałaś. Sciskam mocno. Trzymaj się.

Re: Witam, Ważne

: środa, 23 października 2013, 09:37
autor: Araja79
Niefajne te wyniki... Lekarzem nie jestem (a swoją drogą przydałaby się jakaś babka lekarz wśród nas :lol: na tym forum oczywiście bonie życzę nikomu więcej żeby chorował na to paskudztwo ) nie znam się na wynikach, ale tak jak i Ty Tereniu przeraziłabym się... Ostatnio usłyszałam dobrą radę jak się zachować na komisji w ZUSie jak już wezwą, bo zazwyczaj w komisji jest lekarz nie mający pojęcia o tym co Ci dolega i karze wykonywać czynności dla"Ciebie" niemożliwe, ale zmusza. No i w momencie gdy już zmusi, człowiek w szoku, przez ból próbuje się pozbierać a należy się nie zbierać tylko wezwać karetkę z wisem tego do akt.. Następnym razem już czegoś takiego nie zrobią...

Re: Witam, Ważne

: piątek, 25 października 2013, 09:27
autor: Tenia1987
Byłam u ortopedy. U siebie w mieście. Mój lekarz twierdzi, że ta zmiana się nie zmieniła. Wg. mnie jak oglądam oba rezonanse to na pierwszy rzut oka widać że jest większa. Ogólnie na początku nie chciał nawet zobaczyć wyniku dopiero jak zobaczył że się upieram to obejrzał. Od razu powiedział, ze to nie rak, nie gruźlica. No fakt coś się z kością stało. Twierdzi, że to jest skutek mojej osteochondrozy. A zmiana jest stara dlatego jest już martwica. Zaczął mnie badać, jak mnie szarpnął to aż się przestraszył. Zapytał "to aż tak Panią boli??" Mieliśmy dwie opcję: wezmę jeszcze jeden ostatni zastrzyk, zacznę chodzić na basen, mąż ma mnie delikatnie masować, delikatne ćwiczenia (a nie tak jak do tej pory kazał intensywnie ćwiczyć), lub operacja- wstawi mi implanty. Jeżeli w przeciągu miesiąca nie przejdzie to zostaje już tylko operacja. Byłam z mężem. Chciałam żeby posłuchał tego wszystkiego. Koszt zastrzyku z wizytą to 780zł ale mój mąż stwierdził, że damy nam ostatnią szansę. Zresztą to jest ostatnia próba. Lekarz stwierdził, że tak opisali to wszystko, że niepotrzebnie mnie nastraszyli. Mało tego dostałam taki opieprz podczas zastrzyku. Ogólnie zastrzyki w kręgosłup są bolesne. Na początku dostaje się pierwszy zastrzyk w kręgosłup ze znieczuleniem a potem ten drugi właściwy. Ten pierwszy był bardzo bolesny, drugi już mniej. Nie wiem jak to będzie dalej. Ja teraz nie pracuję, więc nic nie noszę, mój mąż od tygodnia zajmuje się domem, robi zakupy itd. Załóżmy, że jakimś cudem to w końcu puści. Co będzie jak znajdę pracę i będę musiała nosić??? Teraz mam dużo odpoczywać, relaksować się. Chciał mi dać zwolnienie ale nie wzięłam bo po co. W sumie za tydzień mam zjazd i czeka mnie siedzenie od rana do wieczora.

Re: Witam, Ważne

: piątek, 25 października 2013, 09:51
autor: gosiak76
Teniu bardzo mi przykro ze tyle sie dzieje u Ciebie. Skoro lekarz uwaza ze nie ma zadnych zmian to moze byloby dobrze skontaktowac sie z innym lekarzem, ktory wlasciwiej podejdzie do Twej sytuacji. Niestety ja nie znam zadnego ortopedy ale moze dopytam sie mojej przyjaciolki, ktora tez miala wizyty u ortopedy ale chyba byla to jakas prywatna wizyta. Dam znac jak tylko sie dowiem kochana. Trzymaj sie dzielnie :*

Re: Witam, Ważne

: piątek, 25 października 2013, 10:19
autor: Araja79
Trzymam kciuki kochana za pozytywne rezultaty bez potrzeby operowania. Kręgosłup to delikatna sprawa, poźniej jeszcze rehabilitacje... A to wszystko kosztuje...bo na NFZ ciężko liczyć...A w Waszej sytuacji nie jest to mile widziane.

Re: Witam, Ważne

: piątek, 25 października 2013, 20:04
autor: Tenia1987
/

Re: Witam, Ważne

: środa, 6 listopada 2013, 21:37
autor: Tenia1987
Od kilku dni jest coraz gorzej. Byłam dzisiaj u ortopedy. Będę operowana. Grudzień, początek stycznia. Wiem już na czym dokładnie będzie polegać operacja oraz jak długa będzie rekonwalescencja.

Re: Witam, Ważne

: czwartek, 7 listopada 2013, 13:16
autor: vwd
Co dokladnie Cie czeka?
jak sie czujesz? psychicznie i fizycznie? Musisz wierzyc, ze bedzie dobrze!!!!! :) zacyt. to co powiedzialam wczesniej
vwd pisze:kochana,
na zapas sie nie martw
byal u mnie na kontroli babka, kt. tez miala zmiazdzony
obecnie po operacji pracuje, kontroluje brrr
ale czuje sie dobrze!!!!!!! wiec bedzie ok! :D
napisz jak to wszystko znosisz

Re: Witam, Ważne

: czwartek, 7 listopada 2013, 14:37
autor: Araja79
oj:( tulam cię mocno kochana i pamiętaj że jesteśmy z Tobą... Kręgosłup to bardzo ważna sprawa w całym życiu. Także życzę Ci (choć wiem że nie jest to takie chop, siup) szybkiego powrotu do zdrowia.

Re: Witam, Ważne

: czwartek, 7 listopada 2013, 15:41
autor: Tenia1987
Będę miała wyciętą zmianę oraz włożony implant. Są to dwie rurki o średnicy ok. 1 cm i 6 śrub o długości ok. 3 cm. Operacja będzie od strony kręgosłupa, podobno nowoczesną techniką tzn. będę miała 6 nacięć ( po 3 z każdej strony) kilku centymetrowych. Z tego co lekarz mówił tak będzie lepiej, ponieważ do tej pory cięto wzdłuż kręgosłupa (kilkanaście cm), przecinano mięśnie i dłużej dochodziło się do siebie. Cięcia będą prostopadłe do kręgosłupa. Zastanawia się czy nie będzie musiał dodać cementu. Samo gojenie będzie trwało 3 miesiące. Wiadomo wtedy też kręgi będą się zrastać. Połączy 3 kręgi, w środku będzie ten chory. Pobierze również wycinek na badanie histopatologiczne żeby się upewnić co to jest. Jeżeli będzie to coś innego niż związane z ostechondrozą to uprzedził mnie że rekonwalescencja może się wydłużyć. Aczkolwiek on uważa że wyjdzie osteochondroza. Ogólnie jestem przerażona bo jednak będzie mi grzebać obok rdzenia kręgowego. Nawet nie pytałam o powikłania, bo nie chce wiedzieć. Boję się że zawale studia bo wskakuje z operacją w trakcie zaliczeń, egzaminów. Wczoraj trochę płakałam, nie chce o tym myśleć bo się wykończę psychicznie. Nie ma rady muszę pójść na operację. Aktualnie moje życie wygląda tak, że leże non stop w łóżku, prawie nie śpię z bólu, nic nie robię. Z tego co rozmawialiśmy będę funkcjonować normalnie ale pełnej sprawności nigdy nie odzyskam.

Re: Witam, Ważne

: piątek, 8 listopada 2013, 10:31
autor: vwd
Kochana, nawet nie wiesz jak mocno chce Cie przytulic i pocieszyc :) Mam nadzieje, ze pelno dookola Ciebie zyczliwych ludzi i ze nie masz czasu na rozmyslania. Czas do operacji jest niepokojem, wiec zupelnie normalne, ze sie poplakalas, ale... pamietaj: bedzie ok! ja w to wierze!!!! :) i Ty tez musisz w to wierzyc!!! :) sciskam i caluje :)

Re: Witam, Ważne

: piątek, 8 listopada 2013, 11:49
autor: Araja79
Nie przejmuj się teraz tak bardzo studiami, na to zawsze przyjdzie czas a na ratowanie zdrowia czasem jest za późno, więc musisz działać póki jest czas i możliwość... A z nauką poradzisz sobie później. Trzymam za Ciebie kciuki. Wiem co przechodzisz bo mam w podobnej sytuacji siostrę i nie zazdroszczę żadnej z was. Trzeba wierzyć że będzie dobrze :) bo musi być dobrze :)

Re: Witam, Ważne

: piątek, 8 listopada 2013, 15:54
autor: Tenia1987
Dziękuję wam bardzo za wsparcie. Poza moim mężem są jeszcze tylko 2 osoby (moje koleżanki), które mnie rozumieją i wspierają. Cała reszta nie rozumie, tylko krytykuje. Teraz to zostaje tylko czekać. Dostałam lek Ultracod paracetamol z kodeiną i dam rade jakoś wytrzymam. Mam nadzieje, że teraz i ze 2-3 mc po operacji będę brała coś przeciwbólowego a potem wszystko minie. Najgorsze jest że zamiast się relaksować i nie stresować to cała moja rodzina zamiast mnie wesprzeć to tylko ciągle mi trują. Jaka to ja nie jestem "wadliwa", że studia zawale itd. Może to śmiesznie zabrzmi ale staram się sobie powtarzać że jest dobrze, wyjdę z tego wszystkiego. Jestem zdolna, mądra, piękna i jak tylko będę chciała to wszystko osiągnę co tylko będę chciała. Bardzo się staram tak myśleć. :)

Re: Witam, Ważne

: piątek, 8 listopada 2013, 18:49
autor: Araja79
I bardzo dobrze!!! Powtarzaj to sobie w każdej chwili zwątpienia. 3 razy dziennie przed lustrem... uwierzysz w to i tak będzie bo wiara czyni cuda... :) Jak chodziłam do psychologa to też kazał mi stawać przed lustrem i patrząc na siebie wmawiać sobie to, w co nie wierzyłam... i się udało :) uwierzyłam i osiągnęłam :)

Re: Witam, Ważne

: wtorek, 12 listopada 2013, 17:34
autor: Tenia1987
Nie dam rady, nie wytrzymam tego bólu. Nie wiem co mam robić. Tak bardzo boli...

Re: Witam, Ważne

: wtorek, 12 listopada 2013, 18:47
autor: Araja79
Dasz radę!! Jesteś silna i twarda!!! Nie możesz zwątpić...Nie masz wyjścia, musisz to przetrwać. Współczuję Ci serdecznie i tulę Cię.

Re: Witam, Ważne

: czwartek, 14 listopada 2013, 12:20
autor: vwd
Tenia1987 pisze:jest dobrze, wyjdę z tego wszystkiego. Jestem zdolna, mądra, piękna i jak tylko będę chciała to wszystko osiągnę co tylko będę chciała :)
bo taka jestes! jestes madra, silna, masz szczescie, wiec bedzie dobrze!!!!!!!

Re: Witam, Ważne

: środa, 20 listopada 2013, 19:17
autor: gosiak76
Teniu jestes szczesciara bo masz wspanialego meza ktory Cie wspiera I nie krytykuje. Rodziny sie nie wybiera niestety - ja jak tylko bede mogla to w trakcie urlopu postaram sie spotkac z Toba w okresie letnim. Pamietaj ze wiele przeszlas juz w swym zyciu wiec cos musi byc w tym ze jestes silna. Studiujesz I wierze ze uda Ci sie pozaliczac co trzeba - zdrowie jest naprawde wazne I ja takze stawiam na zdrowie. Przykro ze mnie tu nie bylo ale ja tez walcze z bolem wiec wiem jak to jest gdy nie mozesz spac badz sie budzisz w trakcie snu I chcesz zasnac jak najszybciej by nie odczuwac tego bolu w nocy. Trzymaj sie dzielnie - pozdrawiam goraco i tule.

Re: Witam, Ważne

: piątek, 22 listopada 2013, 09:56
autor: Tenia1987
jest bardzo zle. Od wtorku leze w szpitalu. Bardzo zle sie czulam. znalezli guza w plucach, do tego prawdopodobnie ta zmiana w kregoslupie to przerzut. Czeka mnie ciezka operacja. Do tego mam 2 torbiele jedna 4cm druga 2cm plus polipa. JESTEM ZALAMANA

Re: Witam, Ważne

: piątek, 22 listopada 2013, 12:42
autor: vwd
Tenia,
kazdy na Twoim miejscu bylby zalamany. To normalne, ze sie matwisz - masz do tego prawo!
ale... musisz postarac sie spojrzec optymistycznie - kazdy lekarz Ci powie, ze pozytywne nastawienie pacjenta to polowa sukcesu :)
Jestes b.dzielna i madra, sluchaj uwaznie lekarzy, wyciagaj wnioski i mysl tylko pozytywnie!!!!!\
My tu trzymamy kciuki!!!! bo nam bardzo zalezy, zebys szybko wrocila do nas z usmiechem :D
Kochana, pomodle sie za Ciebie :) Ty sie nie zalamuj!!!!! tylko prosze opowiedz tu zaraz wszystko jak i co. Co Ci robili? Co mowili? i usmiechnij sie do mnie! :) prosze!

Re: Witam, Ważne

: piątek, 22 listopada 2013, 13:47
autor: Araja79
Popieram przedmówczynię w 100% Nie jest łatwo dowiedzieć sie o tylu dolegliwościach i przyjąć ze stoickim spokojem. Ale wierzę w Ciebie. Przetrwasz wszystko i dalej będzie już tylko lepiej. Trzymaj się kochana i nie poddawaj.