Krótka historia jak bardzo zmieniło się moje życie

[vwd]

u mnie w szpitalu robią kolonoskopię prywatnie ale (uwaga!) tylko w znieczuleniu miejscowym

u mnie na glupiego Jasia, narkoza tylko ze wzgl. na wskazania i po super znajomosciach

mam wyznaczony termin kolonoskopii w szpitalu na NFZ na 17 maja 2012 roku na narkozę

moje gratulacje

[poziomko]

vwd -> tak tak, u mnie w szpitalu też robią kolonoskopię na "głupiego Jasia", ale pan doktor chirurg, który mnie zapisywał, powiedział mamie, że ja będę na pewno na narkozę - na każdym wypisie ze szpitala z leczenia ginekologicznego mam napisane "silne zrosty narządów miednicy mniejszej" i to jest wskazanie do przeprowadzenia badania w pełnym znieczuleniu

[gosiak76]

Dobrze ze badanie bedzie robione w narkozie bo przynajmniej nie bedziesz nic odczuwala a lekarz na spokojnie wszystko obejrzy.

[poziomko]

Witajcie kochane.

Dziś postanowiłam sama dostosować sobie dawkę leku na jelita Debridat wg zapotrzebowań własnego organizmu.
Brałam maksymalną dawkę 3 razy dziennie po 2 tabletki, ale miała duże trudności z wypróżnianiem i czułam, że w brzuchu mam balon. Ale nie bolało nic a nic.
Od dziś biorę 1 tabletkę 3 razy dziennie, z wypróżnieniami o niebo lepiej, ale pojawił się ból, do zniesienia, zobaczymy jak będzie jutro
Wczoraj mocno przesadziłam ze sprzątaniem i pierwszy raz od ostatniej laparotomii bolały mnie wszystkie mięśnie brzucha i blizna. Nakrzyczałam na siebie i dziś już nie szaleje

Całuję Was mocno, życząc dużo wiosennego słoneczka.

[gosiak76]

Nie powinnas szalec jeszcze po laparotomii - oszczedzaj sie bo jak nie to my zaczniemy krzyczec.
Dobrze ze z wyproznieniami jest o niebo lepiej po zmianie dawki leku - mam nadzieje ze sytuacja sie wyklaruje troszeczke.

[magma]

Mamo...co ja czytam...trzy tyg po laparotomii a Ty sprzątasz??? gosia ma rację, zaraz zaczniemy porządnie krzyczec, co ja mówię,,,,będziemy wrzeszczały jak się nie uspokoisz...Jesteś po powaznej operacji...nie zapominaj!
Pozdrawiam.
Nadeszła moja kolej na cięcie, trzymaj kciuki proszę

[poziomko]

Magma -> nic się nie bój, będzie dobrze, ja moje cięcia wspominam b. dobrze pierwsze gorzej od drugiego, ale tragedii nie było

Wczoraj już odpuściłam z tym sprzątaniem, bo zmieniałam sobie dawkę debridatu, tak, żeby się załatwiać bez problemu ale przy tej ogromnej korzyści wrócił ból brzucha.
Dlatego wczoraj tylko ugotowałam obiad i dużo spacerowałam na słoneczku.

Kochane, czy Wy myślicie, albo macie takie informacje, że ogniska endo mogę występować nie na ale w jelitach? Istnieje taka możliwość?

Całuję.

[poziomko]

Witajcie kochane w ten piękny słoneczny dzień.
Dawno nie pisałam, co u mnie, bo sama nuda
Krwawię dość silnie od 7. dni co mnie dziwi ogromnie, bo przecież przy trzecim opakowaniu Visanne już nie powinnam mieć miesiączki a tu jest jak nic.
Bólowo czasem zdarza mi się wziąć diclak albo ibuprom, jelita szaleją na całego, z utęsknieniem wypartuję 16. maja kiedy to pójdę na kolonoskopię.
A potem, 21 maja wrócę sobie do pracusi.

Spokojnego dnia!
Całuję.

[gosiak76]

Mam nadzieje ze krwawienie sie zatrzyma a jezeli nie to skontaktuj sie z lekarzem w tej sprawie. Wypoczywaj i staraj sie zrelaksowac. Mam nadzieje ze pogoda bedzie sprzyjac spacerom.

[vwd]

czy Wy myślicie, albo macie takie informacje, że ogniska endo mogę występować nie na ale w jelitach? Istnieje taka możliwość?

wg mnie tak, a nie pytalas lekarza?

[poziomko]

VWD -> właśnie mojej uwadze umknęła endometrioza w jelitach, bo kiedy pierwszy raz usłyszałam od mojej pani dr, że ją mam, nie zdawałam sobie sprawy co to jest za choroba. Wiem, że miałam ogniska endo "na" jelitach, doczytałam w różnych artykułach w internecie, że ok. 1-3% kobiet chorych na endo ma ednometriozę w jelitach właśnie.

Nic, to. Zapytam o to moją dr gin w najbliższy poniedziałek, bo chyba będę zmuszona ze względu na krwawienie ją odwiedzić.
Dla mnie to jest jakieś dziwne.
Biorę trzecie opakowanie visanny a nadal krwawię, nie, że plamię, tylko obficie krwawię...

Spokojnego wieczoru kochane.

[magma]

Wróciłam i nadrabiam powoli zaległości...
Ja słyszałam o edno w jelitach. kolonoskopia wszystko wyjasni.
nie mam doświadczenia z Visanne, ale mam przeczucie, że takie krwawienie to nie jest normalna rzecz, może warto to przedyskutowac z ginem...?
Gorąco pozdrawiam

[agachod1]

Hej. Podstawowa rzecza jest wykonanie kolonoskopi w przypadku stwierdzenia endo na jelitach. Endometrium moze wnikac przez strukture jelita do jego wnetrza. Objawia sie to krwawieniem z odbytu podczas @( tylko!!! ) Ty wiesz czy mialas takie objawy czy nie, jednak badanie da ci 100% pewnosc. Ja tez mialam skierowanie na kolonoskopie z powodu endo na jelitach, jednak wiedzialam, ze nie mam nic w srodku, poniewaz nigdy nie krwawilam z pupy podczas @. Mialam lekkie krwawienia, ale powody byly inne, co wyjasnila diagnostyka przed operacja proktologiczna.

Super, ze masz taki szybki termin badania. Szkoda, ze tak dlugo to zajmie. Ja w domku delektowalam sie smakiem plynu przygotowujacego jelito do badania, nastepnego dnia rano mialam kolonoskopie, pod lekka narkoza, ale i tak spalam jak kamien, a jak sie przebudzilam moglam wracac do domku. Nie musialam sie rozbierac, nawet w butach moglam zostac. Szkoda, ze u ciebie to bedzie tak dlugo. No ale co mozna poradzic. Jakos to bedzie. Najwazniejsze, ze sie zdecydowalas, a po badaniu wszystko sie wyjasni. Zycze ci powodzenia i obys dotrwala do terminu bez wiekszych boli. Caluje mocno i dbaj o siebie.

[poziomko]

Witajcie kochane.
Ponieważ moje krwawienie wcale nie ustąpiło, wręcz się nasiliło pojechałam dziś do mojej dr gin.
Dobra wiadomość jest taka, że nie mam na jajniku żadnej torbieli jupi!
Zła wiadomość jest natomiast taka, że krwawię na potęgę od paru ładnych dni, wstyd mi było jak gin robiła mi usg dopochwowe, bo wszystko zabrudziłam. Ale ona mówiła, że dobrze, że mogła zobaczyć jak to tak naprawdę wygląda.

Pani dr nie wie, czemu się tak dzieje, że krwawię, powinnam już przy trzecim opakowaniu visanne nie mieć miesiączki a tym bardziej tak silnego krwawienia. Dostałam dwa leki, mam nadzieję, że pomogą i wreszcie wrócę do normalności.

Czy któraś z Was miała podobną sytuację?

Całuję Was bardzo mocno.

[agachod1]

Dobrze, ze wybralas sie do p doktor. Takie krwawienie z czasem moze prowadzic do krwotoku, ktory bardzo oslabia organizm. Dobrze, ze sie tym zajelas.A tym, ze lekarka nie znala przyczyny krwawienia sie nie przejmuj. Kiedy ja zaczelam krwawic ponad tydzien i poszlam z tym do gina, tez nie umial mi powiedziec dlaczego tak jest. Przyznam szczerze, do dnia dzisiejszego sie nie dowiedzialam. Najwazniejsze, ze dostalas leki na zatrzymanie. Nie martw sie, ze nie bedzie przechodzic od razu. Mi przeszlo po dwoch tygodniach. Ale kazdy inaczej reaguje, a poza tym, ty bierzesz Visanne, wiec to tez zmienia sytuacje. Oby wszystko sie unormowalo. Dobrze, ze poszlas z tym teraz, ze nie czekalas. Zycze duzo zdrowka i milego wypoczynku. Pozdrawiam.

[gosiak76]

Poziomko dobrze ze zareagowalas na swoja sytuacje i udalas sie do lekarza. Ja rowniez mialam silne i bolesne krwawienie kiedys - dostalam na to dwa rozne leki i mysle ze sa to te same - exacyl oraz mefacit. Mefacitu nie moge stosowac przeciwbolowo podczas @ ze wzgledu gdyz jest to lek przeciwzapalny a ta grupa lekow wywolala u mnie mikroskopowe zapalenie jelita. Trzymaj sie dzielnie i mam nadzieje ze wkrotce krwawienie ustapi.

[vwd]

Dostałam dwa leki

jakie? czy jednym z nich jest antybiotyk? ile mm ma Twoje endometrium? jak sie czujesz?

[poziomko]

Dostałam dwa leki - cyclonaminę 3*2 tabletki dziennie (którą już zaczęłam brać sama, przed wizytą u gin, jak widziałam, że mocno krwawię) oraz exacyl 2*1 tabletkę dziennie- jest to lek również na zatrzymanie różnych krwawień. Biorę to od poniedziałku, rezultatu na razie nie widać.

Dziś byłam u znajomych, zabrałam ich dzieci do pisakownicy, która znajduje się w całkowitym cieniu, dzieci zajmowały się same sobą a mi się kręciło w głowie i czułam się bardzo słaba. Teraz nie jest lepiej, dobrze, że wróciłam do domku, odpocznę może trochę i krwawienie ustanie. W piątek pójdę zrobić morfologię, gin kazała sprawdzić czy mam anemię i ile mam czerwonych krwinek.

Dziękuję Wam za troskę.

[gosiak76]

Nie bagatelizuj tego i sprawdz jak najszybciej. Mam nadzieje ze leki wkrotce zaczna dzialac.

[magma]

Poziomko lepiej? Leki zaczęły działać?

[agachod1]

Poziomko, moze troche potrwac zanim krwawienie ustapi, a poki co wzmacniaj sie zelazem i staraj jak najwiecej wypoczywac. Zrobienie wynikow to dobry pomysl. Pozdrawiam.

[poziomko]

Witajcie moje drogie.

Krwawienie nadal jest, ale jakby ciut mniejsze, co nie zmienia faktu, że krwawię.
Dziś próbowałam zrobić sobie prywatnie morforlogię krwi, ale to było nie możliwe, bo w moim miejskim szpitalu, w labolatorium (!) nie było w pracy pani, która mogłaby mi wypisać rachunek na 12 złotych za badanie
Na nic moje prośby i deklarację, że tego świstka absolutnie nie potrzebuję.
Nic to, przepisy to przepisy na badanie pojadę dopiero w poniedziałek, kiedy to też mam dzwonić do mojej pani dr i powiedzieć jak wygląda krwawienie.
Nadal co jakiś czas kręci mi się w głowie i czuję się słaba, ale daję radę

Dziękuję Wam za troskę.

[gosiak76]

Bardzo bardzo to dziwne - w szpitalu miesjskim w moim miescie laboratorium jest calodobowe a rachunki wypisywane sa przez pielegniarki dyzurne. Kurcze jakby nie mozna bylo wypisac kwitku - ehhhh ludzie lubia tworzyc czasem problemy.
Super ze w pon. bedziesz miec wizyte i mam nadzieje ze pani doktor cos zaradzi na to. Pozdrawiam.

[poziomko]

Gosiu u mnie też do niedawna w szpitalu labolatorium było całodobowe, tak, że robili badania krwi/moczu/kału prywatnie non stop. Ale właściciel lab wszedł z kimś w spółkę, i zatrudnili specjalną "osobę" do wypisywania kwitków, a panie pielęgniarki, jak mi powiedziały, chciałyby wypisać rachunek, ale mają zakaz.
Przecież tym właścicielom kasa przez to ucieka, ja tego nie rozumiem. Przecie one wszystkie tam są czytate i pisate

[gosiak76]

Po prostu szkoda slow na to co sie stalo - pieniadze jak pieniadze uciekajace wlascicielom ale sadze ze czesc i tak szla z tego na szpital pewnie wiec szpital tez traci na tym.

[agachod1]

Cholerna biurokracja, przerpaszam za wyrazenie. Czlowiek idzie tam nie z potrzeby rozrywki, ale dlatego, ze to cos waznego, np zdrowie...brak slow. Dbaj o siebie Poziomko, bierz zelazo, nie przesilaj sie. Zycze milej niedzieli.

[poziomko]

Witajcie kochane w ten piękny słoneczny poranek

Uwaga, żebym tylko nie zapeszyła.
Wydaje mi się, że przestałam krwawić
Wreszcie moje zdrowie idzie w dobrym kierunku

Całuję.

[magma]

nooo...w koncu jakas dobra wiadomość...
hurrraaaa...
pozdrawiam

[poziomko]

...zbyt wcześnie zaczęłam się cieszyć
jednak krwawię nadal
tak się ucieszyłam, jak rano zobaczyłam czystą podpaskę, a tu lipa na całego