niektore nie maja beztroskiego zycia... wszystko zalezy od szczescia... widzialam ostatnio w Muzeum Zamku Pomorskiego w Darlowie zmumifikowanego kota, kt. zostal zywcem zamurowany w ramach pewnych zwyczajow jako ofiara goodbyekitty, zmienilas swoj obrazek - teraz Twoj kot jest b.tajemniczygoodbyekitty pisze:ja często myślę sobie że chciałabym być kotem - gdy tak patrzę na swoje koty i widzę ich beztroskie życie