Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
A więc zdecydowałam się na wizytę pomimo iż test pokazał wynik negatywny a @ nadal nie mam. A więc dowiedziałam się, że torbiel z lewego jajnika zniknęła, ale za to na prawym są 2 Brak miesiączki może być spowodowany przez duphaston, ale może być również efektem ciąży, której test jeszcze nie "odczytuje" (wolałabym tą przyczynę )
Mam poczekać jeszcze kilka dni i jeśli @ się nie pojawi znów zrobić test a jeśli się pojawi to wizyta u gina w 11 dniu cyklu. Wszelkie bóle powiedział że znikną po @ i żeby się nie przejmować bo nic złego się nie dzieje. Kazał mi na razie odstawić wszystkie leki i może uda się zajść bez stymulacji a jeśli znów się nie uda to czeka mnie laparo, jakieś nacinanie i nakówanie jajników... To tyle kobitki
Mam poczekać jeszcze kilka dni i jeśli @ się nie pojawi znów zrobić test a jeśli się pojawi to wizyta u gina w 11 dniu cyklu. Wszelkie bóle powiedział że znikną po @ i żeby się nie przejmować bo nic złego się nie dzieje. Kazał mi na razie odstawić wszystkie leki i może uda się zajść bez stymulacji a jeśli znów się nie uda to czeka mnie laparo, jakieś nacinanie i nakówanie jajników... To tyle kobitki
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Aby poprawic prace jajnikow to sie je nakluwa - moze to brzmi strasznie ale zabieg jest pomocny w staraniach o malenstwo.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Dzięki kochanie. Dostałam @ więc nadal nici z maleństwa i chyba skończy się tą laparo... Nie jest to przyjemne i tak nie brzmi ale jak trzeba to trzeba...
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Mam ostatnio problem z oczami, wiec ograniczam kontakt z kompem myslami jestem z Wami Araja79 - uszy do gory, trzymam za Ciebie kciukiAraja79 pisze:VWD dawno Cię nie było... Miło "widzieć" Cię znowu
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Vwd nie zazdroszczę... A ja niestety pracuje przy kompie więc nie mogę go ograniczać...
Co do mojej @ przyszła w34 dniu cyklu także zobaczymy co bedzie dalej... Na razie mam szpital w domu 2 chorych na zapalenie oskrzeli, boję się żebym jeszcze ja nie załapała...
Co do mojej @ przyszła w34 dniu cyklu także zobaczymy co bedzie dalej... Na razie mam szpital w domu 2 chorych na zapalenie oskrzeli, boję się żebym jeszcze ja nie załapała...
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
2? a co to za epidemia?
dzieki, ze mi nie zazdroscisz
pzdr. mocno
dzieki, ze mi nie zazdroscisz
pzdr. mocno
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Też się nad tym zastanawiam
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Eh, już nieraz to przerabiałam, także przeżyję... A u mnie koniec @ była taka jak dawniej, czyli skąpa, krótkotrwała i bezbolesna z jednej strony się cieszę a z drugiej martwię bo to oznacza, że nadal mam cienkie endometrium i ciężko o zagnieżdżenie...
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
tak się dowiedziałam i dla tego, że mam takie cienkie to się nie może zagnieździć i dostałam leki na to żeby było grubsze...
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
U mnie znów coś jest nie tak... w środę skończyła mi się @ a ja nadal plamię... i odczuwam pieczenie jajników...
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Araju mam nadzieje ze wszystko sie wyjasni - zapytaj lekarza o to najlepiej. Pozdrawiam i nie poddawaj sie !!
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
ja też Araju79 czekam na wieści.
Mało ostatnio piszę ale staram się być na bieżąco.
Pozdrawiam
Mało ostatnio piszę ale staram się być na bieżąco.
Pozdrawiam
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Oj ja też niewiele ostatnio piszę... Dziś mamy poniedziałek, ja nadal plamię. W sobotę nie mogłam się ruszyć z łóżka, ani zmienić pozycji, ani nikt nie mógł mnie dotknąć, takie bóle miałam od pępka aż po odbyt. Pomógł mi tylko ketanol. Do lekarza idę w środę, także zobaczymy co się dzieje. Ze wzdęciami dostanę szału, teraz wiem co przechodzą małe dzieci... Nie wiem skąd się biorą, bo nigdy nie miałam a diety nie zmieniałam. Na prawdę nie wiem co się dzieje, ale dobrze nie jest... Jutro idę na USG tarczycy...
Pozdrawiam Was Kochane.
Pozdrawiam Was Kochane.
-
- Ekspert
- Posty: 112
- Rejestracja: środa, 23 marca 2011, 16:45
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Ja również życzę Zdróweczka
Przeszłaś naprawdę dużo,i ważne że się trzymasz
choć wcale to łatwe nie jest . I życzę powodzenia.
W czwartek sama idę na zabieg-dzisiaj dostałam
skierowanie na wyczyszczenie...aby mieć pewność
że jest wszystko dobrze.
Pozdrawiam Asia
Trzymaj się cieplutko
Przeszłaś naprawdę dużo,i ważne że się trzymasz
choć wcale to łatwe nie jest . I życzę powodzenia.
W czwartek sama idę na zabieg-dzisiaj dostałam
skierowanie na wyczyszczenie...aby mieć pewność
że jest wszystko dobrze.
Pozdrawiam Asia
Trzymaj się cieplutko
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Przykro mi że tak cierpiałaś
Ja również kochana czekam na wieści.
Jestem z Tobą i trzymam kciuki
Ja również kochana czekam na wieści.
Jestem z Tobą i trzymam kciuki
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
A więc kochane już po USG z tarczycą wszystko w porządku, nie ma żadnych zmian. Więc i leczenie nie będzie tragiczne Co do gina to dopiero jutro popołudniu więc jak będę coś wiedziała to napiszę
Milionek każda z nas sporo już przeszłą, ale są takie, które przebijają wszystkich, jedną z nich jest Gosia, którą szczerze podziwiam ale i zazdroszczę możliwości leczenia, bo u nas w Polsce to "lipa" nie leczenie. Jak wiadomo z endo wiąże się mnustwo innych schorzeń, ale nikt tego jasno nie mówi (mam tu na myśli ginekologów) i czasem tak jest że się zastanawiam czy jakiś tam objaw, który się pojawił jest powiązany z endo czy nie, czy czekać z tym do wizyty u gina i mu powiedzieć, czy iść do ogólnego, żeby dał ewentualnie jakieś skierowanie do specjalisty. A jak powiem np.ginekologowi że mam problem z widzeniem i zawroty głowy, to czy mi nie powie "a co wspólnego ma ... z głową, to do innego lekarza" ... Hmm... tak jak mam teraz z tymi wzdęciami, nie wiem czy ma to jakieś powiązanie (niby może miec w kwestii jelit, przy endo rozwijającym się mogą się zacząć zrastać). I jeszcze innych kilka kwestii mnie zastanawia...
Pozdrawiam was Cieplutko i trzymam również za Was kciuki i życzę dużo zdrówka
Milionek każda z nas sporo już przeszłą, ale są takie, które przebijają wszystkich, jedną z nich jest Gosia, którą szczerze podziwiam ale i zazdroszczę możliwości leczenia, bo u nas w Polsce to "lipa" nie leczenie. Jak wiadomo z endo wiąże się mnustwo innych schorzeń, ale nikt tego jasno nie mówi (mam tu na myśli ginekologów) i czasem tak jest że się zastanawiam czy jakiś tam objaw, który się pojawił jest powiązany z endo czy nie, czy czekać z tym do wizyty u gina i mu powiedzieć, czy iść do ogólnego, żeby dał ewentualnie jakieś skierowanie do specjalisty. A jak powiem np.ginekologowi że mam problem z widzeniem i zawroty głowy, to czy mi nie powie "a co wspólnego ma ... z głową, to do innego lekarza" ... Hmm... tak jak mam teraz z tymi wzdęciami, nie wiem czy ma to jakieś powiązanie (niby może miec w kwestii jelit, przy endo rozwijającym się mogą się zacząć zrastać). I jeszcze innych kilka kwestii mnie zastanawia...
Pozdrawiam was Cieplutko i trzymam również za Was kciuki i życzę dużo zdrówka
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Witaj kochana i mysle ze warto wspomniec lekarzowi o swoich dolegliwosciach jakie wystepuje w trakcie leczenia gdyz to moze byc wazna wskazowka dla lekarza o czym my mozemy nie wiedziec a nie mowiac lekarz nie bedzie wiedzial czy cos sie dzieje czy nie. Trzymam kciuki za jutrzejsza wizyte i daj znac co u Ciebie jak wrocicsz do domku - myslami bede z Toba :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Nie pisałam wczoraj, bo miałam lekką załamkę... Niestety, nadchodzą święta wielkanocne a u mnie jajeczek ani widu, ani słychu... Nie jajeczkuję bez leków, a leków brać nie mogę, bo torbiele rosną...Bardzo cienkie endometrium, więc nawet jakby było jajeczkowanie to ciąży raczej by nie było... Wzdęcia najprawdopodobniej są spowodowane torbielami bo się skręcają jelita... Po świętach znów wizyta i w tedy zobaczymy co dalej...
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
no to jestesmy obie bez jajeczek bez lekow..
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Araja, zeby i na Twoim watku zrobilo sie troszke weselej skladam Ci tutaj i teraz moc wesolych zyczen wielkanocnych kolorowych jajek, wysokich babek i bialej, kt. mozna ochrzanic i wszystkiego najlepszego by sie jelita nie skrecaly i wszystkie dolegliwosci spokoj Ci daly
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Zapomnij o wizycie na moment i ciesz się świętami...Wszystkiego NAJLEPSZEGO na ten świąteczny czas (i nie tylko)!
Zajączek niech przyniesie spełnienie największych, najskrytszych marzeń!
Trzymaj się cieplutko, dziękuję za życzenia i pozdrawiam:)
Zajączek niech przyniesie spełnienie największych, najskrytszych marzeń!
Trzymaj się cieplutko, dziękuję za życzenia i pozdrawiam:)
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
Życzę na te święta duuużo OOOOOO tych kurzych i nietylko;)!! i jeszcze więcej uśmiechu
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
i rowniez upragnionych jajeczek
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
No niestey w niedzielę dostałam @... Nie wiem co się dzieje, ale się dowiem jutro.