Strona 5 z 18

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: poniedziałek, 31 grudnia 2012, 10:30
autor: Araja79
Dosiego Roku 2013 :)

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: poniedziałek, 31 grudnia 2012, 12:47
autor: magma
Szczęsliwego 2013!!!
:)

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: poniedziałek, 31 grudnia 2012, 22:20
autor: gosiak76
Wszystkiego najlepszego w 2013 !!

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: środa, 2 stycznia 2013, 11:49
autor: vwd
Najlepszego! i co? czujecie sie starsze o rok? :roll:

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: piątek, 4 stycznia 2013, 19:47
autor: Araja79
Ja tam się jeszcze nie czuję, poczuję pewnie w urodziny...:P

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: sobota, 26 stycznia 2013, 17:55
autor: Araja79
No i kobitki jestem już po owulacji i po jej obserwacji przez gina, teraz czekam i biorę kwas... Jajowody udrożnione, więc może ... Tylko teraz nie wiem czy się mogę cieszyć, bo wynikły baardzo ciężkie okoliczności, które nie sprzyjają ciąży i dziecku... :cry: Z jednej strony dobrze byłoby w tej sytuacji poczekać jeszcze z ciążą jakiś rok, ale z drugiej strony za rok może już nie być możliwości zajścia w ciążę... Rozkładam ręce i nie wiem co robić... :cry:

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: poniedziałek, 28 stycznia 2013, 22:38
autor: EveLondon
Trzymam mocno kciuki i rowniez sercem jestem z Toba zeby wszystkie problemy sie rozwiazaly i zebys spokojnie mogla cieszyc sie staraniem o dzieciatko :D sciskam :*

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: wtorek, 5 lutego 2013, 16:19
autor: EveLondon
Kochana gdzie jestes???? Nic nie piszesz :( jak sie czujesz? jakie postepy? martwie sie daj znac co u ciebie, Pozdrawiam

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: wtorek, 5 lutego 2013, 21:28
autor: Araja79
Cześć laseczki;)
Miło wiedzieć, że ktoś się "Tobą" iteresuje....:) Nic nie piszę bo ostatnimi czasy nie bardzo mam czas na neta... Jak tu wchodzę, to chciałabym się wszędzie poudzielać, ale czas i okoliczności nie sprzyjają...:( Jak już wcześniej pisałam nasteły "ciężkie czasy" i sprawdzian wytrzymałości, bo jak się coś rąbie to po całości, ale po mału, bardzo małymi kroczkami wychodzę z cienia... Jak tylko znajdę chwilę, to napiszę nieco więcej...
Póki co, czekam na @, która powinna przyjść jutro jeśli nie udało się zapłodnić jajeczka... Zobaczymy co będzie. Czuję się źle ogólnie od czasu HSG... podbrzusze boli ciągle, raz z jednej raz z drugiej strony. Chwilami mam wrażenie że jestem w ciąży, bo bardzo dziwnie się czuję, ale nie chcę też sobie urajać i robić nadziei... Także poczekamy zobaczymy... 15 go mam się pojawić u gina bez względu na to czy dostanę @ czy nie... dostałam tabletki i znów stertę badań do zrobienia...
Pozdrawiam Was cieplutko i przepraszam, że nie udzielam się na waszych wątkach... Jak czas pozwoli, to coś szrajbnę... całuję gorąco.:*

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: środa, 6 lutego 2013, 11:56
autor: EveLondon
hej fajnie ze sie odezwalas :D Ciesze sie ze poowli wychodzisz ze sprawami na prosta :) I znam to uczucie kiedy masz mysli a moze jednak sie udalo i zaczynasz myslec a moze to oznaka ciazy... a noz sie uda :) Trzymam kciuki :) Dawaj znac jak po wizycie i wogole :) a co za badania dostalas? myslalam ze teraz masz zaczac starania po tym bolesnym udraznianiu? Ja nie mialam tego badania ale wierze ze cie boli moze jak bedziesz na wizycie i nadal nie przejdzie zapytaj lekarza czy to napewno normalne tyle czasu? pozdrawiam

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: środa, 6 lutego 2013, 13:10
autor: gosiak76
Daj znac jak wyjda badania u Ciebie i jak wyglada sytuacja ze staraniem sie o maluszka ... co do bolu po udraznianiu to jestem echem Ewelinki i mysle ze jak nie przejdzie to porozmawiaj o tym z lekarzem podczas wizyty. Pozdrawiam.

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: sobota, 9 lutego 2013, 20:33
autor: Araja79
A więc tak, badania to były prolaktyna, która jest w normie i TSH, które jest poniżej normy... minimum to 0,270 a u mnie jest 0,200... Wyczytałam tylko że może to świaadczyć o nadczynności tarczycy... Jaki związek ma to ze staraniem się o dzidzię i z endo nie wiem, ale dowiem się w przyszłym tygodniu gdy pójdę do gina... A w kwestii dzidzi, też nie wiem co jest grane, bo 5-ty dzień spóźnia mi się miesiączka, podbrzusze "męczy" jak męczyło a testy (zrobiłam ich już 4) wciąż wychodzą negatywne...kiilka razy już męczyły mnie nuddności i wyczuwam zwiększoną wyczuwalność różnych zapachów... Dziś miałam delikatne plamienie... Zobaczymy co będzie dalej...

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: niedziela, 10 lutego 2013, 10:06
autor: EveLondon
Witaj kochana dobrze ze robia ci badania co do nadczynnosci tarczycy to z endo nie ma chyba nic wspolnego ale z dzidzia juz raczej tak... z tego co slyszlam tez moze powodowac trudnosci z zajsciem ale dowiesz sie napewno wszystkiego u gina, masz nie wiele ponizej normy wiec moze to tylko przypadek. a co do testow i tych obajwow to moze testy jeszcze nie wykazuja ciazy moze hormon ciazy jeszcze ci nie skoczyl a moze niestety z tego stresu masz objawy jak u ciazy ja tak kiedys mialam... trzymam kciuki bys wkrotce juz wszystko wiedziala. a kiedy wizyta?

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: poniedziałek, 11 lutego 2013, 12:16
autor: Araja79
No i pojawiła się @... Tym razem 5 dni po terminie i bolesna, coś co u mnie się nie zdarzało... Jest mi nadal niedobrze mam zawroty głowy i czuję się fatalnie...:( Co do wizyty u gina to teraz sama zdurniałam, bo miałam iść do niego w 10 dniu cyklu, nawet jakby się nie pojawiła @. Więc jeśli się pojawiła z opóźnieniem to i cykl mi się przesuną (tak to rozumiem, choć nie wiem czy dobrze) w takim wypadku idę dopiero w środę za tydzień...

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: poniedziałek, 11 lutego 2013, 12:38
autor: gosiak76
To prawda ze jak @ sie opoznil to i cykl sie przesunal gdyz 1-wszy dzien cyklu liczy sie od dnia @.

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: wtorek, 19 lutego 2013, 09:46
autor: Araja79
Nadal fatalnie się czuję, codziennie zmuszam się do pracy...:( Od 3 tygodni mam "kluchę" w gardle, która mi przeszkadza i przez Którą jest mi niedobrze... Jajniki mnie bolą i całe podbrzusze, wczoraj lewy jajnik tak bolał, że ledwo się poruszałam...Ale jutro idę do gina i zobaczymy co mi powie... Dla mnie to nie jest normalne, nigdy nie miałam takich bóli...:( Przez to i samopoczucie do d... i na sex nie mam nawet ochoty... Mam dość...

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: wtorek, 19 lutego 2013, 11:38
autor: catrina27
Oj Araja bardzo mi przykro że tak ciężko to wszystko przechodzisz :( ale się nie poddawaj! Jesteśmy tu z Tobą. Wiem, że łatwo jest to powiedzieć a gorzej wykonać, ale po każdej gorszej chwili w życiu przychodzą te lepsze dni i wtedy warto sobie powiedzieć jestem najlepsza bo dałam radę! i to nie dla kogoś a dla samej siebie :) Wiem że to ciężkie ale zrób coś dla siebie- mała przyjemność ( idź do kosmetyczki, kup mały drobiazg np. ulubioną czekoladę czy jakieś perfumy czy kolczyki cokolwiek z czego się ucieszysz i poprawi ci to humor. później się pamięta tylko te dobre chwile- uwierz mi. Trzymaj się cieplutko. Daj koniecznie znać jak się czujesz i co powiedział lekarz

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: wtorek, 19 lutego 2013, 15:19
autor: gosiak76
Araju jestem jak echo Kasi - walcz i sie nie poddawaj gdyz walczysz o siebie i wlasne zdrowie a jezeli trzeba to chodz tak dlugo do lekarza az powoli bedzie lepiej. Zrob sobie jakas przyjemnosc aby odsunac mysli od tej zlej sytuacji. Ja walcze wciaz, wiec i Ty sie nie poddawaj.

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: czwartek, 21 lutego 2013, 14:21
autor: Araja79
A więc kochane żadnych dobrych wieści... :( Jest źle... już wiem dlaczego ostatnio tak mnie bolał lewy jajnik... znów torbiel 3,15 x 3,80 cm... Boli nadal...:( Jak do tej pory nie był przekonany za 100% że mam endo, tak teraz powiedział że jest bardzo dużo czynników wskazujących na to, że mam...:( zostaję pod obserwacją i modlę się, żeby nie było jak z poprzednią, że z jajnikiem, owinął się do okoła własnej osi i zablokuje to jajowód i znów będzie trzeba laparoskopię. Jutro znów wizyta. Nie pękają mi pęcherzyki :( i przez to torbiel...:( powiedział, że może być to częściowo spowodowane lekami...

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: piątek, 22 lutego 2013, 11:22
autor: malutka
ahh widze ze obie mamy podobnie tyle ze moja torbiel sie ograniczyla troszke ale tym razem nawet mi jajeczka nie urosly wiec czekam..

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: piątek, 22 lutego 2013, 11:38
autor: catrina27
To przykre :( ale przy nasze chorobie musimy się liczyć z takimi przypadkami. Ważne Araju że wykryto ją we wczesnym stadium i przy takiej wielkości jest możliwość leczenia farmakologicznego i może sama się wchłonie i nie będzie trzeba robić dziurek. Trzymam za to bardzo mocno kciuki.
A lekarz przepisał Ci jakieś leki- coś przeciwbólowego ? No niestety tak powstają torbiele że jajeczka nam nie pękają a jaj już pękają tworzą rany i powstają zrosty :( tak źle i tak niedobrze...

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: piątek, 22 lutego 2013, 14:27
autor: Araja79
Przepisał mi leki, na jajeczkowanie i duohasten mam brać i jeszcze coś na zwiększenie endometrium bo mam zbyt cienkie... Na razie nic nie biorę, bo obserwuje co się będzie działo, dziś znów do niego idę... Dziś to w ogóle mam wycieczkę po lekarzach, bo na 17:15 mam endokrynologa i na 18:45 pędzę do niego. Dziś już nie boli, wczoraj bolało strasznie i nic przeciwbólowego nie pomagało, także ciekawa jestem co tam się dzieje... przecwbólowych żadnych mi nie przepisał a sama zapomniałam poprosić. W poprzednim cyklu "pomagał" pęknąć jajeczku, tym razem mu się nie udało, ból był niesamowity...Ja mam nadzieję że się wchłonie. Jak się wchłonie to mam wziąć od 5 dnia cyklu znów te na jajeczkowanie, a jak nie to robimy przerwę. Zobaczymy co będzie...

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: sobota, 23 lutego 2013, 18:16
autor: Araja79
A więc mam za sobą wizytę u endokrynologa, co ciekawe niektóre z objawów które przypisywałam skutkom ubocznym leków na endo moga byc objawami tarczycy, a że mam mały odchył TSH to dostałam jeszcze skierowanie na kolejne badania i zobaczymy co dalej. Wizytę obserwacji u gina również mam za sobą... Była bolesna więc do domu wracałam bardzo długo bardzo małymi kroczkami ale zadowolona. Torbielka jest ale pęcherzyk pękł, podobno był bardzo duży blisko 4cm, w prawym jajniku mam jeszcze 3 pęcherzyki o wielkości około 1,5 cm... więc może być ckolejna... a więc teraz współżyjemy czekamy... Jak się nie uda to mam się pojawić w 3 dniu miesiączki żeby sprawdzic czy się torbielka wchłonęła, bo nie będę mogła zacząć brać leków... Mam bardzo cienkie endometrium, więc niewiadomo czy się uda zajść w ciążę... Jak nie to właśnie muszę zacząć brać coś na przyrost endometrium, ale to dopiero jeśli torbielka się wchłonie... No i teraz kilka tygodni oczekiwania...

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: niedziela, 24 lutego 2013, 21:44
autor: catrina27
Araja79 pisze:co ciekawe niektóre z objawów które przypisywałam skutkom ubocznym leków na endo moga byc objawami tarczycy
A może też tak być że te objawy ci się zaostrzyły się przy braniu leków- dlatego zrzuciłaś to na nie :)
No to dobrze że pęcherzyk Ci pękł :) jednego mniej. Fajnie że lekarz trzyma rękę na pulsie bo to bardzo ważne- a nie że sobie olewa... Trzymam kciuki ;)

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: piątek, 1 marca 2013, 18:05
autor: Araja79
Zaczynam się zastanawiac, czy odpowiednio mocno trzyma tą rękę na pulsie, bo skoro przez 2 dni torbielka urosła o 1,50 cm to dlaczego nie kazał mi przyjść wcześniej tylko dopiero w 40 dniu cyklu, lub jeśli dostanę miesiączkę to w 3 dniu... Skoro wie, że moje jajniki mają skłonnośc do obkręcania się wokół własnej osi i skręcania przez to jajowodów... Zaczynam się niepokoić...

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: piątek, 8 marca 2013, 12:13
autor: Araja79
Niestety nadal fatalnie się czuję. Strasznie boli całe podbrzusze, ale lewa strona znacznie się wyróżnia, puchnie mi cały brzuch, mam okropne wzdęcia, ból pod lewą pachą i przepotworny ból sutków. Wizyta w środę więc się dowiem co jest.

Wszystkiego dobrego z okazji dnia kobiet.

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: piątek, 8 marca 2013, 13:04
autor: vwd
i dla Ciebie wszystkiego najlepszego w DK :D
sil Ci zycze! i zdroooowia :)

Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...

: poniedziałek, 11 marca 2013, 20:38
autor: Araja79
VWD dawno Cię nie było... Miło "widzieć" Cię znowu :) U mnie niestety @ nie przyszła w tedy kiedy miała być, więc wizyta u gina przesunięta na niewiadomo kiedy, bo nie wiadomo kiedy przyjdzie @ a mam się u niego pojawić w 3 dniu @ żeby sprawdził czy torbiel się wchłania i czy mogę zacząć brać te leki które mi przepisał. Dziwne, że przy dupchastonie mam nieregularne cykle. Wcześniej miałam jak w zegarku a od kiedy to biorę cykle się wydłużają, a niby te tabletki mają regulować cykle... Test zrobiłam, niestety znowu ujemny :( Nie wiem co się dzieje :( Jajnik na którym jest torbiel dziwnie pulsuje, ale na szczęście nie boli.