Jak już wspominałam w innym wątku u mnie zaczęło się od jelit. I chociaż na razie mam stwierdzoną Endo "na oko" i nie miałam żadnych badań typu laparoskopia, obawiam się, że mogę mieć te poważne zmiany w jelitach. Dziś chyba dostanę okres..a jelito (lub cokolwiek u góry po prawej) oczywiście potwornie boli..Koszmar. Strasznie się boję, że nikt mi tego nie badał, a mogę mieć tam jakieś zrosty i inne takie rzeczy, o których czytałam na necie

:(
Ale chciałam zapytać czy jak macie bóle jelit przy endo, to co bierzecie? Co pomaga? Ja mam ibuprom (pomoże na ból jajników, ale nie na jelito - niestety), mam w domu buscopan (chociaż nigdy nie brałam), nospę i debridat. Które lepsze? A może polecacie coś innego?