Forum Pierwszego Polskiego Portalu Endometriozy - endometrioza.org

Mam pytanie może ktoś mi pomoże. Leczyłam się 6 miesięcy po laparoskopi Decapeptylem Depot. Dostałam miesiączkę 01.10. , w piatek byłam u mojego lekarza prowadzącego 9dc i mówił że widzi małę pęcherzyki, endometrium 10 mm. cienkie linijne dwie warstwy tak mam napisane. Wczoraj bolał mnie lewy jajnik i miałam palmienie ze śluzem. Na tym jajniku miałąm torbiel przedtem. Posząłm na usg do szpitala i drugi lekarz powiedział że widzi pęcherzyk 15mm ale to raczej ciałko żółte. Moje pytanie kiedy była ta owulacja skoro w piatek nie widział mj lekarz dużych pęcherzyków. A endometrium wczoraj miałąm 9mm

Miesiac temu bylam w szpitalu, gin zrobil USG, opisal. Dwa dni pozniej mial dyzur w nocy, poszlam do niego i poprosilam o ponowne badanie, bo b.bolalo. Stwierdzil, ze gdyby mnie sam nie badal bylby b.zaskoczony, bo zupelnie inaczej to wszystko wyglada. Po kilku dniach znowu ten sam gin robil USG i powiedzial, ze moj lewy jajnik zyje zupelnie swoim zyciem, musimy go farmakologicznie wyciszyc i obserwowac.
Badanie tego samego dnia na innym sprzecie i przez in. lekarzy moze byc rozne.

czytam tego swojego starego posta i...czuje, ze znowu jestem w tym samym punkcie deja vu

vwd pisze:Badanie tego samego dnia na innym sprzecie i przez in. lekarzy moze byc rozne.

faktycznie???

z badaniami jest roznie - podczas gdy jeden lekarz sadzi ze ma sie torbielke to inny powie ze nic nie widzi lub w obrazie sa pecherzyki - wiec czy to zalezy od sprzetu czy czasem tez od doswiadczenia lekarza podczas uzywania tego sprzetu gdyz nie mial z tym sprzetem wczesniej stycznosci?