Forum Pierwszego Polskiego Portalu Endometriozy - endometrioza.org

Dziekuje Araju

Nareszcie sobota I piekna pogoda ze az chce sie isc na spacer. Z Kevinem poszlismy na spacerek a w drodze powrotnej do domku wstapilismy na jednego drinka do pubu

na drinka
wow
angielski styl zycia
super, ze Ci sie uklada
nareszcie!
zasluzylas na to

Dziekuje kochana :* Jestem naprawde bardzo szczesliwa ze mam Kevina - czas tak szybko biegnie a juz niedlugo bedzie nasza rocznica poznania sie - 15 kwietnia oraz rocznica gdy zdecydowalismy sie byc razem - 2 maja
Wtedy byl naprawde wspanialy dzien - az chcialo sie isc na maly spacerek

A wracajac do mnie to jakos nie moge pozbyc sie problemu z moim gardlem - zaczelam nawet plukac gardlo herbatka septosan aby pozbyc sie stanu zapalnego.
W czwartek 10 kwietnia mam wizyte kontrolna u ginekologa onkologa - zobaczymy co oni powiedza.
31 marca dodatkowo dostalam list od specjalisty leczenia bolu ze zostawil mi ponownie wizyte otwarta na kolejnych 12 miesiecy - mam dzwonic do jego sekretarki i umawiac sie na wizyte gdyby tylko bol ponownie powrocil - takze zobaczymy na jak dlugo bedzie dzialal zastrzyk ktory zostal wykonany 10 stycznia 2014.

Czesc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

milo Cie widziec
Gosiu, czy cos zaczeliscie robic w domku?

a co zTwoimi rybkami????
plywaja z rybkami Kevina?

Czesc Sloneczko !!!!! Super jest wiedziec ze jestesmy razem tutaj !!!!!!!!!!

Do domku Kevina (bo tu obecnie mieszkamy) kupilismy sofe - lozko zeby wstawic do biura - przymierzamy sie kupic jeszcze rame do lozka bo mamy materac a takze stojak na plyty cd/dvd. Dzis sofa - lozko zostanie przetransportowana z Kevina firmy do domku I Kevin zamierza ja dzis skrecic wieczorem

Moi rodzice przylatuja 20 maja do nas wiec zamierzamy miec chociaz cos do spania dla nas i dla nich

Moje rybki plywaja w swoich akwariach - przetransportowalismy akwaria wiec rybki nadal sa w swoich wlasnych domkach
Rybki Kevina sa wieksze niz moje - kilka jest naprawde duzych I moglyby byc obawy ze moje rybki bylyby atakowane przez rybki Kevina.

tak myslalam, ze lepiej w osobnym akwarium, ale fajnie, ze je przetransportowaliscie
jejku, wizyta rodzicow - to brzmi naprawde ciekawie!
Super, ze sie rodzice wybieraja do Ciebie! To bedzie zapewne b.mily czas.

17 maja ja lece do Polski na 3 dni i 20 maja razem z rodzicami lece do Anglii na tydzien czasu. 27 maja oni wroca do Polski ponownie, takze moja mama spedzi dzien mamy w Anglii ze mna, Kevinem i moim tata
Z Kevinem zamierzamy ich zabrac w jakies ciekawe miejsca na spacery, pokazemy im moj dom. Zabierzemy do restauracji a takze Marika chce spotkac sie ponownie z moimi rodzicami

logistycznie dobrze zaplanowane
oby Ci sie wszystko tak spelnilo jak chcecie
To mile, ze masz tak dobry kontakt z rodzicami, pomimo odleglosci

W Anglii jestem juz ponad 7 lat a oni beda dopiero pierwszy raz w Anglii.

Jutro mam wizyte kontrolna u gin. onkologa w szpitalu a po wizycie razem z Kevinem jedziemy na kawke do mojej przyjaciolki

GOSiuuuuuu
Wesolych Swiat!!!

Dziekuje bardzo kochana Vwd

Z Kevinem otrzymalismy prezent od dzikiej kotki, ktora dokarmialismy w naszym ogrodzie z tylu domu - kotka okocila sie wczoraj, wiec polozylismy jej reczniki w koszyku, gdzie lezy z 5-cioma kocietami (3 rude, 1 czarny i 1 bury). Mamy troszke pracy w dogladaniu i dokarmianiu kotki zeby wykarmila maluszki

jak sie maja kotki???

Kotki powolutku rosna sobie a ich mama daje sie poglaskac i do tego mruczy oraz ma podniesiony ogonek. Moge tez poglaskac maluszki.

W dwoch akwariach mamy tez male rybki - pielegniczki w jednym a gupiki w drugim akwarium.

rodzina sie powieksza
a Ty jestes w dobrej formie? Jak sie czujesz?

Na razie dobrze sie czuje chociaz odczuwalam bole w dolnej prawej czesci plecow jak wczesniej ale dzis jest calkiem dobrze. Poza tym mamy dzis 1-sza rocznice naszego zwiazku.

Niechcacy przytrzasnelam sobie przesuwanymi drzwiczkami reke kolo kciuka i na razie ciezko jest mi robic niektore rzeczy.

Kotki rosna - maja 15 dni oraz sa dwie osoby chetne, ktore wezma 2 kotki - takze to sa wspaniale wiesci

Kochana gratulacje na pierwsza rocznice i duzo szczescia i milosci na nastepne lata
Kotki sa cudowne sama bym wziela jednego ale moj narazie nie chce o tym slyszec szczegolnie teraz kiedy nasz lobuz co chwile laduje u weterynarza bo sobie cos robi ;/ najpierw naderwal pazur musieli mu usuwac chirurgicznie a teraz narazie bez weta walczymy z obitym badz zlamanym ogonem ;/
Pozdrawiam kochana Udanego bank holiday weekend

Wielu kolejnych, wspanialych rocznic!!!!

gratulacje rocznicy:)my mamy 28maja,moj psiak rosnie i psoci

Dziekuje Wam bardzo bardzo serdecznie

Akimonko a jakiego masz pieska?
Pozdrawiam serdecznie

a ja mam wrazenie, ze znam Kevina (choc wiem tylko tyle co Ty napiszesz) i ze jestescie razem juz kilka lat
i ciesze sie, ze Wam sie uklada!

Uklada sie nam i to bardzo dobrze. Ciesze sie ze go mam i nie potrafie sobie wyobrazic jak wczesniej moglam zyc bez niego

moj psiak to hm to kundelek labladora- mieszaniec,koloru biszkoptowego -szczuply jak hart,lobuz,

Juz sobie wyobrazam jak Twoj psiak lobuzuje moje male kotki zaczynaja rowniez lobuzowac - zaczely sie bawic razem a takze ze mna.

i co dalej z kotkami???
a jak Ty sie czujesz?
bo nic ostatnio nie piszesz...

Mala czarnulka zostaje z nami - wczoraj znalezlismy dom dla malego rudego kotka z czego sie bardzo ucieszylismy. Poza tym kolejnego rudego kotka wezmie tata Kevina - musimy wiec znalezc dom dla jeszcze jednego rudego kotka.
Oto fotka naszej malej czarnulki - dalismy jej imie Luna Ja ostatnio czulam sie zmeczona a szczegolnie wczoraj po dniu spedzonym na powietrzu oraz dzisiaj co bylo dla mnie dziwne bo przespalam noc idac wczesnie do lozka a wstalam mimo wszystko zmeczona.
19 maja zaczelam brac CLO I teraz musze zaczekac na @ bo od konca stycznia jej nie mialam - pozniej mam brac CLO miedzy 5 a 10 dniem cyklu. Dodatkowo dostalam jeszcze jeden lek od mojego gina ktory ma mi pomoc w zajsciu w ciaze a jest to GlucophageXR 500 mg, ktory mam brac dwa razy dziennie. Zastanawiam sie czy ten lek moze powodowac ze mam krwawienia z nosa i robia mi sie jakby skrzepy, ktore musze usuwac co jakis czas.

kotek przeslodki i taki jakis niezalezny
duzo tam w okolicy kotow?
-------------------------------------------------------------
oby Ci ten lek pomogl!
i nic nie krwawilo!
i oby sie wszystko ulozylo!!
-------------------------------------------------------------
Gosiu,
skad masz ten piekny portret przy nicku?
to kredkami rysowane?

Kolejny rudy kotek znalazl dom w niedziele - kolezanki z pracy corka wziela wiec teraz na razie mamy dwa maluszki. Wkrotce zrobie specjalne miejsce dla czarnulki - no chyba ze ona pojdzie do taty Kevina i ostatniego rudego kotka damy jeszcze komus. Kevin mowil ostatnio ze nasza malutka koteczka nie bedzie sie uczyc u nas zadnych sztuczek wiec na razie nie wiem jak to wyglada. Wkrotce sie okaze ale czarnulki nie zamierzam nikomu juz teraz oddac - moze isc do taty Kevina bo bede mogla ja widywac od czasu do czasu

Osttanio troche odczuwam dolna czesc plecow i bole brzucha - na razie nie wiem co sie dzieje ale mam na to oko zeby w razie czego dzialac. Moge tylko powiedziec ze nie jest jeszcze uciazliwe i funkcjonuje normalnie. Jedynie zmeczenie daje sie we znaki.

Awatarek przy nicku zostal zrobiony z normalnej fotki w specjalnym programie ktory przerabia foteczki lub tworzy bardzo ciekawe kombinacje gdzie umieszczasz swoja fotke a program kreuje rozne rysunki, obrazki - raz zrobilam ze kotek jest kolo basenu a w odzie w basenie widac jest moje odbicie zrobione wlasnie dzieki umieszczeniu fotki. Takze obrazek przy nicku jest czyms innym i zarowno ciekawym

tak, avatarek b.ciekawy
Gosiu, zauwazylas, ze ostatnio rozmawiamy prawie wylacznie same? Gdzie nasze kolezanki-foremki?
sciskam Cie serdecznie!!!