Strona 1 z 1

ciąża po Laparoskopii

: sobota, 19 lutego 2011, 14:23
autor: catrina27
Jaki czas powinien upłynąć po laparoskopii by móc się bezpiecznie starać o dziecko?
Ja poznałam 2 teorie. Jedna mnie zszokowała :shock: Lekarz prowadzący w szpitalu w 6 dobie po laparo powiedział dziewczynie, że może jechać do domu i starać się o dziecko Czy to nie za szybko??? Moja doktorowa twierdzi, że minimum 3 miesiące od laparo. A wy jakie macie informację?

Re: ciąża po Laparoskopii

: niedziela, 20 lutego 2011, 15:54
autor: gosiak76
Ja nie wiem jak to dokladnie jest ale sadze ze na pewno nie od razu po wyjsciu ze szpitala bo wszystko musi sie ladnie zagoic wiec sadze ze min. miesiac a czasem sa podawane leki na jakis okres po laparo i dopiero lekarze informuja ze mozna starac sie o dziecko. Nie wiem naprawde i nie chce nikogo wprowadzac w blad.
Dziewczyny a jakie Wy macie informacje?

Ja na pewno nie zdecydowalabym sie na dziecko od razu po wyjsciu ze szpitala po zabiegu laparoskopii - u mnie jest tydzien po drugiej laparoskopii - nadal mam bole brzuszka i wciaz jestem na tabletkach przeciwbolowych.

Re: ciąża po Laparoskopii

: wtorek, 22 lutego 2011, 14:01
autor: vwd
ja jestem zdania, ze nalezy po laparo brac leki i starac sie zaraz po ich odstawieniu :) ale wiem, ze niekiedy lekarze zalecaja starania bezposrednio po zabiegu ;)

Re: ciąża po Laparoskopii

: wtorek, 22 lutego 2011, 20:31
autor: catrina27
Kurcze ja wszystko rozumiem, ale ryzyko zajścia tak zaraz po też jest duże... Przecież to powinno się wszystko dobrze wygoić...

Re: ciąża po Laparoskopii

: środa, 23 lutego 2011, 13:44
autor: domowniczka
no, niby ciaza trwa 9 miesiecy, wiec...
ale uwazam catrina27 tak samo jak Ty :) :) :)

Re: ciąża po Laparoskopii

: piątek, 25 lutego 2011, 14:47
autor: marzenka86
Ja po laparoskopi 3 miesiące brałam danazol i teraz mam miesiąc sie zabezpieczać i tak od kwietnia moge sie starać o dzidziusia!!u nmie to wyglada tak!!

Re: ciąża po Laparoskopii

: piątek, 25 lutego 2011, 16:32
autor: gosiak76
Marzenko mam nadzieje ze wszystko ulozy sie pomyslnie i radosc zagosci u Ciebie wkrotce :) a my bedziemy cieszyly sie razem z Toba :*

Re: ciąża po Laparoskopii

: poniedziałek, 28 lutego 2011, 13:08
autor: Aldona
Ja cały czas sie staram zajść i jak na razie od 2 lat nie wychodzi.
Teraz jak biorę Visanne też się nie zabezpieczam w żaden sposób. Jak się uda to będę szczęśliwa, jak nie to dalej będziemy działać. Podobno zajście z Visanne nie jest łatwe ale jest możliwe.

Re: ciąża po Laparoskopii

: poniedziałek, 28 lutego 2011, 20:52
autor: catrina27
Aldonko a zastanawiałaś się czy podczas zażywania leku nie ma to jednak jakiegoś wpływu? Teoretycznie na ulotce piszę że można, ale to jednak hormony... Rozmawiałaś o tym z lekarzem? Powiedział Ci coś konkretnego? Ja będę u swojej w piątek to się dopytam.Nie trać nadziei :D

Re: ciąża po Laparoskopii

: wtorek, 1 marca 2011, 10:29
autor: domowniczka
oczywiscie, ze nie wolno tracic nadziei :) Ja nigdy w zyciu sie nie zabezpieczalam... i co z tego? Potrzeba jeszcze brac leki, aby pomoc naturze :) i monitorowac sie, aby wiedziec kiedy tak naprawde uderzyc! :D i jeszcze sprawdzic nasienie meza, bo moze tez trzeba je wspomoc ;)

Re: ciąża po Laparoskopii

: wtorek, 29 marca 2011, 13:30
autor: Aldona
Witajcie,

wiem, że działanie Visanne przeszkadza zajść w ciąże ale możliwe jest. Lekarka nie zabroniła starać mi się o dzidzię, ale poinformowała, że zajście będzie trucniejsze niż standardowo.
Poprzednio jak jeszcze E nie była u mnie stwierdzona to zaszłam w ciążę w drugim cyklu. Po łyżeczkowaniu i operacjach nic z tego. Nasienie będziemy sprawdzać pewnie za jakiś czas gdy z prób wyjda nici. Monitoring teraz u mnie jest słabo możliwy przez branie tabletek. Jak ic nie brałam to korzystałam z testów i kontrolowalam śluz i wtedy bardziej się staraliśmy aby trafić w dany moment. Teraz jestem trochę mniej nakręcona na dziecko niż przed braniem tych leków, z uwagi na to, że zdaję sobie sprawę, że cały cykl jest u mnie rozstojony, ale jednocześnie próbuję i tyle.

Re: ciąża po Laparoskopii

: środa, 30 marca 2011, 20:16
autor: catrina27
Powiem wam szczerze, że ja się właśnie tego obawiam... Tego całego nakręcenia. Że jak dostanę to zielone światło to na godzinę z zegarkiem... Mam nadzieję, że do tak się nie stanie :( Wiem, że takie nastawienie już, teraz bardzo pogarsza całą delikatną sprawę

Re: ciąża po Laparoskopii

: środa, 30 marca 2011, 21:32
autor: hercik17
Mnie lekarz powiedział,żeby współżyć z zabezpieczeniem,bo się to może zle skończyć.Już po jednych anty straciłam swoją Karolinkę i więcej nie chcę eksperymentować.Zbyt dużo mnie to kosztowało

Re: ciąża po Laparoskopii

: piątek, 1 kwietnia 2011, 15:17
autor: Aldona
Ja jak byłam teraz u lekarza, to lekarka powiedziała, że raczej owulacja u mnie teraz - przy braniu Visanne nie występuje, zatem zajście jest niemalże niemożliwe.
Herciku współczuję mocno i rób jak uważasz, byle było dobrze dla Ciebie.

Re: ciąża po Laparoskopii

: piątek, 1 kwietnia 2011, 19:35
autor: hercik17
Ja po visanne miałam owulację ,aż się lekarz zdziwił...no ale to pewnie zależy od organizmu,wieku albo nie wiem czego.Kto może niech próbuje i życzę powodzenia w staraniach kochana Aldonko :D

Re: ciąża po Laparoskopii

: wtorek, 12 kwietnia 2011, 21:19
autor: Aldona
Ja Tobie Gosiu też. mam nadzieję, że będzie nam dane spotkać się za jakiś czas z maluszkami naszymi. Życzę Ci tego jak i sobie z całego serca :P

Re: ciąża po Laparoskopii

: poniedziałek, 12 grudnia 2011, 15:49
autor: rivombroza
Mi lekarz kazał od razu po laparo dziś wyszłam 6 doba po zabiegu.wiec spróbuję.

Re: ciąża po Laparoskopii

: poniedziałek, 12 grudnia 2011, 19:50
autor: karolina794
Kochane w czasie stosowania Visanne mozna zajść w ciążę,dlatego zaleca się stosowanie dodatkowo antykoncepcji niehormonalnej.Pamietacie moją poprzednia historie i tragedię ;-(

Re: ciąża po Laparoskopii

: poniedziałek, 12 grudnia 2011, 19:54
autor: gosiak76
Ja doskonale pamietam Twoja tragedie jaka stala sie podczas stosowania Visanne - tule cieplutko :**

Re: ciąża po Laparoskopii

: wtorek, 27 grudnia 2011, 11:31
autor: rivombroza
laparo miałam 9dc ....gdy poszłam do gina w 24dc okazało sie że miałam owulację! mało tego miałam na lewym jajniku pęcherzyk gotowy do pęknięcia :P spytałam się czy to możliwe że mogę jeszcze zajśc w ciąże dzięki temu ..powiedział że jak najbardziej!!!o rany byłam w szoku bo sądziłam że połowa cyklu to jedyny czas na zapłodnienie ale i tak nic z tego nie wyszło 27dc dostałam @