Na pewno enndometrioza?
Na pewno enndometrioza?
Witam,
piszę, ponieważ jestem bardzo przygnębiona po ostatniej wizycie u ginekologa.
Mam 21 lat, dwa lata temu stwierdzono u mnie zespół policystycznych jajników. Nie wprowadzono mi wtedy żadnego leczenia, ponieważ miałam różne problemu hormonalne i podwyższoną bilirubinę. Pani doktor zdiagnozowała to na podstawie wywiadu, badania ginekologicznego i usg dopochwowego. Miałam wtedy powiększone oba jajniki ze zmianami PCOM. Praktycznie nie miesiączkowałam, okres pojawiał się u mnie co 1 - 1,5 roku. Zawsze towarzyszyła mu ogromna, niesamowita bolesność już nawet na dwa tygodnie przed rozpoczęciem krwawienia, często bywało tak, że jeździłam na pogotowie po zastrzyki, wymiotowałam z bólu a nawet mdlałam. Miesiączki były bardzo obfite i trwały zwykle około tygodnia, czasami do 10 dni.
Był to dosyć gorący okres w moim życiu, matura, przeprowadzka na studia - sprawa została trochę zaniedbana.
Niedawno polecono mi Panią Doktor w mieście, w którym studiuję, i wybrałam się na wizytę.
Pani zrobiła mi badanie wziernikiem i usg dopochwowe. Zebrała też dokładny wywiad i przejrzała wszystkie starsze wyniki badań. Opis USG które mi zrobiła "trzon macicy w tyłozgięciu prawidłowej wielkości, AP - 29 mm. Endometrium 9 mm o prawidłowej echostrukturze. Jajniki powiększone prawy 33x19 mm, lewy 50x23 mm o prawidłowej echostrukturze. Zatoka Douglasa wolna." Pani Doktor stwierdziła, że to endometrioza i zapytała, czy chce zajść w ciążę. Było to dla mnie dużym zaskoczeniem takie pytanie, wiadomo, że w tym wieku raczej nie planuję dzieci, chce ukończyć studia magisterskie, znaleźć pracę i dopiero wtedy ewentualnie planować powiększenie rodziny, więc lekarka przepisała mi tabletki antykoncepcyjne Jeanine. Mam brać je przez trzy miesiące i obserwować, czy objawy takie jak bolesność przed okresem i w trakcie stosunku zmniejszą się, jeśli tak mam kontynuować leczenie, jeśli nie zmieni mi lek na Visanne.
Stąd moje pytanie - czy na podstawie jednej tylko wizyty i takich badań można faktycznie stwierdzić od razu endometriozę? Czy powinnam zasięgnąć porady innego lekarza? Czy Jeanine pomaga w leczeniu endometriozy i PCOS?
Jestem przerażona, boje się, że mogę już nigdy nie mieć dzieci... Czytałam, że często w leczeniu endometriozy potrzebne sa zabiego chirurgiczne, jednak moja lekarka nic o tym nie wspominała, a ogóle stwierdziła tylko, że na to choruję ale nic więcej.
Nie wiem, czy powinnam już brać te tabletki i zaufać tej lekarce, czy może wstrzymac się i poszukac innego lekarza?
Nie wiem co mam robić, jestem bardzo przygnębniona tym wszystkim i potrzebuję porady od kobiet z podobnym doświadczeniem.
Pozdrawiam i liczę na odpowiedzi
piszę, ponieważ jestem bardzo przygnębiona po ostatniej wizycie u ginekologa.
Mam 21 lat, dwa lata temu stwierdzono u mnie zespół policystycznych jajników. Nie wprowadzono mi wtedy żadnego leczenia, ponieważ miałam różne problemu hormonalne i podwyższoną bilirubinę. Pani doktor zdiagnozowała to na podstawie wywiadu, badania ginekologicznego i usg dopochwowego. Miałam wtedy powiększone oba jajniki ze zmianami PCOM. Praktycznie nie miesiączkowałam, okres pojawiał się u mnie co 1 - 1,5 roku. Zawsze towarzyszyła mu ogromna, niesamowita bolesność już nawet na dwa tygodnie przed rozpoczęciem krwawienia, często bywało tak, że jeździłam na pogotowie po zastrzyki, wymiotowałam z bólu a nawet mdlałam. Miesiączki były bardzo obfite i trwały zwykle około tygodnia, czasami do 10 dni.
Był to dosyć gorący okres w moim życiu, matura, przeprowadzka na studia - sprawa została trochę zaniedbana.
Niedawno polecono mi Panią Doktor w mieście, w którym studiuję, i wybrałam się na wizytę.
Pani zrobiła mi badanie wziernikiem i usg dopochwowe. Zebrała też dokładny wywiad i przejrzała wszystkie starsze wyniki badań. Opis USG które mi zrobiła "trzon macicy w tyłozgięciu prawidłowej wielkości, AP - 29 mm. Endometrium 9 mm o prawidłowej echostrukturze. Jajniki powiększone prawy 33x19 mm, lewy 50x23 mm o prawidłowej echostrukturze. Zatoka Douglasa wolna." Pani Doktor stwierdziła, że to endometrioza i zapytała, czy chce zajść w ciążę. Było to dla mnie dużym zaskoczeniem takie pytanie, wiadomo, że w tym wieku raczej nie planuję dzieci, chce ukończyć studia magisterskie, znaleźć pracę i dopiero wtedy ewentualnie planować powiększenie rodziny, więc lekarka przepisała mi tabletki antykoncepcyjne Jeanine. Mam brać je przez trzy miesiące i obserwować, czy objawy takie jak bolesność przed okresem i w trakcie stosunku zmniejszą się, jeśli tak mam kontynuować leczenie, jeśli nie zmieni mi lek na Visanne.
Stąd moje pytanie - czy na podstawie jednej tylko wizyty i takich badań można faktycznie stwierdzić od razu endometriozę? Czy powinnam zasięgnąć porady innego lekarza? Czy Jeanine pomaga w leczeniu endometriozy i PCOS?
Jestem przerażona, boje się, że mogę już nigdy nie mieć dzieci... Czytałam, że często w leczeniu endometriozy potrzebne sa zabiego chirurgiczne, jednak moja lekarka nic o tym nie wspominała, a ogóle stwierdziła tylko, że na to choruję ale nic więcej.
Nie wiem, czy powinnam już brać te tabletki i zaufać tej lekarce, czy może wstrzymac się i poszukac innego lekarza?
Nie wiem co mam robić, jestem bardzo przygnębniona tym wszystkim i potrzebuję porady od kobiet z podobnym doświadczeniem.
Pozdrawiam i liczę na odpowiedzi
Re: Na pewno enndometrioza?
Witaj burakotko,
mysle ze zasiegniecie opinii innego lekarza nie zaszkodzi. Osobiscie jednak uwazam ze aby postawic diagnoze czy to endometrioza to powinnas zostac poddana zabiegowi laparoskopii i na podstawie wyniku histopatologicznego diagnoza moze byc potwierdzona. Wydaje mi sie rowniez ze aby zaczac brac leki typu Visanne to dobrze byloby jednak dowiedziec sie czy to jest rzeczywiscie endometrioza zanim zaczniesz stosowac leki na ta chorobe nie wiedzac nawet czy ja rzeczywiscie masz. Porozmawiaj z innym lekarzem jak udasz sie na konsultacje i zapytaj szczegolowo na temat tej choroby i zabiegu dzieki ktoremu mozna diagnoze potwierdzic lub wykluczyc.
Walcz o swoje zdrowie i nie poddawaj sie - pozdrawiam cieplo - Gosia.
mysle ze zasiegniecie opinii innego lekarza nie zaszkodzi. Osobiscie jednak uwazam ze aby postawic diagnoze czy to endometrioza to powinnas zostac poddana zabiegowi laparoskopii i na podstawie wyniku histopatologicznego diagnoza moze byc potwierdzona. Wydaje mi sie rowniez ze aby zaczac brac leki typu Visanne to dobrze byloby jednak dowiedziec sie czy to jest rzeczywiscie endometrioza zanim zaczniesz stosowac leki na ta chorobe nie wiedzac nawet czy ja rzeczywiscie masz. Porozmawiaj z innym lekarzem jak udasz sie na konsultacje i zapytaj szczegolowo na temat tej choroby i zabiegu dzieki ktoremu mozna diagnoze potwierdzic lub wykluczyc.
Walcz o swoje zdrowie i nie poddawaj sie - pozdrawiam cieplo - Gosia.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Na pewno enndometrioza?
Zgadzam się z Gosią.Najlepiej się upewnić,bo po co leczyć jak nie wiadomo czy to naprawdę endometrioza!!!
Pozdrawiam
Pozdrawiam
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: Na pewno enndometrioza?
Witaj
To smutne, ze masz podejrzenie o endo. Jesli jednak masz sie leczyc (a poczytaj o tych lekach - nie sa obojetne i maja wiele skutkow ubocznych) to w mojej ocenie BEZWZGLEDNIE NALEZY SKONSULTOWAC TO Z INNYM GINEM (a najlepiej dwoma). Mysle, ze Ty nie masz endo, ale problemy innej natury. A jakiej? Od tego jest lekarz, aby to zdiagnozowac... I absolutnie nie martw sie na zapas, ze nie bedziesz miec dzieci
To bzdura, na tym etapie nikt tak nie rokuje, a Twoje czarne mysli trzeba rozwiac
Bedziesz zdrowa, bedziesz miala dzieci
Bedziesz dobrze sie czula
Tylko... dlaczego Ty tak malo miesiaczkujesz? W tym kierunku powinny isc Twoje pyt. i bad. A jak sie obecnie czujesz? i od kiedy zamierzasz brac leki, a moze juz bierzesz?





Re: Na pewno enndometrioza?
Witaj
Dziewczyny mają rację. Dobrze żebyś skonsultowała to z innymi lekarzami. Dobrze jest mieć kilka opinii i podjąć trafną decyzję.

Dziewczyny mają rację. Dobrze żebyś skonsultowała to z innymi lekarzami. Dobrze jest mieć kilka opinii i podjąć trafną decyzję.
" po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój"
Re: Na pewno enndometrioza?
Witam,
Ja bym na Twoim miejscu poszła jeszcze raz do lekarza, ale innego. Mam doświadczenie, może krótkie, ale niektórzy ginekolodzy lubią leczyć, czasami nie wiadomo tak naprawdę na co. Lepiej sprawdzić dokładnie, na co się choruje. I czy diagnoza jest faktycznie wiarygodna i prawdziwa.
pozdrawiam
Ja bym na Twoim miejscu poszła jeszcze raz do lekarza, ale innego. Mam doświadczenie, może krótkie, ale niektórzy ginekolodzy lubią leczyć, czasami nie wiadomo tak naprawdę na co. Lepiej sprawdzić dokładnie, na co się choruje. I czy diagnoza jest faktycznie wiarygodna i prawdziwa.
pozdrawiam

Re: Na pewno enndometrioza?
Hej burakotka
jak minely swieta? Jak sie czujesz? Czy nadal jestes przygnebiona? Czy nie chcesz czasem z nami pogadac?
Pzdr. mocno 



Re: Na pewno enndometrioza?
Witam cie serdecznie. Dawno nie pisalas, a ja dopiero od niedawna jestem na forum. Napisz co u ciebie? Jak sie czujesz? Czy zmienilas lekarza? Czy przyjmujesz antykoncepje, a moze jestes juz po laparoskopii i leczysz sie lekiem na endo? Ja mam nadzieje, ze to nie endo. To straszna, bezwzgledna i podstepna choroba. Mam jednak nadzieje, ze na nia nie chorujesz. Pozdrowienia. Agnieszka.