Forum Pierwszego Polskiego Portalu Endometriozy - endometrioza.org

Dr Sobiczewski przyjmuje w Lux Med w godzinach popołudniowych - zasadniczo od 17 do 19.30
w poniedziałki na Domaniewskiej (budynek Jupitera)
środa - piatek - w budynku Marriott'a na VII p.

najbliższe terminy - koniec kwietnia

Czy możecie polecić kogoś z LuxMed / CM Lim bo Pan doktor Sobiczewski ma terminy wolne na koniec maja?

Mogę Ci odstąpić swój termin na koniec kwietnia. Jeśli chcesz.

Dzięki. A może, która jeszcze kogoś zna?

Witajcie
czy możecie polecić gdzie najlepiej w Warszawie udac sie na laparoskopie? i czy któraś z Was miała jeszcze jakies doświadczenia z doktorem Grzegorzem Stokłuska - bo nie wiem czy sie jego trzymać czy nadal szukać specjalisty?

Czy do drów Stokłuski i/lub Siekierskiego w Przychodni przy Szpitalu św. Zofii można się zapisać, aby zrobili wstępne rozpoznanie (czy objawy wskazują na endometriozę), czy tylko dopiero z rozpoznaniem i skierowaniem?

Witam,
Właśnie się zarejestrowałam na formu.
Poszukuję specjalisty od endometriozy Warszawa lub okolice.
Miałam już dwie laparoskopie, trzeciej nie chce, więc potrzebuję dobrego lekarza, który wie co robi i nie działa w ciemno, tylko podpiera się indywidualnymi badaniami.
Bardzo proszę o Nazwiska, tylko z własnego doświadczenia, nic typu : "słyszałam, że dobry".
Przeczytałam wątek, ale nie przekonują mnie sucho podawane nazwiska, czy ktoś może coś więcej opowiedzieć, podzielić się doświadczeniami i jak konkretnie pomógł.
Nie szukam sympatycznego lekarza, tylko bardzo dobrego specjalisty.
Z góry dziękuję

Witam!

Widze, że jedna nazwisko najczęsciej sie pojawia...

Ja jestem po 2 laparotiomiach, mam 32 lata i pragtnę dziecka Ale najbardziej wyleczenia, zaleczenia.. Mój obecny lekarz... tragedia.
Biorę visanne od listopada, po drugiej operacji. Zrobiłam sobie przerwę miesięczną w marcu - na zajście, jak mi polecił lekarz ale przez ten czas urosła mi torbiel na 7cm!!!!!!!!
jestem w szoku, jak to możliwe. Coś jest bardziej nie tak, iż chyba tylko endo.
Jestem załamana i wszystkiego mi się odechciewa. W sierpniu zeszłego roku wyszłam za mąż i jak mam miec pełna rodzinę...

Dziewczyny, czy Wy znacie jakieś światowe kongresy, konferencje badania?
Ja mieszkam w Niemczech od 8 miesi,ęcy i zamierzam tu poszukać lekarza, ale tak dobrze języka nie znam i nawet nie wiem od czego zacząć... Więc chyba umówię się najpierw w PL.

Bo przecież nie mogę mieć co 3 lata operacji...

Pozdrawiam!
Magda

Hej Magda,
napisz , jak mozesz w jakim rejonie Niemiec mieszkasz.
Ja mieszkam w Stuttgarcie i moge Cie pokierowac do specjalisty bez zadnego problemu.
Tez choruje i jestem juz po dwoch operacjach.
Pozdrawiam.

Beti,

Ja mieszkam w Mulheim, zagłębie Ruhry.

Miałaś 2 operacje - jak ja. Masz dzieci? Planujesz?
Dawno miałaś te operacje? A jakie leki bierzesz?

Jeśli można

pozdrawiam!
M

Hejka Magdaleno,
mam syna 13lat.
Sama mam 38lat.Urodzilam normalnie w wieku 25lat.
Pierwsze objawy endo zaczely sie bardzo dawno i byl to ucisk na pecherz.
Potem zaczely sie inne.Zdiagnozowala mnie dopiero rok temu lekarka w Niemczech, a zeby bylo smiesznie to nasza rodaczka.
Pokierowala od razu do specjalisty do kliniki na laparoskpie.Dopiero podczas operacji wyszlo ile tego mam w brzuchu i jak rozlegla jest choroba.Lekarze sie tego nie spodziewali.Oczyscili co sie dalo,cala prawa strone a lewa zostawili na laparotomie.Caly rok bylam na zastrzykach wstrzymujacych miesiaczke-enentone gyn.
9-go marca byla laparotomia.Grozila mi stomia, poniewaz endo bylo na jelicie grubym.Skonczylo sie dosc pomyslnie.Skrocenie jelita.Podczas operacji wykonano mi tez zabieg cystologii i dobrze , poniewaz tam tez bylo endo i stad te uciski po oddaniu moczu.Teraz mam na 3m-ce znowu enantone a potem to nie wiem.
Na razie jest dobrze a ja powoli zapominam o operacjii. Czuje sie ok.Nic mi nie jest , oprocz skutkow enantone.
Te zastrzyki wywoluja sztuczna menopauze, mam rzuty goraca itp.
No i to tak w skrocie.
Jedno Ci powiem ze swojego doswiadczenia, to JA mialam szczescie w nieszczesciu,ze przyjechalam do Niemiec,bo w Posce to nie wiem co by ze mna bylo...ALE kazdy przypadek jest inny .Pozdrawiam

Beti,

To prawda, że każdy przypadek inny ale jak lekarz ogarnia te trudniejsze to warto do niego iść!

Czyli Ty w Stutgarcie.
A jakiegos lekarza w mojej okolicy możesz polecic? Słyszałaś albo gdzie mogę szukać?
Ja to Essen, Dusseldorf, Kolonia też niedaleko.

Cieszę się, że czujesz się lepiej życzę Ci z całego serca jak najlepiej, najlepszego samopoczucia i zdrowia, zaleczenie tego....

Pozdrawiam!
Magda

Magda,
na dzien dzisiejszy nie mam pojecia o dobrym specjaliscie w innym miescie, ale obiecuje, ze w trakcie nastepnej wizyty u mojej lekarki spytam.
Wizyte mam pod koniec kwietnia, bo musze dostac zastrzyk.
Na pewno o Tobie nie zapomne i postaram sie cos zalatwic.Mysle, ze moja lekarka zna innych specjalistow od endometriozy w Niemczech i poda mi do nich namiary.
Tu warto sie leczyc, bo wszystko jest refundowane, leki itp.Jak jestes ubezpieczony to nic cie nie obchodzi.
W Polsce trzeba wszystko prywatnie, bo nie ma innego wyjscia.Rzadko sie zdarza, zeby zalatwic cos bez prywatnej wizyty.
Pozdrawiam

Beti! Będę bardzo, bardzo wdzięczna
Szalenie mi zależy na informacji, lekarzu tutaj.

Dzięki i przypomnę się jeszcze
Trzymaj się ciepło

Magda

A jak ktoś nie wybiera się do Niemiec? Macie polecić jakiegoś równie dobrego specjalistę w Polsce?

Sa podani specjalisci w Warszawie na samym poczatku watku jezeli pochodzisz z Wawy.

Umówiłam się do dr Sobiczewskiego, ma wiele wolnych terminów.

Ja idę w maju. Trzymajcie kciuki dziewczyny.

Ale Beti - i tak poproszę Cię o info od Twojej lekarki w Niemczech
Wielkie dzięki!!!!

Magda

Magda kciuki zacisniete - powodzenia. Daj znac jak przebiegla wizyta i czy jestes zadowlona.

W przyszły piątek mam wizytę u dr Sobiczewskiego. Zapisałam się już dawno, a po drodze znalazłam swoją kochaną panią profesor, której nie zamienię za nic ale pójdę i do pana doktora, jeszcze jeden głos przyda się.

Dzięki Gosiak76!
miło


Ania37 - jaka masz panią profesor? Leczy Cię z endo? Czemu idziesz do dr Sobiczewskiego?

Magda

Pani profesor, o której mówiłam to prof. Ewa Barcz. Jej nazwisko znalazłam na tym forum i po długich poszukiwaniach "swojego" lekarza, trafiłam na nią i czuję, że to moja pani doktor. W trakcie swoich poszukiwań byłam też u prof. Dębskiego - mieszane uczucia, mówiąc delikatnie.
Do dr Sobiczewskiego zapisałam się zanim trafiłam do pani profesor i nie odoływałam wizyty.
Z panią prof. umówiłam się już na laparoskopię. Przed zabiegiem muszę wykonać badania. Na NFZ nie mam czasu. Mam abonament w LIM, więc pójdę do pana dr z prośbą o wypisanie skierowania na te badania przed laparo. Może dzięki temu nie wydam tych kilkuset złotych

To Twoje pierwsze doświadczenia z endo?
I operacja... ja właśnie już do końca życia nie zamierzam robic żadnej operacji.
Poza tym to jest inwazyjne zawsze...
No nic, powodzenia

Ania37 pisze:Dzwoniłam do LIMu, powiedziano mi, że pani prof. Barcz nie widnieje wśród ich lekarzy.
Wiem, że przyjmuje w ProLife na pl. Przymierza 6 (we wtorki i czwartki w godz. od ok. 14 do 17.30), wizyta 270 zł.

Cały czas szukam nowego ginekologa i słyszałam już nazwisko tej pani wiele razy. Chciałabym się upewnić czy chodzi o tę lekarkę: http://ranking.abczdrowie.pl/d/6170,ewa-barcz
Bo faktycznie w Lux Medzie, kiedyś LIM-ie już jej nie ma na liście lekarzy pracujących u niej. Chciałabym się wybrać do kogoś polecanego i najwięcej słyszałam właśnie o tej Pani, ale niestety to tylko informacje z trzeciej ręki.

Tak, chodzi o tę panią profesor
Chociaż patrząc na tytuł profesorski spodziewałam się za pierwszym razem starszej pani, nie młodej dziewczyny ))

Bywam u pani profesor dość regularnie i z całego serca mogę polecić.
Poza ProLife przyjmuje także w poradni endometriozy w szpitalu na Starynkiewicza.

Dziękuję bardzo za odpowiedź Jestem na etapie zastanawiania się nad zmianą lekarza, więc takie informacje od was są naprawdę bardzo pomocne, zwłaszcza że wpisanie sobie na stronie, że się ktoś zajmuje endometriozą o niczym niestety nie świadczy :/ A może macie jeszcze jakichś polecanych lekarzy, nad którymi mogłabym się zastanowić?

Znajoma polecała mi ostatnio też lekarzy z Onkolmedu na Nowoursynowskiej (http://www.onkolmed.pl) ale to w sumie na bazie swoich doświadczeń z zupełnie innymi problemami, więc ciężko coś powiedzieć. Chociaż w sumie znalazłam opinie na temat jednego z lekarzy u nich i muszę przyznać, że są bardzo obiecujące: http://ranking.abczdrowie.pl/d/2797,grzegorz-panek Może któraś z was coś o nim wie?

Witam.
Chciałam się zwrócić z pytaniem do osób z większym "doświadczeniem" w kwestii endometriozy. W każdym razie. U mnie istnieje jak na razie podejrzenie endometriozy. Byłam u jednego ginekologa, który zasugerował, że mogę to mieć i kazał mi sobie poczytać informacje na ten temat w internecie, przepisał tabletki antykoncepcyjne i na tym się skończyło. Następna wizyta możliwa najwcześniej w lutym - marcu, dodatkowo zmiana miejsca zamieszkania i właśnie w związku z tym szukam nowego lekarza. I zastanawiam się czy wybrać się od razu do któregoś z tych specjalistów polecanych w powyższych postach, czy nie ma sensu im zawracać głowy podejrzeniami i zajmować miejsce pacjentkom które naprawdę tej pomocy potrzebują. Tak więc pytanie moje brzmi, czy zajmują się oni diagnostyką jakby to określić od zera, czy lepiej iść do zwykłego ginekologa i jeśli drugi potwierdzi to samo udać się dopiero do nich?
Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.

Witam wszystkich i bardzo proszę o pomoc. Jestem z okolic Warszawy i szukam lekarza który zrobi mi operację na endometrioze na NFZ. Od 13 lat mam tak bolesne miesiączki że tracę przytomność. Wszyscy czyli kilkudziesięciu lekarzy mówili że widocznie taka moja uroda. Kazali zajść w ciążę albo brać antykoncepcję. Antykoncepcja nie pomogła ale zniszczyła mi zdrowie jeszcze bardziej. A ciąża niestety żadnych zabezpieczeń i żadnych efektów. Zapisałam się na prywatną wizytę u specjalisty od endometriozy bo doszłam do wniosku że muszę to mieć i okazało się że miałam rację. Jestem poważnie chora. Moje jelita ledwo pracują. Mam guz na prawym jajniku. Boli codziennie, już nie tylko przy miesiączkach. Ale nie mam tyle pieniędzy żeby robić operację prywatnie. Dzwonię po szpitalach i ciężko coś znaleźć. A jak usłyszałam w MSWIA (Gdzie przywiozła mnie kiedyś karetka jak zemdlalam w metrze z bólu i po badaniu przez ginekologa usłyszałam że taki mój urok) ze to banalnie prosty zabieg i każdy lekarz go wykonuje to odrazu zapaliła mi się czerwona lampka! Boję się iść gdzieś gdzie mogą tylko wszystko spaprać błagam pomóżcie