witajcie
Re: witajcie
Madziu nie szkodzi - najwazniejsze ze chcialas dobrze a to sie tez liczy. Dzieki - buziaki
Re: witajcie
Dostalam wiadomosc gdzie moge udac sie na konsultacje genetyczna i do kogo. Teraz pani doktor z miedzynarodowych badan klinicznych napisze list do mojego lekarza GP z prosba o skierowanie mnie na konsultacje genetyczne, co byloby im bardzo pomocne w badaniach - wiec teraz trzymajcie prosze kciuki ze rowniez 5 lutego bede skierowana do specjalisty w klinice genetycznej, jak i specjalisty w zakresie problemow z reka.
Re: witajcie
Widze ze sporo sie u Ciebie dzieje. Z jednej strony dobrze ze ruszylo w troche inna strone dzieki pani doktor z usa a z drugiej kolejne badania i wizyty. Przykro mi ze z reka nienajlepiej mam nadzieje ze jednak ci to przejdzie bez ingerencji lekarskiej, sciskam cieplutko
Re: witajcie
No super że coś ruszyło.Mam nadzieję,że ta konsultacja będzie dość szybko.No i oby ci pomogli...
Re: witajcie
powodzenia Gosiu 3mam kciuki !
Re: witajcie
Dziekuje bardzo kochane - ja tez sie ciesze ze wszystko zaczyna isc powoli do przodu - najwazniejsze aby te wszystkie dzialania pomogly mi dojsc do siebie.
Dzis bylam w pracy na rozmowie z managerem odnosnie stanu mojej reki - z powodu dlugotrwalego zw. lekarskiego zostalam skierowana do occupational health (lekarz medycyny pracy), aby ustalic pewne rzeczy i dowiedziec sie co dalej. Teraz bede czekac na list z data wizyty kiedy mam sie tam udac. Rowniez manager dopytywal sie mnie co oni mogliby dla mnie zrobic aby poprawic warunki pracy - mam nadzieje ze wizyta u lekarza medycyny pracy pomoze w wypracowaniu pewnych warunkow.
Dzis bylam w pracy na rozmowie z managerem odnosnie stanu mojej reki - z powodu dlugotrwalego zw. lekarskiego zostalam skierowana do occupational health (lekarz medycyny pracy), aby ustalic pewne rzeczy i dowiedziec sie co dalej. Teraz bede czekac na list z data wizyty kiedy mam sie tam udac. Rowniez manager dopytywal sie mnie co oni mogliby dla mnie zrobic aby poprawic warunki pracy - mam nadzieje ze wizyta u lekarza medycyny pracy pomoze w wypracowaniu pewnych warunkow.
Re: witajcie
Hej Kochana Od roku co czytam jak jest u ciebie to piszę że mam nadzieję że ktoś ci nareszcie pomoże... Podziwiam Cię za tą wytrwałość Będę bardzo mocno trzymała kciuki za 5 lutego i do skutku mówiła że może coś się ruszy na lepsze buziaczki
Re: witajcie
Dziekuje Ci najdrozsze Sloneczko i milo widziec Cie na forum Tesknie za naszymi rozmowami a i moge powiedziec ze Twoj synek jest naprawde cudowny :*
Re: witajcie
oj Gosiu ja też tęsknię. teraz mój mały już daje mi troche wiecej czasu to bede wpadac czesciej:)
Re: witajcie
No to wspaniale bo jestem na zw. lekarskim to bedziemy mogly spedzic troszke czasu razem
Re: witajcie
Ja też na zwolnieniu Czeka mnie rehabilitacja i operacja ale nic związanego z endo
Re: witajcie
Trzymaj sie dzielnie kochana - mam nadzieje ze wszystko sie u nas pouklada. Nie ma zadnej innej opcji i tego sie trzymajmy. Buziaki.
Re: witajcie
Brzmi milo, nie wiem w PL w pr. gdzies mozna znalezc takie standardy. Dobrze, ze Gosiaku troszke spokojniejgosiak76 pisze:Dzis bylam w pracy na rozmowie z managerem odnosnie stanu mojej reki - z powodu dlugotrwalego zw. lekarskiego zostalam skierowana do occupational health (lekarz medycyny pracy), aby ustalic pewne rzeczy i dowiedziec sie co dalej. Teraz bede czekac na list z data wizyty kiedy mam sie tam udac. Rowniez manager dopytywal sie mnie co oni mogliby dla mnie zrobic aby poprawic warunki pracy - mam nadzieje ze wizyta u lekarza medycyny pracy pomoze w wypracowaniu pewnych warunkow.
pewnie z kregoslupem... Trzymam kciuki, aby wszystko ulozylo sie po Twojej mysli i przesylam caluski dla malegocatrina27 pisze:Ja też na zwolnieniu Czeka mnie rehabilitacja i operacja ale nic związanego z endo
Re: witajcie
no niestetyvwd pisze:pewnie z kregoslupem
- rivombroza
- Ekspert
- Posty: 568
- Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33
Re: witajcie
pewnie przepuklina oponowo rdzeniowa:(, miałam pacjentów z tą dolegliwością.vwd pisze:pewnie z kregoslupem... Trzymam kciuki, aby wszystko ulozylo sie po Twojej mysli i przesylam caluski dla malego
Re: witajcie
Dzieki kochana Vwd - zobaczymy co mi powiedza podczas wizyty - a tymczasem staram sie wypoczywac chociaz ciezko spac bo reka coraz bardziej dokucza.
Re: witajcie
Jutro jest moj wielki dzien - wracam do lekarza i zobaczymy jak wiele rzeczy uda mi sie zalatwic. Dostalam tez list ktory ma pomoc mi w skierowaniu mnie do kliniki genetycznej - to tez juz duzo.
Re: witajcie
To co zalatwilam to dalsze zw. lekarskie na kolejne 2 tygodnie plus wizyta u fizjoterapeuty. Dodatkowo musze umowic sie na oddzielna wizyte do lekarza aby przedyskutowac skierowanie do kliniki genetycznej - umowilam sie wiec na czwartek w przyszlym tygodniu.
Re: witajcie
Witaj Gosienko mocno trzymalam kciuki ale widze ze nadal nie wiele sie zmienilo z reka nadal zle? a nie powinni ci jakis badan zrobic tej reki bo to troche dlugo trwa, jak oni widza fizjoterapie? ze reka dzieki niej wroci do normy? pozdrawiam kochana
Re: witajcie
Ewelinko z reka nie ma zadnej poprawy i tak mi sie wydaje ze oni widza to w ten sposob - jezeli fizjoterapia nie pomoze to pewnie wysla do specjalisty, ale z tego co lekarka powiedziala dzis to za dwa tygodnie po fizjoterapii bede mogla wrocic do pracy i wykonywac tylko lekkie czynnosci, wiec zobaczymy.
Re: witajcie
Nie ciekawie ;/ wiesz u ciebie to jeszcze w pracy rozumieja twoje problemy ale czasami sie zastanawiam jak oni rozumuja mowiac po fizjoterapi mozesz wrocic do pracy i robic lekkie rzeczy nie w kazdej pracy ludzie sie na to zgodza... Przykro mi ze nadal nie wiesz co tak naprawde z ta reka sie dzieje napewno to jest bardzo uciazliwe. a jak wygladaja twoje sprawy ginekologiczne? jakas wizyta z onkologiem? z tego co pamietam cos pisalas o krwawieniach czy mi sie juz cos miesza? pozdrawiam kochana i trzymaj sie
Re: witajcie
Wizyte u gin. onkologa bede miala 11 kwietnia, wkrotce powinnam otrzymac list z wizyta u gastroenterologa (dzis kontaktowalam sie mailowo z sekretarka mojego specjalisty), jezeli bole sie zwieksza to mam dzwonic do kliniki gdyz mam termin otwarty u specjalisty od leczenia bolu.
Co do plamien to tym razem ich nie bylo jak zaczelam kolejne opakowanie Yasmin - zobaczymy co dalej bo do 11 kwietnia jest jeszcze troche czasu. Pielegniarka miala porozmawiac z gin. onkologiem na ten temat ale pewnie sie wstrzyma na razie gdyz sadzi ze to powiazane jest z pigulkami anty.
Na Pentasie - leku na mikroskopowe zapalenie jelita nie czuje sie za dobrze - mam biegunki, jestem bardzo zmeczona badz oslabiona oraz mam bole - sekretarka do ktorej wyslalam emaila ma przekazac moje dolegliwosci gastroenterologowi.
Co do plamien to tym razem ich nie bylo jak zaczelam kolejne opakowanie Yasmin - zobaczymy co dalej bo do 11 kwietnia jest jeszcze troche czasu. Pielegniarka miala porozmawiac z gin. onkologiem na ten temat ale pewnie sie wstrzyma na razie gdyz sadzi ze to powiazane jest z pigulkami anty.
Na Pentasie - leku na mikroskopowe zapalenie jelita nie czuje sie za dobrze - mam biegunki, jestem bardzo zmeczona badz oslabiona oraz mam bole - sekretarka do ktorej wyslalam emaila ma przekazac moje dolegliwosci gastroenterologowi.
Re: witajcie
Masz racje kochana ale z pracy wyslali mnie do occupational health (lekarza medycyny zawodowej), gdzie po rozmowie ze mna podejma decyzje co bede mogla robic i przekaze wszystkie wnioski do managera.EveLondon pisze:Nie ciekawie ;/ wiesz u ciebie to jeszcze w pracy rozumieja twoje problemy ale czasami sie zastanawiam jak oni rozumuja mowiac po fizjoterapi mozesz wrocic do pracy i robic lekkie rzeczy nie w kazdej pracy ludzie sie na to zgodza...
Obecnie czekam na list z data wizyty kiedy mam zglosic sie na rozmowe w occupational health.
Re: witajcie
Ojj kochana duzo sie tego u ciebie dzieje Mam nadzieje ze wizyty u onkologa i gastrologa cos ci pomoga. Czytalam wlasnie ze wyslali cie do tego lekarza medycyny pracy i dlatego mowie ze masz dobra sytuacje w pracy i milo ze o ciebie dbaja i martwia. ehh kochana kciuki ciagle zacisniete i nie puszczam pozdrawiam
Re: witajcie
Dziekuje bardzo Ewelinko - chce zebys wiedziala ze myslami jestem razem z Toba. Walcz dzielnie :*
-
- Ekspert
- Posty: 204
- Rejestracja: niedziela, 15 kwietnia 2012, 14:22
Re: witajcie
Gosiu, widzę, że u Ciebie stale się coś dzieje. Kurna jak nie urok, to :/ na dodatek ta ręka. Eh. Siła złego na jednego. To samo co u mnie. Mam nadzieję, że ręka przestanie boleć Pozdrawiam cieplutko
Re: witajcie
No niestety kochana - mam nadzieje ze z reka bedzie coraz lepiej. Rowniez pozdrawiam i musimy trzymac sie tego ze bedzie lepiej - musi byc.
Re: witajcie
15 lutego w piatek mam wizyte u fizjoterapeuty - a tymczasem bede wypoczywac i ogladac filmy, czytac ksiazki oraz pouczyc sie angielskiego
-
- Ekspert
- Posty: 721
- Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2010, 20:13
Re: witajcie
Cześć Gosiaczku
Jej.. u Ciebie znowu tak wiele się dzieje, a jednocześnie tak wolno wszystko się przesuwa do przodu.. Tak jak się na to patrzy to dobrze, że leczysz się w Anglii bo w Polsce trwałoby to wszystko pewnie jeszcze dłużej.. Kochanie nie dałam rady doczytać wszystkiego - znowu długo mnie tu nie było.. co się dzieję z Twoją łapką?? czy to wszystko w jakiś sposób się ze sobą wiąże czy to zupełnie inna historia??
Mam nadzieję, że fizjoterapia będzie skuteczna i szybko Ci przyniesie ulgę. A tak w ogóle jak się czujesz?? Jak Twoje samopoczucie, no i jak wytrzymujesz bez pracy, bo pamiętam że kiedyś pisałaś że lubisz pracować..
Życzę Ci dużo zdrówka
Buziaczki słoneczko
Jej.. u Ciebie znowu tak wiele się dzieje, a jednocześnie tak wolno wszystko się przesuwa do przodu.. Tak jak się na to patrzy to dobrze, że leczysz się w Anglii bo w Polsce trwałoby to wszystko pewnie jeszcze dłużej.. Kochanie nie dałam rady doczytać wszystkiego - znowu długo mnie tu nie było.. co się dzieję z Twoją łapką?? czy to wszystko w jakiś sposób się ze sobą wiąże czy to zupełnie inna historia??
Mam nadzieję, że fizjoterapia będzie skuteczna i szybko Ci przyniesie ulgę. A tak w ogóle jak się czujesz?? Jak Twoje samopoczucie, no i jak wytrzymujesz bez pracy, bo pamiętam że kiedyś pisałaś że lubisz pracować..
Życzę Ci dużo zdrówka
Buziaczki słoneczko
Re: witajcie
Nie wiem co dokladnie stalo sie z moja reka - mialam bole w przegubie i od tego sie zaczelo a myslalam ze to nic takiego i mi przejdzie ale obserwowalam to przez caly tydzien i zapisywalam jak wyglada. Niestety zaczely pojawiac sie bole, mrowienia oraz palce staly sie napuchniete. Tydzien pozniej byla wizyta u lekarza i to co uslyszalam sprawilo ze poszlam na zw. lekarskie - nie wiem czy to jestpowiazane w jakis sposob czy cos innego. Staram sie nawet nie myslec a robie wszystko by bylo lepiej. Rowniez mam nadzieje ze fizjoterapia mi pomoze - dam znac w piatek.
Lubie pracowac ale nie moge pracowac z bolaca reka - teraz wypoczywam sobie ogladajac filmy i relaksujac sie patrzac na rybki oraz podziwiajac nowo narodzone maluszki w moim akwarium. Mam wiecej czasu dla siebie i na razie sie nie nudze - jedyne co wiem to jak wroce to jedynie do lekkich zadan gdyz nie bede mogla przeciazac reki nadmiernie.
Ogolnie czuje sie jakas zmeczona ale staram sie wygospodarowac sile i cieszyc sie wyjsciem jak jest ladniej pomimo, ze spacer powoduje ze mam gorsze bole i tu zastanawiam sie co jest grane bo od dwoch dni stan jakby sie pogarszal z bolem. Nie czuje ze sie wyproznilam do konca i biegam po kilka razy do toalety.
Staram sie w domku robic cos zeby odwrocic moja uwage od tego co ze mna sie dzieje - a kilka rzeczy jak filmy, ksiazki oraz rybki pomagaja mi w tym i to bardzo.
Dzieki temu ze jestem na zw. lekarskim poznalam pewna osobe (Polke) dzieki innemu forum poswieconemu rakowi ginekologicznemu - rozmowy pozwalaja mi zdystansowac sie od moich spraw.
Marika pomogla mi porobic wieksze zakupy - przyjechala do mnie samochodem i pojechalysmy na zakupy razem dzieki czemu zrobilam wieksze zakupy oraz nie musialam tego dzwigac ze sklepu do domu.
Ogolnie radze sobie i chyba to jest najwazniejsze. Czuje tez jakbym sie powoli rozlatywala na kawalki bo co roku cos sie dzieje - ale walcze i trzymam sie by bylo dobrze.
Lubie pracowac ale nie moge pracowac z bolaca reka - teraz wypoczywam sobie ogladajac filmy i relaksujac sie patrzac na rybki oraz podziwiajac nowo narodzone maluszki w moim akwarium. Mam wiecej czasu dla siebie i na razie sie nie nudze - jedyne co wiem to jak wroce to jedynie do lekkich zadan gdyz nie bede mogla przeciazac reki nadmiernie.
Ogolnie czuje sie jakas zmeczona ale staram sie wygospodarowac sile i cieszyc sie wyjsciem jak jest ladniej pomimo, ze spacer powoduje ze mam gorsze bole i tu zastanawiam sie co jest grane bo od dwoch dni stan jakby sie pogarszal z bolem. Nie czuje ze sie wyproznilam do konca i biegam po kilka razy do toalety.
Staram sie w domku robic cos zeby odwrocic moja uwage od tego co ze mna sie dzieje - a kilka rzeczy jak filmy, ksiazki oraz rybki pomagaja mi w tym i to bardzo.
Dzieki temu ze jestem na zw. lekarskim poznalam pewna osobe (Polke) dzieki innemu forum poswieconemu rakowi ginekologicznemu - rozmowy pozwalaja mi zdystansowac sie od moich spraw.
Marika pomogla mi porobic wieksze zakupy - przyjechala do mnie samochodem i pojechalysmy na zakupy razem dzieki czemu zrobilam wieksze zakupy oraz nie musialam tego dzwigac ze sklepu do domu.
Ogolnie radze sobie i chyba to jest najwazniejsze. Czuje tez jakbym sie powoli rozlatywala na kawalki bo co roku cos sie dzieje - ale walcze i trzymam sie by bylo dobrze.